Mimo że przez lata ceny akumulatorów trakcyjnych do samochodów spadały, wygląda na to, że sytuacja ulegnie zmianie. Wszystko z powodu rosnących cen surowców wykorzystywanych do ich produkcji.
Rozwój akumulatorów, a także ich coraz większa dostępność przyczyniły się do tego, że ceny baterii z roku na rok spadały. Aby to zobrazować, wystarczy posłużyć się przykładem. Otóż w 2010 roku 1 kWh akumulatora kosztował ponad 1000 dolarów, natomiast w 2021 roku – jedynie 105 dolarów.
Choć nieustannie słyszymy o nowych technologiach, które mają sprawić, że baterie staną się bardziej wydajne i przy okazji tańsze, pozwalając na osiągnięcie coraz większych zasięgów z określonej pojemności, w najbliższej przyszłości sytuacja może nie być taka różowa. Wszystko przez gwałtownie rosnące ceny surowców niezbędnych do ich produkcji.
Przykład? Choćby węglan litu, którego koszt w Chinach w połowie października podskoczył do ponad 300% względem tego samego miesiąca 2020 roku (do 28 675 dolarów za 1 tonę), z powodu dostaw, które nie odpowiadały większemu niż oczekiwano popytowi.
Chiny mają drugą na świecie rezerwę litu, szacowaną na 3 500 000 ton. Najwięcej tego surowca znajduje się w Ameryce Południowej, a dokładniej w Chile, bo aż 7 500 000 ton.
Z kolei cena siarczanu niklu przez 12 miesięcy zwiększyła się o 30% za 1 tonę i na koniec września wynosiła 5 658 dolarów, a wodorotlenku kobaltu – o ponad 80% (do 47 800 dolarów za 1 tonę). Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest kryzys energetyczny w Chinach, który doprowadził do przerw w dostawach energii, a w rezultacie do zwolnienia produkcji przemysłowej.
„Początkowy, niewielki wzrost cen surowców zaobserwowano w momencie uruchomienia pierwszych gigafabryk i rozpoczęcia produkcji na dużą skalę. Teraz koszty surowców, zwłaszcza litu, rosną i wpływają na ceny baterii” – twierdzi Simon Moores, dyrektor generalny Benchmark Mineral Intelligence, londyńskiej agencji zajmującej się raportowaniem cen i dostarczaniem informacji na temat łańcucha dostaw akumulatorów litowo-jonowych do pojazdów elektrycznych.
Według Mooresa ceny baterii z katodami wykonanymi z niklu, kobaltu i manganu mogą wzrosnąć do około 115 dolarów za 1 kWh w 2022 roku w porównaniu do 105 dolarów w tym roku.
„Rynek akumulatorów prawdopodobnie ulegnie zmianie z powodu rosnących cen ogniw akumulatorowych, co jest nowym zjawiskiem dla branży, w przypadku której z roku na rok obserwowano spadki cen” – dodaje Moores.