Rosjanie pod koniec 2022 roku wskrzesili markę Moskwicz. Teraz do salonów wjechała elektryczna odmiana jej jedynego modelu, którego cena... jest, delikatnie mówiąc, wygórowana. Co możesz kupić za pieniądze, jakie trzeba wydać na Moskwicza 3e? Na przykład BMW 420i Coupe.
Bez dwóch zdań – nie byłoby Moskwicza, gdyby nie Chińczycy i Renault. Dlaczego? Ponieważ pierwszy od lat nowy samochód tej marki to klon chińskiego JAC JS4, wytwarzanego przez koncern JAC Motors. Obecnie powstaje on w prostym montażu SKD w byłej już fabryce koncernu Renault, który zakończył swoją „przygodę” z rosyjskim rynkiem niedługo po agresji Rosji na Ukrainę.
Francuzi swojej moskiewskiej fabryki samochodów pozbyli się praktycznie za bezcen. Sprzedali ją bowiem za kwotę 1 rubla, choć niektóre źródła podają, że były to 2 ruble.
Pod koniec grudnia 2022 roku pierwsze egzemplarze Moskwiczów 3 trafiły do salonów sprzedaży. Podstawowy wariant tego auta, napędzanego na razie wyłącznie przez mocniejszy1,5-litrowy silnik z turbodoładowaniem o mocy 150 KM, został wyceniony na kwotę 1 970 000 rubli, co w przeliczeniu na złotówki daje obecnie nieco ponad 124 000 zł.
Teraz do salonów trafił elektryczny wariant Moskwicza 3, określany mianem 3e. Jego oficjalna sprzedaż rozpocznie się 1 lutego bieżącego roku. Auto zostało wycenione na... 3,5 mln rubli, co w przeliczeniu na naszą walutę daje kwotę, bagatela, niemal 221 000 zł!
Moskwicz 3e to kompaktowy crossover, który mierzy 441 cm długości i 166 cm wysokości. Do jego napędu służy silnik elektryczny o mocy szczytowej sięgającej 192 KM. Nominalnie wynosi ona 68 KM. Prędkość maksymalna została określona na 140 km/h.
Auto waży 1,8 tony i względem wersji spalinowej ma mniejszy prześwit – zamiast 17 cm, wynosi on jedynie 14,5 cm. I to w crossoverze! Wynika to zapewne z zamontowania w podłodze baterii litowo-niklowo-kobaltowo-tlenkowych o pojemności 65,7 kWh. Według danych, zgodnych ze standardem WLTP, wystarczają one na pokonanie dystansu 410 km (TUTAJ przeczytasz jak jeździ Moskwicz 3).
Co ciekawe, Moskwicz 3e nie ma złącza CC2, a więc standardu znanego chociażby europejskim posiadaczom „elektryków”. Według jednego z dealerów auto korzysta z chińskiego standardu GB/T, pod który ma powstawać infrastruktura dla pojazdów elektrycznych w Rosji.
Moskwicz 3. Rozmiarem podobny do Kia Seltos. W pięciu kolorach. Od 1,97 mln rubli. pic.twitter.com/UCeCv4ySiE
— Еllа Elunia (@EluniaEla) January 14, 2023
Na razie nie ma konkretnych informacji na temat wyposażenia seryjnego Moskwicza 3e. Ale wygląda na to, że „elektryk” będzie oferowany wyłącznie w bogatej wersji, wyróżniającej się m.in. cyfrowym zestawem wskaźników czy 18-calowymi obręczami kół.
Niezależnie od tego cena Moskwicza 3e wydaje się wygórowana. Szczególnie że za pieniądze, jakie Rosjanie wołają za „swój” samochód, można przebierać w ofertach. Poniżej – 7 modeli samochodów, które kupicie w cenie Moskwicza 3e.