Fiat zakończył właśnie kompletowanie gamy Grande Pandy – do wariantów mild hybrid oraz elektrycznego właśnie dołączył trzeci, najtańszy, z benzynowym silnikiem 1.2 o mocy 100 KM i manualną skrzynią biegów.
Grande Panda to Fiat na jakiego długo czekaliśmy – niewielki, bardzo stylowy, praktyczny, a przy tym całkiem sensownie wyceniony. Do tej pory w gamie znajdowały się dwie wersje napędowe – MHEV oraz elektryczna. Żadna z nich nie miała manualnej skrzyni, którą chętnie w takim aucie widziałoby wielu nabywców. Teraz się to zmienia, bo właśnie taką przekładnię ma debiutująca podstawowa Grande Panda z silnikiem benzynowym bez elektrycznego wsparcia. Oto jej najważniejsze dane oraz ceny.
Grande Panda to model technicznie spokrewniony z innymi autami koncernu Stellantis (np. z Citroenem C3), ale wyróżniający się wyjątkową stylizacją. Ma formę niewielkiego crossovera o długości 4 m i sporej wysokości – niemal 1,6 m. W nowej podstawowej wersji zastosowano turbodoładowaną trzycylindrową jednostkę o pojemności skokowej 1,2 litra (wyposażoną w układ start-stop), połączoną z 6-biegowym „manualem”. Rozwija ona 100 KM i 205 Nm. To parametry całkiem spore, jak na tak niewielkie auto.
Osiągi Grande Pandy 1.2 są następujące: przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 10,6 sekundy, a prędkość maksymalna – 160 km/h. Średnie zużycie paliwa wynosi zaś 5,7 l/100 km. Okazuje się, że choć nowa wersja jest najsłabsza, to do „setki” rozpędza się najszybciej ze wszystkich odmian Grande Pandy. Wyposażona w układ miękkiej hybrydy 48 V i automatyczną 6-biegową przekładnię eDCT 110-konna 1.2 potrzebuje na to 11,2 s (zużywa za to mniej paliwa, bo 5,1 l na 100 km), zaś w pełni elektryczna (113 KM, akumulator 44 kWh) – równe 11 s. W sumie nie ma się co dziwić takiemu stanowi rzeczy, bo wersja benzynowa waży 1220 kg, 1.2 MHEV eDCT 1315 kg, zaś elektryczna – aż 1532 kg.
Tak, jak można się było spodziewać, nowa wersja Grande Pandy jest najtańszą w gamie. Za podstawową wersję Pop trzeba zapłacić 72 300 zł, środkowa Icon kosztuje 78 300 zł, zaś topowa La Prima 89 300 zł.
Na co można liczyć, jeśli chodzi o wyposażenie? Podstawowa wersja Pop oferuje m.in. manualną klimatyzację, 10-calowy cyfrowy zestaw wskaźników, uchwyt na smartfon, sześć poduszek powietrznych, aktywny system utrzymania pasa ruchu, system awaryjnego hamowania, system wykrywania zmęczenia kierowcy oraz tylne czujniki parkowania.
W środkowej wersji Icon dodano do tego pełne oświetlenie LED z przodu i z tyłu oraz 10,25-calowy ekran dotykowy z bezprzewodowym klonowaniem ekranu smartfona.
Topowa wersja – La Prima – oferuje m.in. 17-calowe felgi aluminiowe, zamykaną półkę schowka, klimatyzację automatyczną, nawigację oraz czujniki parkowania z przodu i kamerę cofania.
Dla porównania, ceny analogicznych wersji wyposażenia odmiany 1.2 MHEV są następujące: Pop 79 900 zł, Icon 86 800 zł i La Prima – 97 800 zł. Różnica w cenie, w zależności od wersji wynosi więc 7600-8500 zł na korzyść nowego wariantu.
Warto w tym miejscu wspomnieć jeszcze o cenach blisko spokrewnionego Citroena C3: w wersji 1.2 100 KM kosztuje on obecnie od 69 900 zł, zaś w 1.2 MHEV 110 KM – od 91 000 zł (ta odmiana nie jest dostępna w bazowej wersji wyposażenia You, w której można kupić 100-konne auto).