Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Hyundai IONIQ 6 - ładowanie

Hyundai chce rozwijać silniki spalinowe do momentu, gdy świat będzie gotowy na „elektryki”

Hyundai

Hyundai chce rozwijać silniki spalinowe do momentu, gdy świat będzie gotowy na „elektryki”

Choć Hyundai bardzo mocno inwestuje w rozwój elektromobilności, jest jednym z producentów, którzy nie wyznaczają sobie ścisłej daty przejścia na produkcję wyłącznie aut na prąd. Stanie się tak dopiero, gdy świat będzie na to gotowy.

Świat motoryzacji jest obecnie mocno podzielony. Jedni są zwolennikami samochodów na prąd, natomiast inni – ich przeciwnikami. Niezależnie od tego, ciężko nie zgodzić się z twierdzeniem, że pojazdy spalinowe znajdują się obecnie w swojej szczytowej formie, a elektryczne w pewien sposób są narzucane przez ustawodawców i coraz ostrzejsze przepisy dotyczące emisji spalin. 

Mimo to przyszłość motoryzacji wydaje się być coraz mocniej kreślona przez „elektrony”. Tyle tylko, że największą przeszkodą w rozwoju aut na prąd, obok oczywiście wydajności baterii i czasu ich ładowania, stanowi infrastruktura. 

Swoje obawy o to wyraził ostatnio w rozmowie z CarExpertem doradca techniczny Hyundaia – Albert Biermann. Wcześniej był on odpowiedzialny za powstanie m.in. znakomitych i30N oraz Kii Stinger, a zanim trafił do koreańskiego koncernu – przez lata tworzył BMW serii M. Obecnie Biermann jest już na emeryturze, jednak nadal bierze (ograniczony) udział w rozwoju nowych modeli. 

„Kontynuujemy rozwój silników spalinowych, aby móc sprostać przyszłym normom emisji spalin. Nie mamy innego wyboru. Nie rezygnujemy ze spalinowych jednostek napędowych, ponieważ jesteśmy globalnym graczem. Tym bardziej że w kilku regionach nadal nie ma dostępnej infrastruktury dla aut na prąd” – przyznaje Biermann. 

Albert_Biermann
Według Alberta Biermanna Hyundai nadal będzie rozwijał silniki spalinowe, a przejście na napęd czysto elektryczny nastąpi dopiero, gdy świat będzie na to gotowy. Tym samym podzielił zdanie Akio Toyody, który jest znany z publicznego wyrażania swoich obaw na temat elektromobilności.
hyundai

O ile Stany Zjednoczone, Chiny oraz niektóre kraje Europy inwestują ogromne pieniądze w rozwój infrastruktury do ładowania samochodów elektrycznych, nadal na świecie istnieją regiony, w których „elektryk” stanowi istne zjawisko na ulicach. Ba, w niektórych miejscach nie zaczęto nawet budować stacji ładowania. 

W Polsce obecnie mamy 2293 publiczne stacje ładowania z 4431 słupkami. Z tego tylko 29% pozwala na „nabicie” baterii prądem stałym (DC), natomiast reszta – „wolniejszym” prądem zmiennym (AC) o mocy równej lub mniejsze niż 22 kW. 

Będą nowe silniki spalinowe

„Kontynuujemy prace nad silnikami spalinowymi, ale czy stworzymy zupełnie nową rodzinę silników? Tak! Ze względu na to, że trzeba przestrzegać przepisów dotyczących emisji spalin, czasem niezbędny jest intensywny rozwój. Na przykład przejście na Euro 7 będzie bardzo wymagające” – dodaje Biermann. 

Koreańczycy pracują również nad innymi rozwiązaniami dotyczącymi układów napędowych. Jednym z nich są wodorowe ogniwa paliwowe. Takie auto w postaci Nexo jeździ już po publicznych drogach. 

Czytaj także