Masz silnik 1.2 TCe? Masz problem – pozew właścicieli aut z tą jednostką przeciw Grupie Renault

Pozew zbiorowy zostanie wniesiony w najbliższy poniedziałek, 5 czerwca do sądu karnego w Nanterre w Hauts-de-Seine. Powód? Właściciele samochodów z silnikiem 1.2 TCe czują się oszukani przez Grupę Renault. 

W uzasadnieniu ich pozwu można przeczytać, że Renault stosowało „oszukańcze praktyki handlowe, niebezpieczne dla ludzi, a nawet zagrażające życiu innych”.

Z kolei Christopher Leguevaques – adwokat prowadzący sprawę – twierdzi: „udało nam się wykazać, że Renault było świadome tej wady silnika od 2015 roku, ale nadal temu zaprzecza”. I właśnie zatajenie wady przez francuskiego producenta ma być uzasadnieniem złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. 

Fiasko negocjacji

Złożenie pozwu jest pokłosiem fiaska negocjacji, jakie toczyły się w imieniu właścicieli samochodów z silnikiem 1.2 TCe i Grupą Renault. Chodzi o problemy związane z nadmiernym zużyciem oleju, przedwczesnym zużyciem się jednostek napędowych, czy ich awariami mechanicznymi.

Według adwokata reprezentującego poszkodowanych w silniku 1.2 TCe olej miesza się z benzyną. W rezultacie dochodzi do zatykania ważnych elementów jednostki napędowej, co prowadzi m.in. do uszkodzenia zaworów. Skutkiem tego jest utrata mocy, co może być niebezpieczne.

Wariant silnika 1.2 TCe, który jest przedmiotem sporu, był wytwarzany w latach 2012-2016 w zakładach francuskiego koncernu w Hiszpanii i w Wielkiej Brytanii. Trafił on do 400 000 pojazdów, w tym m.in. Renault Megane III i IV, Captur, Clio, Dacii Duster, Lodgy czy Nissanów Qashqai i Pulsar.

Jak donosi Le Parisien, pozew zbiorowy zostanie wystosowany przez 1872 „ofiary”. W samej Francji problem dotyczy aż 133 050 samochodów. „Inne ofiary staną się stronami cywilnymi, gdy tylko zostanie wyznaczony sędzia śledczy” – mówi gazecie Christophe Lèguevaques.

Renault przyznało, że jednostka 1.2 TCe z lat 2012-2016 mogła wykazywać nadmierne zużycie oleju, ale nie jest to problem, związany z bezpieczeństwem.