Te zdjęcia udowadniają, że Porsche przygotowuje najbardziej niezwykłe 911 w historii – podwyższone.
Porsche 911 to osiem generacji i ogromna liczba wersji i pochodnych, zarówno drogowych, jak i wyścigowych, a nawet rajdowych. Do tych ostatnich nawiązuje kolejna odmiana, która w historii seryjnych 911 nie ma precedensu.
Te nieoficjalne zdjęcia pokazują, że Porsche testuje na torze wyścigowym podwyższoną odmianę modelu 911. Prześwit jest większy niż w standardowym 911 Carrera, a nadkola mają tymczasowy charakter, co sugeruje, że docelowo będą się różnić od stosowanych w innych „dziewięćsetjedenastkach”. Gdyby taki model trafił na rynek, miałby też nieco zmienione m.in. zderzaki i progi.
Podwyższona odmiana nie otrzymałaby raczej bazowego 385-konnego silnika z modelu 911 Carrera. W grę wchodzi znacznie mocniejsza jednostka, powiedzmy 650-konna z 911 Turbo S, co dałoby autu przyspieszenie od 0 do 100 km/h na poziomie 2,7 s.
Wydaje się nam, że samochód nie byłby stałym bywalcem oferty, ale modelem limitowanym. Porsche już zrobiło coś podobnego. W 2018 r. pokazało współczesną wersję słynnego wyścigowego Porsche 935/78 z 1978 r. Nowe auto miało 700 KM i powstało w liczbie 77 sztuk na bazie współczesnego 911 GT2 RS. Z podwyższoną odmianą mogłoby być tak samo. Najnowsza technika, mocny silnik, limitowana produkcja.
Źródłem inspiracji byłyby rajdowe Porsche 911 z lat 70. i 80. W jednym z nich Sobiesław Zasada w 1972 r. zajął drugie miejsce w bardzo trudnym i prestiżowym Rajdzie Safari.
Porsche przygotowało już prototyp podwyższonego 911. Było to kilka lat temu, model oparto na samochodzie poprzedniej (siódmej) generacji, ale nie zdecydowano się na seryjną produkcję.
Podwyższone 911 może się pojawić najwcześniej w 2021 r.