Porsche Panamera przeszło gruntowną kurację odmładzającą. Zmienił się zarówno design z zewnątrz, jak i rozwiązania w kabinie. Poprawiono także układy napędowe oraz udoskonalono zawieszenie.
Porsche mówi o niej nowa Panamera (trzeciej generacji), ale w zasadzie można uznać, że (podobnie, jak to miało miejsce w przypadku Cayenne) to jednak dogłębna modernizacja modelu, który debiutował w 2016 r. Jakąkolwiek interpretację się przyjmie, wprowadzonych zmian jest naprawdę dużo.
Nowy model ma rozmiary w zasadzie takie same jak poprzedni (w tym najważniejszy, czyli rozstaw osi: 295 cm). Wizualnie także bardzo go przypomina, ale wystarczy się bliżej przyjrzeć, by dostrzec przeprojektowane reflektory i pas przedni, przednie drzwi oraz błotniki, trzecie boczne okno, a także tylne lampy, zderzak oraz pokrywę bagażnika (ponadto szyba nie ma bocznych ramek).
Jeszcze większe modyfikacje zaszły w kabinie. Praktycznie cały kokpit i konsola między siedzeniami są nowe, podobnie jak większość mniejszych elementów (np. klamki drzwi). Wprowadzono także nowy system multimedialny, dodatkowy ekran dla pasażera (10,9 cala; to, co się na nim wyświetla, nie jest widoczne dla kierowcy), w pełni cyfrowe wskaźniki, a dźwignię biegów przeniesiono z konsoli na deskę rozdzielczą. Udoskonalono także systemy bezpieczeństwa czynnego.
Panamera będzie dostępna w czterech, zmodernizowanych wariantach hybrydowych plug-in (E-Hybrid) – na razie zaprezentowano tylko topowy: Turbo E-Hybrid. Wykorzystuje on zmodyfikowaną jednostkę benzynową 4.0 V8 i nowy silnik elektryczny (190 KM; zintegrowany w jednej obudowie z 8-biegową skrzynią PDK), które razem generują 680 KM i 930 Nm. Osiągi są następujące: przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 3,2 s, prędkość maksymalna 315 km/h. Akumulator trakcyjny ma zwiększoną pojemność (25,9 zamiast 17,9 kWh), co ma gwarantować zasięg w trybie jazdy elektrycznej 83-93 km (poprzednio 50 km).
W momencie debiutu dostępne będą także odmiany ze zmodernizowanym silnikiem 2.9 V6 biturbo, rozwijającym 353 KM i 500 Nm (+23 KM; +50 Nm). W wersji tylnonapędowej przyspieszenie do "setki" wynosi 5,2 s (dotąd: 5,6 s), zaś w 4x4 (Panamera 4) – 4,8 s (zamiast 5,3 s).
Modernizacja objęła także układ jezdny. Standardem jest teraz dwukomorowe zawieszenie pneumatyczne z osobną regulacją dla fazy tłumienia i odbicia, co pozwala na jeszcze bardziej wyraźne rozróżnienie sportowego i komfortowego trybu pracy.
Nowością, dostępną dla wariantów E-Hybrid, jest zawieszenie Porsche Active Ride (także pneumatyczne). Ma ono specjalne, aktywne dwuzaworowe amortyzatory, każdy sprzęgnięty z elektrycznie sterowaną pompą hydrauliczną. Dzięki temu reakcje na zmiany stanu nawierzchni mają być wyjątkowo szybkie i precyzyjne. Co więcej, taki układ może kompensować ruchy karoserii, np. podczas gwałtownego przyspieszenia lub hamowania.
Nowa limuzyna Porsche została już wyceniona i można zamawiać pierwsze trzy warianty (dostawy rozpoczną się w marcu 2024 r.). Bazowa Panamera kosztuje 499 tys. zł, Panamera – 4 518 tys. zł, zaś Panamera Turbo E-Hybrid – 932 tys. zł. Co ciekawe, gamę ponownie zasili wersja z wydłużonym rozstawem osi, ale nie pojawi się w niej już wariant z nadwoziem nawiązującym do kombi, czyli Sport Turismo.