Serwis pod patronatem magazynu
Najlepsze Auta Roku
Zagłosuj
Kolejny cios dla producentów samochodów po wprowadzeniu unijnych standardów CAFE. Wraz z początkiem stycznia w życie weszło nowe rozporządzenie, zmieniające m.in. sposób pomiarów zużycia paliwa dla hybryd plug-in. Ich wyniki mają stać się znacznie bliższe rzeczywistości.
Przez ostatnie lata w danych dotyczących zużycia paliwa hybryd plug-in można było znaleźć wartości rzędu 0,6-2,1 l/100 km. Tak naprawdę można było je uzyskać jedynie przy scenariuszu zakładającym ładowanie akumulatora trakcyjnego do pełna co 100 km.
Od stycznia 2025 roku sytuacja ta ulegnie zmianie. W życie weszło już bowiem nowe rozporządzenie, zwane Euro 6e-bis. Wprowadza ono istotne zmiany m.in. w pomiarach zużycia paliwa i emisji, tak aby umożliwić obliczenia bliższe rzeczywistym warunkom jazdy.
W pierwszej kolejności dotyczy ono wszystkich nowo homologowanych pojazdów, czyli takich, które wcześniej nie znalazły się na rynku. Z kolei od 1 stycznia 2026 roku będzie ono miało zastosowanie również do pojazdów już wcześniej homologowanych.
Do tej pory obliczenia homologacyjne dla hybryd plug-in przeprowadzano podczas symulowanej podróży na dystansie 800 km. Zmierzone wartości następnie szacowano na podstawie tzw. współczynnika kompensacyjnego.
Teraz, zgodnie z nową homologacją pokonany dystans ma wzrosnąć do 2200 km. Z kolei w 2027 roku wejdą w życie przepisy (Euro 6e-bis-FCM), zgodnie z którymi łączny dystans badania zwiększy się do 4260 km.
Aby zilustrować wpływ, jaki nowe przepisy będą miały na emisję CO2 i zużycie paliwa hybryd plug-in w rzeczywistych warunkach jazdy, już w 2022 roku Międzynarodowa Rada ds. Czystego Transportu (ICCT) przeanalizowała dane dla BMW X1 xDrive25e poprzedniej generacji w zmienionych warunkach.
Niemiecki producent dla tej hybrydy plug-in o mocy systemowej 220 KM podaje średnie zużycie paliwa na poziomie 1,9-2,1 l/100 km (według cyklu WLTP). Przekłada się to na emisję CO2 na poziomie 45 g/1 km.
Wprowadzenie nowych parametrów, zakładających pokonanie dystansu 2200 km, spowodowało wzrost emisji dwutlenku węgla do poziomu 96 g/1 km. To wynik porównywalny do najmniejszych i najbardziej wydajnych modeli, zasilanych benzyną. Z kolei przy wprowadzeniu przepisów z 2027 roku będą to już 122 g/1 km.
„W ciągu ostatnich kilku lat stało się oczywiste, że obecnie stosowana procedura pomiarowa nie odzwierciedla rzeczywistego wykorzystania pojazdów PHEV. (...) Prowadzi to do nadmiernej różnicy między rzeczywistym zużyciem paliwa a wartością oficjalną określoną podczas homologacji tego typu pojazdu” – informuje ICCT.
