Czesi przywrócą do życia swój słynny model? Wizja Skody Favorit nowej generacji stanowi interpretację pierwszego wcielenia tego auta, opracowaną zgodnie z najnowszym językiem stylistycznym czeskiej marki. Ma 4,3-metrowe nadwozie i… napęd na współczesną modłę.
Skoda Favorit została wprowadzona na rynek w 1987 roku. Wraz z jej premierą Czesi zakończyli epokę samochodów z silnikiem montowanym z tyłu. Za opracowanie nadwozia tego auta odpowiadało włoskie studio projektowe Bertone.
W latach swojej świetności Skoda Favorit była modelem na wskroś nowoczesnym. Ba, Czesi uznają ją za najlepszy model byłego bloku wschodniego. Jedynie zastosowane silniki 1.3 o mocy od 54 do 68 KM z wałkiem rozrządu w korpusie (OHV) nie były zbyt aktualną konstrukcją.
W chwili wejścia na rynek Skoda Favorit 136L kosztowała 84 600 koron czeskich. Ówczesna pensja wynosiła wtedy niewiele ponad 3000 koron. Pomimo to popyt był ogromny, o czym świadczą 783 183 egzemplarze, wyprodukowane w ciągu 7 lat.
Teraz hołd Favoritowi złożył stylista Skody – Ljudmil Slavov. Stworzył on bowiem współczesną wizję tego auta. Zostało ono zaprojektowane w najnowszym stylu czeskiego wytwórcy, zwanym Modern Solid.
Projekt zajął 120 godzin. Nowe auto jest jednak wyraźnie większe od oryginału mierzącego 381-386 cm długości w odmianie hatchback i 416-421 cm w przypadku kombi, zwanego Forman. Ma wymiary zbliżone do Kamiqa, a więc około 430 cm długości.
Skoda Favorit generacji 2.0 wyróżnia się minimalistycznym stylem, licznymi gładkimi liniami oraz zbliżonymi do oryginału kształtami przodu i tylnego słupka. Ciekawie rozwiązano reflektory, które dysponują automatycznie składanymi osłonami i raz służą jako światła do jazdy dziennej, a raz – jako mijania.
Z kolei drzwi mają wspólną klamkę, osadzoną w korpusie i rozdzieloną pośrodku. Tylne drzwi otwierają się pod wiatr, a więc w kierunku przeciwnym do przednich. W odróżnieniu od najnowszych Skód Elroq i odnowionego Enyaqa, we współczesnym klasyku zrezygnowano z czarnej osłony chłodnicy.
„Nie chciałem używać obecnych elementów projektowych, takich jak Tech-Deck Face. To hołd dla Favorita, więc studiowałem jego oryginalne detale i starałem się je rozwinąć i podnieść na wyższy poziom. Szczerze mówiąc, uproszczenie już minimalistycznych kształtów do formy Modern Solid było bardzo trudne” – mówi Slavov.
Skoda Favorit generacji 2.0 została pomyślana jako auto elektryczne. Takim samym źródłem napędu dysponuje również choćby współczesna interpretacja klasycznego Renault 5, dookreślanego mianem E-Tech.
Obecnie jednak większość producentów skupia się na napędach hybrydowych, w tym plug-in. Z drugiej strony elektryki Czechów w postaci Enyaqa i Elroqa bardzo dobrze radzą sobie na rynku, a w klasie Favorita nie ma obecnie na rynku zbyt wielu modeli.
Z tego względu być może Skoda podchwyci pomysł swojego projektanta i rozpocznie prace nad Favoritem. Jeśli nie w najbliższym czasie, to za kilka lat. W końcu to czeskie auto zapisało się złotymi zgłoskami w historii Skody, a powrót do starych nazw to jeden z elementów, które już zdążyły się wtopić we współczesną motoryzację.