Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
2024 VW Tiguan

Sterowanie dotykowe jest złe – szef Volkswagena przyznaje się do błędu i obiecuje poprawę

Volkswagen

Sterowanie dotykowe jest złe – szef Volkswagena przyznaje się do błędu i obiecuje poprawę

Od momentu wprowadzenia do Volkswagenów sterowania dotykowego klienci nie przestają krytykować tego rozwiązania. Teraz rację przyznał im Thomas Schafer – szef tej niemieckiej marki. Odpowiednie poprawki są już na szczęście w drodze. 

Przez lata samochody marki Volkswagen były znane ze swoich dopracowanych i intuicyjnych w obsłudze kokpitów. Zmieniło się to w 2019 roku wraz z premierą Golfa 8. generacji. Nagle w kabinie tego auta pojawiły się dotykowe pola na kierownicy czy panel pod systemem multimedialnym do zarządzania temperaturą w kabinie i głośnością. Na domiar złego – niepodświetlany. 

Później elementy z Golfa rozlały się na inne samochody Volkswagena. Podobne elementy sterowania otrzymały wszystkie pojazdy z elektrycznej rodziny ID., a do Tiguana czy Arteona po modernizacji przeszczepiono dotykowe pola na kierownicy i wprowadzono dotykowy panel klimatyzacji. 

vw_golf_test_2022_kokpit
Na kokpit Golfa 8. generacji spadła fala krytyki z powodu chybionej koncepcji obsługi. 
volkswagen

Zamiast poprawić ich obsługę – zepsuto to, co było dobre. Jedynym pocieszeniem był nowocześniejszy wygląd ich kokpitów. 

Duże ekrany nie znikną

Teraz do błędu przyznał się Thomas Schafer, który od kwietnia 2022 roku stoi na czele koncernu Volkswagen. „Sterowanie dotykowe zdecydowanie wyrządziło wiele szkód, a firma sfrustrowała klientów, którzy nie powinni być sfrustrowani” – mówi Niemiec. 

Na szczęście poprawka jest w drodze, ponieważ niemiecka marka pozbędzie się dotykowych pól na kierownicy i niewygodnych w obsłudze paneli klimatyzacji. Należy jednak zauważyć, że w niedawno zmodernizowanym ID.3 pozostawiono stary układ kokpitu z dotykowymi przyciskami. 

Nowe elementy jako pierwszy otrzyma Tiguan kolejnej generacji. Później znajdą się one również w nowym Passacie B9 oraz w zmodernizowanym Golfie 8,5. 

Nie oznacza to jednak, że wiele funkcji nie będzie powierzonych systemowi informacyjno-rozrywkowemu. Nic z tych rzeczy – w końcu obsługa za jego pomocą pozwala na oszczędzenie ogromnych pieniędzy przeznaczonych na miliony przycisków i pokręteł. 

Lek na całe zło: pokrętło z ekranem

Według Volkswagena obsługę zdecydowanie poprawi pokrętło z wbudowanym ekranem OLED na konsoli środkowej. Ma ono służyć do regulacji głośności, wyboru koloru oświetlenia nastrojowego oraz do zarządzania trybami jazdy. 

pokretło VW
Pokrętło z ekranem OLED ma być jednym z rozwiązań, które przywrócą łatwość obsługi kabinom Volkswagenów. Na zdjęciu: kokpit Tiguana przyszłej generacji. 
Volkswagen

Zgodnie ze słowami Schafera zmiana koncepcji kabin Volkswagena wymagała „ogromnego zespołu i zajęła mnóstwo czasu”. Dodał on również, że szanująca się firma nie powinna utrudniać klientom życia, prezentując zupełnie inną koncepcję wnętrza za każdym razem, gdy pojawia się nowy model.

A co z jakością kabin Volkswagenów, która również w ostatnim czasie stała się obiektem krytyki? Schafer nic nie wspomniał na ten temat, jednak w zeszłym roku szef Grupy Volkswagena – Oliver Blume – obiecywał „ofensywę jakościową i jasne języki projektowania”. 

Ujawnił też, że nazwy Golf i Tiguan będzie można spotkać w erze elektromobilności. 

Czytaj także