Volkswagen Golf R po face liftingu ma o 13 KM mocniejszy silnik niż poprzednik, a po wyposażeniu go w pakiet R-Performance można nim nawet podriftować.
Wydaje się, że Golf R to rzadki model, ale jak podaje Volkswagen nabywców znalazło już ponad 250 tys. aut z tej linii (począwszy od Golfa IV R32 z 2002 r.). Całkiem sporo jak na naprawdę ostrego hot hatcha wyraźnie górującego nad GTI (chyba nadal najlepiej rozpoznawalną, choć nie topową wersją w gamie), zarówno mocą, jak i właściwościami trakcyjnymi wynikającymi z napędu 4x4. I co oczywiste, zdecydowanie przewyższającego go także ceną.
Na ile wyceniono w Polsce tę najnowszą, właśnie zaprezentowaną wersję Golfa R po liftingu jeszcze nie wiadomo, ale o samym aucie da się już co nieco powiedzieć (oczywiście, jak to ostatnio często bywa, w pakiecie prasowym próżno szukać pełnych danych technicznych).
Przed liftingiem Golf VIII R dysponował silnikiem 2.0 TSI o mocy 320 KM. W limitowanej odmianie 333 (tyle wyprodukowano egzemplarzy ) z 2023 r. ta jednostka rozwijała 333 KM. Teraz Golf R po modernizacji ma właśnie ten 333-konny silnik (maksymalny moment obrotowy wynosi 420 Nm, czyli tyle, ile dotychczas). Napęd trafia na cztery koła, zaś skrzynia biegów to niezmiennie 7-biegowe DSG.
Osiągi? Nie podano ich wprawdzie, ale limitowane "333" przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,6 s więc aktualne R także powinno robić to w takim czasie (a to o 0,1 s szybciej niż model przed modernizacją).
Poza wzmocnieniem jednostki napędowej Golf R po liftingu ma m.in. inaczej stylizowany przedni zderzak, podświetlone logo oraz przeprojektowane reflektory i tylne lampy. W kabinie zastosowano zaś zmodernizowany system multimedialny (ekran 12,9 cala, nowa grafika i struktura menu, asystent głosowy IDA ze wsparciem ChatuGPT), pod którym znajdują się wreszcie podświetlone "suwaki" do regulacji temperatury i głośności.
Sporą ciekawostką są opcjonalne 19-calowe kute obręcze o nazwie Warmenau (część Wolfsburga, w której siedzibę ma dział VW R). Nie tylko mają unikalny design z bardzo cienkimi ramionami (co poprawia chłodzenie hamulców), ale także są wyjątkowo lekkie (jedna waży 8 kg, czyli o ok. 20% mniej od innych stosowanych w Golfie obręczy 19'').
Do Golfa R można zamówić pakiet R-Performance. Składają się na niego m.in. większy spojler dachowy, aplikacja do pomiaru czasów okrążeń i przeciążeń (dane wyświetlają się na cyfrowych wskaźnikach) oraz dwa dodatkowe tryby jazdy: Special (jak podano, ma być idealnie dobrany do jazdy na torze Nurburgring) oraz Drift, który pozwala na jazdę nadsterownymi poślizgami. Ponadto po dokupieniu tego pakietu prędkość maksymalna wzrasta z 250 do 270 km/h.