Szalony pomysł na dłuższe życie Volkswagena Golfa? Jak informuje Kai Grunitz z działu rozwoju VW, aktualne wcielenie niemieckiego bestsellera może pozostać w produkcji do końca ery spalinowej. Jeśli tak się rzeczywiście stanie, i tak nie będzie najdłużej wytwarzanym Golfem.
Ósma generacja Volkswagena Golfa debiutowała w 2019 roku. Z kolei na początku bieżącego roku przeszła lifting. W jego wyniku m.in. nieco przemodelowano przód nadwozia, pozbyto się spod maski jednostek 3-cylindrowych, wydłużono zasięg hybryd plug-in, a przede wszystkim poprawiono obsługę.
Niegdyś Golf znany był z książkowej ergonomii i funkcjonalności. Zmieniło się to wraz z premierą aktualnego wydania. Wraz z nim wprowadzono dotykowe pola, a liczne funkcje powierzono centralnemu ekranowi. Na domiar złego początkowo 8. wcielenie niemieckiego bestsellera cierpiało z powodu błędów w oprogramowaniu.
Volkswagen Golf, który zastąpił Garbusa, jest na rynku od 1974 roku. Do 2019 roku doczekał się ośmiu generacji, co oznacza, że średni cykl życia każdej z nich wyniósł około 6,5 roku. Teoretycznie więc aktualne wcielenie tego auta powinno pozostać w produkcji jeszcze 1,5 roku, nim doczeka się następcy.
Ale tak w 99% się nie stanie. Według Kai Gruntza z działu rozwoju niemieckiej marki, obecny Golf pozostanie w produkcji aż do końca 2034 roku. Czyli do momentu wprowadzenia zakazu sprzedaży samochodów spalinowych.
Oznacza to, że niemiecki bestseller byłby na rynku aż 15 długich lat. Pamiętać jednak należy, że zbudowano go na zmodernizowanej platformie MQB, znanej z Golfa 7. generacji, zaprezentowanego w 2012 roku.
Według Grunitza architektura MQB jest na tyle dopracowana, że nie ma potrzeby rozwijać nowej architektury dla aut spalinowych. Ciężko jednak uwierzyć, iż do końca 2034 roku Golf się nie zmieni.
Należy spodziewać się dalszych aktualizacji. Mogą one objąć z pewnością wygląd oraz kokpit czy jednostki napędowe. Volkswagen ogłosił bowiem niedawno ogromne inwestycje w silniki spalinowe, które mają stać się bardziej czyste oraz otrzymać dodatkowe elektryczne wspomaganie.
Co ciekawe, nawet, jeśli Golf 8. generacji rzeczywiście pozostanie na rynku do 2035 roku, wcale nie będzie najdłużej wytwarzanym wcieleniem tego auta. Otóż był nim tzw. Citi Golf, czyli 5-drzwiowy wariant europejskiego Golfa Mk1 z kierownicą po prawej stronie.
Produkowano go w Republice Południowej Afryki nieprzerwanie od 1984 do 2009 roku.