Powiedzenie „tanio to już było” niestety dotyczy wielu aspektów naszego życia. Także motoryzacyjnych. Coraz rzadziej finansowanie względnie świeżego pojazdu oznacza ratę na poziomie niecałych 1000 zł miesięcznie.
Rosnące ceny aut – zarówno używanych, jak i nowych – są wypadkową kilku czynników. Czy wzrosty w końcu się zatrzymają? Na razie okazuje się to... zbędne, bo klientów wciąż nie brakuje.
Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego podał, że w marcu br. zarejestrowano w Polsce o 21% aut osobowych więcej niż w analogicznym okresie 2022 r. Co więcej, okazuje się, że kierowcy wcale nie poszukują jak najtańszych propozycji!
– W ostatnim czasie zauważamy na platformie Automarket.pl zjawisko w postaci spadku udziału umów finansowania aut nowych i używanych z miesięczną ratą poniżej 1000 zł. W 2021 r. na taką wysokość miesięcznej opłaty zdecydowało się ponad 55% klientów wybierających leasing lub wynajem długoterminowy. Chociaż udało nam się utrzymać bogatą ofertę niedrogich samochodów używanych z ratą do 1000 zł, w roku 2022 już tylko 33% finansujących zdecydowało się na opłatę w takiej wysokości. To pokazuje, że wybory kierowców przesuwają się w kierunku większych modeli lub aut klasy premium. W 2022 r. odnotowaliśmy wzrost zainteresowania kompaktami i modelami klasy średniej przy jednoczesnym spadku sprzedaży aut miejskich – wyjaśnia Tomasz Otto, który odpowiada za rozwój platformy Automarket.pl.
Wszelkie tego typu zmiany z czasem przekładają się na pozostałe obszary rynku wtórnego, gdzie może brakować mniejszych modeli.
W przeciwieństwie do umów z najniższą ratą pozostałe, droższe oferty finansowania zyskały na zainteresowaniu w 2022 r. względem 2021 r. Samochody stale drożeją, kierowcy oczekują też coraz więcej, więc istnieje spore prawdopodobieństwo, że w 2023 r. padną kolejne rekordy. Finansowanie, a więc rozłożenie płatności na raty, zmniejsza obciążenie domowego budżetu.
Wykres doskonale obrazuje rynkowe trendy – na rynku pierwotnym bardzo szybko kurczy się pula aut z sensownym wyposażeniem, które są dostępne za 70-100 tys. zł, więc kierowcy zainteresowani wieloma modelami zostali zmuszeni do szukania droższych propozycji, co w przypadku finansowania wpływa na wysokość miesięcznej raty leasingu lub wynajmu długoterminowego.
Szybko postępujące zawirowania na rynku nowych samochodów w oczywisty sposób wpływają na sytuację na rynku wtórnym. Przynajmniej w przypadku finansowania realizowanego przez PKO Leasing zmiany w wysokości miesięcznych rat w latach 2021-2022 nie okazały się jeszcze tak dynamiczne, jak w przypadku nowych pojazdów. Oznacza to, że klienci wciąż mają jeszcze w czym wybierać, ale wzrost rat zapewne będzie postępował.
Wykres przedstawia odsetek klientów, którzy ustalali miesięczną ratę finansowania na poziomie 1000-2000 zł. W 2021 r. byli to kierowcy raczej zainteresowani markami premium. W 2022 r. niemal połowa klientów wybierających auta premium ustaliła ratę finansowania w takim samym przedziale, jak osoby decydujące się na marki popularne. Taki stan rzeczy jest m.in. następstwem rosnących cen popularnych modeli.