Serwis pod patronatem magazynu
Tesla ma coraz większy problem ze sprzedażą swoich samochodów. W efekcie setki nowych pojazdów tego wytwórcy dosłownie wrastają w trawę.
W rekordowym czwartym kwartale 2023 roku Tesla sprzedała 484 507 samochodów. Ale 2024 rok nie jest już dla niej równie „łaskawy”. W pierwszych trzech miesiącach tego roku nabywców znalazło 386 810 pojazdów, natomiast w drugim kwartale – 443 956.
Powyższa sytuacja wiąże się nie tylko z ochłodzeniem na rynku aut na prąd. Wynika również z faktu, że najlepiej sprzedający się samochód świata 2023 roku – Model Y – czeka na modernizację i być może z tego powodu klienci wstrzymują się z jego zakupem.
Porzucone Tesle Model 3 na zdjęciu, opublikowanym na platformie Reddit, wyglądają niczym scena z filmu postapokaliptycznego. Zaparkowane chaotycznie i wrośnięte w trawę sprawiają wrecz wrażenie porzuconych.
Ale są to zupełnie nowe Tesle Model 3, przeważnie wyprodukowane w kwietniu i maju bieżącego roku. Na pierwszym planie widać wersję po liftingu, natomiast z tyłu – również auta sprzed modernizacji.
Czy ktoś wie co to jest? Setki Modeli 3 na zarośniętym placu.
autorstwa u/LSDBunnos w TeslaModel3
Zgodnie z odpowiedzią centrum serwisowego amerykańskiej marki, mieszczącego się w pobliżu pola z „porzuconymi” w trawie Teslami, to... zapasowy parking. Podobno w głównych obiektach na Florydzie i w Orlando zabrakło już miejsca na nowe samochody.
Choć Tesla ma swoich wiernych fanów, nieraz już pojawiała się na głównych stronach gazet przy okazji różnych skandali. Na jaw wyszły m.in. ukrywanie wad zawieszenia, wypadków z udziałem autopilota czy też udostępnianie przez pracowników poufnych filmów z kamer zamontowanych w samochodach.
Owszem, przechowywanie nowych Tesli w trawie nie jest skandalem kalibru wyżej wymienionych. Ale brud i wilgoć z pewnością nie przysłużą się dobrze tym pojazdom. I kropka!
