Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
auta jadące drogą szybkiego ruchu

Mandat z zaskoczenia

Martwe, zapomniane, ignorowane przepisy – ale i tak możesz narazić się na karę

Mandat z zaskoczenia

Martwe, zapomniane, ignorowane przepisy – ale i tak możesz narazić się na karę

Opisujemy najczęstsze sytuacje drogowe, w których kierowcy nie wiedzą lub nie pamiętają, jak się prawidłowo zachować i łamią przepisy albo... świadomie lekceważą niektóre zapisy z kodeksu ruchu drogowego, uważając je za martwe. Za takie postępowanie grożą jednak czasem całkiem wysokie mandaty i dodatkowy „bonus” w postaci punktów karnych. 

Najczęściej kierowcy łamią zasady dotyczące limitów prędkości. Badanie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wykazało, że do ograniczeń prędkości w Polsce nie stosuje się 64 proc. ogółu kierowców. Co więcej, zdecydowana większość z nich jazdy do 10 km/h na godzinę ponad limit nie traktuje jako wykroczenie.

Można więc odnieść wrażenie, że przepisy związane z prędkością są w naszym kraju martwe. Nie do końca, ponieważ są nagminnie łamane, ale również najczęściej egzekwowane – kończą się mandatem od drogówki lub Inspekcji Transportu Drogowego.

Przepisy rzadko egzekwowane

Są jednak sytuacje, kiedy dany zapis kodeksu ruchu jest masowo ignorowany, a ryzyko otrzymania kary od policjanta znikome. Najlepszym tego typu przykładem jest zapis nakazujący utrzymanie minimalnego odstępu między pojazdami poruszającymi się po autostradzie lub drodze ekspresowej. Od 1 czerwca trzeba utrzymywać bezpieczny dystans, który wyrażony w metrach stanowi nie mniej niż połowę prędkości, z którą się poruszamy, czyli jadąc 120 km/h, trzeba zachować odległość do poprzedzającego pojazdu minimum 60 m. Prawda jest taka, że kierowcy nie wiedzą o nowym obowiązku lub go świadomie nie przestrzegają, tymczasem policja praktycznie nie ma narzędzi do ukarania za to przewinienie.

Mimo to trzeba pamiętać, że niewiedza może sporo kosztować, tymczasem przepisy ruchu drogowego potrafią być dość zawiłe. W dodatku mając prawo jazdy od dłuższego czasu, można zapomnieć o pewnych uregulowaniach. Oto najczęstsze sytuacje drogowe, w których kierowcy nie wiedzą lub nie pamiętają, jak się zachować prawidłowo i łamią przepisy. Oczywiście za każde przewinienie można otrzymać mandat, jednak zwykle sprawcy pozostają bezkarni, ponieważ mundurowi w takich sytuacjach sporadycznie sięgają po bloczek mandatowy.

Obowiązkowy dystans

Na autostradzie oraz drodze ekspresowej trzeba zachować odległość od poprzedzającego pojazdu jadącego tym samym pasem mającą tyle metrów, ile wynosi połowa aktualnej prędkości.

Konsekwencje

  • Mandat: do 500 zł
  • Punkty: 0

Wiele wskazuje, że będzie to martwy przepis i to dość długo, ponieważ policja czy Inspekcja Transportu Drogowego w tej chwili nie dysponują sprzętem, który będzie sprawdzał, czy został zachowany odpowiedni dystans. Nie ma również w planach zakupu urządzeń i ich instalacji przy drogach szybkiego ruchu. Co ciekawe, taką funkcjonalność mają, a właściwie mogą ją mieć, ponieważ jest wyłączona, niektóre fotoradary i kamery stosowane w naszym kraju oraz mierniki laserowe. Pomiar na tzw. oko nie będzie honorowany przez sądy.

Uprawnienia do prowadzenia hulajnogi elektrycznej lub roweru

Dzieci do 10. roku życia nie mogą poruszać się rowerem ani hulajnogą elektryczną po drodze publicznej. Te starsze do osiągnięcia pełnoletności muszą posiadać kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii AM. Po 18. roku życia nie są potrzebne żadne uprawnienia.

Konsekwencje

  • Mandat: 300 zł
  • Punkty: 0

Kodeks drogowy teoretycznie wymaga posiadania uprawnień, jednak w praktyce przepisy nie są raczej egzekwowane przez policję. Należy mieć na uwadze, że jeśli dziecko spowoduje wypadek na hulajnodze bądź rowerze i nie będzie mieć karty rowerowej, jego rodzice mogą dostać mandat za dopuszczenie do prowadzenia pojazdu bez uprawnień, a nawet trafić do sądu rodzinnego.

Jazda „na suwak”

Konieczność wpuszczania w korku kierowców jadących zanikającymi pasami ruchu z lewej lub prawej strony tuż przed ich końcem.

Jazda „na suwak”

Konsekwencje

  • Mandat: do 500 zł
  • Punkty:  0

To, co było dżentelmeńską zasadą, od nieco ponad roku jest przepisem kodeksu drogowego. W praktyce wiele osób ciągle traktuje dojeżdżanie do końca zanikającego pasa i jego zmianę na sąsiedni w ostatniej chwili jako drogowe „cwaniactwo” i nie przepuszcza tak jadących kierowców. Co więcej, przepisy są zawiłe, nie każdy wie, kiedy obowiązują nowe reguły (tylko przy zatorach) i jak należy je realizować (dojeżdżać do końca zanikającego pasa, wpuszczać po jednym aucie, chyba że zwężenie jest dwustronne, wtedy po jednym aucie z każdego pasa).

Wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego

Zakazane jest wyprzedzanie auta uprzywilejowanego w obszarze zabudowanym.

Konsekwencje

  • Mandat: 300 zł
  • Punkty: 3

Czasem kierowcy mają obawę przed wyprzedzeniem radiowozu spowalniającego ruch, nawet gdy ma on wyłączone sygnały świetlne i dźwiękowe. Nie mówiąc już o sytuacji, gdy ma on status pojazdu uprzywilejowanego. Jednak w przypadku karetki zwykle nie mają oporów z jej wyprzedzaniem. Warto jednak pamiętać, że wszelkie pojazdy „na sygnale” można wyprzedzać poza obszarem zabudowanym.

Oznaczenia w trakcie holowania pojazdów

Auto holowane musi być oznaczone z tyłu odblaskowym trójkątem umieszczonym z lewej strony, ewentualnie pojazd holowany może wysyłać żółte sygnały błyskowe widoczne dla innych użytkowników drogi.

Konsekwencje

  • Mandat: do 250 zł
  • Punkty: 0

Wielu kierowców holowanych aut nieprawidłowo używa świateł awaryjnych. To bardzo mylące, z większej odległości trudno zorientować się, czy pojazd, do którego się zbliżamy, stoi na środku drogi, czy się porusza. Obostrzeń jest zresztą więcej. Auto holujące musi mieć włączone światła mijania (nie wystarczą te do jazdy dziennej), a w warunkach ograniczonej widoczności pojazd holowany musi włączyć światła pozycyjne. Do tego dochodzi szereg wymogów natury technicznej (sprawne układy hamulcowy i kierowniczy, hol o odpowiedniej długości, do tego oznakowany, aby był dobrze widoczny itp.).

Korytarz życia

Obowiązek tworzenia na drodze wolnej przestrzeni dla służb ratunkowych w warunkach zwiększonego natężenia ruchu według określonych zasad.

Korytarz życia

Konsekwencje

  • Mandat: do 500 zł
  • Punkty: 5

Doprecyzowanie zasad tworzenia korytarzy życia powstało po to, aby każdy wiedział, jak ma się zachować na widok karetki czy straży pożarnej przebijającej się przez korek na drodze wielopasmowej (w skrócie: kierowcy na lewym pasie zjeżdżają maksymalnie w lewo, reszta – w prawo). Jednak nadal wolne miejsce robione jest za późno i towarzyszy temu zamieszanie.

Zakaz wjazdu na skrzyżowanie, gdy nie można kontynuować jazdy

Nie możemy wjeżdżać na zakorkowane skrzyżowanie, nawet gdy na bocznych wlotach nie ma w danej chwili innych pojazdów.

Konsekwencje

  • Mandat: 300 zł
  • Punkty: 2

Przestrzeganie tego przepisu przyczyniłoby się do zmniejszania zatorów: ruch bardzo często blokują auta, które nie zdążyły zjechać ze skrzyżowania na swoim cyklu zielonego światła. Kierowcy, którzy mimo wszystko wjeżdżają na zakorkowane skrzyżowania, są jednak bardzo rzadko karani przez policję.

Parkowanie na chodniku tylko dla lekkich samochodów

Na chodniku nie można zaparkować autem (nawet osobowym), którego dopuszczalna masa całkowita przekracza 2,5 tony.

Konsekwencje

  • Mandat: 100 zł
  • Punkty: 1

Kierowcy nie zawsze wiedzą, że na chodniku, nawet dwoma kołami, nie można zaparkować samochodu, którego dopuszczalna masa całkowita (pozycja F2 w dowodzie rejestracyjnym) przekracza 2500 kg. W limicie tym nie mieści się bardzo wiele dużych SUV-ów i w praktyce każdy pick-up. Może też dotyczyć coraz większej grupy aut elektrycznych. Służby mundurowe chyba też nie zawsze wiedzą o istnieniu takiego zapisu w kodeksie ruchu.

Zakaz zawracania przy strzałce kierunkowej do skrętu w lewo

Zielona strzałka na sygnalizatorze kierunkowym nie uprawnia do zawracania.

Konsekwencje

  • Mandat: 250 zł
  • Punkty: 5

To prawdopodobnie jeden z najczęściej nieświadomie łamanych przepisów, który wynika z zawiłości naszego prawa. Zielona strzałka w lewo (na sygnalizatorze kierunkowym) pozwala na jazdę tylko i wyłącznie w lewo, a nie na zawracanie – może bowiem dochodzić do kolizyjnych sytuacji przez to, że kierowcy z innego kierunku też mogą mieć wtedy zielony sygnał. Zawracanie dopuszcza jedynie sygnalizator z narysowanymi strzałkami w lewo i w dół.

Ograniczenie prędkości na terenie całej miejscowości

Jeśli pod zieloną tablicą z nazwą miejscowości umieszczony jest znak ograniczający prędkość, to limit ten obowiązuje na terenie całej miejscowości.

Konsekwencje

  • Mandat: do 500 zł
  • Punkty: do 10

Zielona tablica z nazwą miejscowości nie oznacza z automatu, że wjeżdżamy na obszar zabudowany, na którym obowiązują inne limity prędkości. Jeśli jednak razem z tym znakiem pojawia się ograniczenie prędkości, obowiązuje ono na drodze aż do znaku wskazującego koniec terenu miejscowości i nie odwołują go np. mijane skrzyżowania ani tablica obszar zabudowany.

Obowiązek korzystania z odblasków

Piesi znajdujący się na drodze po zmroku mają obowiązek stosowania elementów odblaskowych.

Konsekwencje

  • Mandat: do 100 zł
  • Punkty: brak

Wymóg stosowania elementów odblaskowych rozszerzono w 2014 r. na wszystkich pieszych niezależnie od wieku poruszających się poza obszarem zabudowanym, wcześniej musiały się stosować do niego tylko dzieci w wieku do 15 lat. Parametry takich odblasków nie są narzucone, mogą więc przyjąć formę kamizelki, zawieszki czy opaski – wszystkie sprawiają, że pieszego można dostrzec o wiele wcześniej. Niestety, mimo że zapewniają bezpieczeństwo, wciąż nie każdy ich używa.

Możliwość parkowania pod prąd

Parkowanie z lewej strony drogi jest zabronione. Od tej reguły są jednak wyjątki.

Możliwość parkowania pod prąd

Konsekwencje

  • Mandat: 100 zł
  • Punkty: 1

Przepisy zabraniają parkowania i zatrzymywania przy lewej krawędzi jezdni. Wyjątkiem są jednokierunkowe drogi w obszarze zabudowanym oraz te o małym natężeniu ruchu. Efekt? Kierowcy zapominają, że parkowanie pod prąd jest dozwolone tylko warunkowo i niemal na każdej drodze zatrzymują się przy lewej krawędzi jezdni.

Konieczność zachowania odstępu od wyprzedzanego jednośladu

W trakcie wyprzedzania odstęp od jednośladu nie może być mniejszy niż 1 metr.

Konsekwencje

  • Mandat: 300 zł
  • Punkty: brak

Podczas wyprzedzania trzeba zawsze zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten został zdefiniowany przed kodeks ruchu – według przepisów nie może być mniejszy niż 1 m.

Używanie tylnych świateł przeciwmgłowych

Tylne światła przeciwmgłowe można włączyć tylko wtedy, gdy widoczność spadnie poniżej 50 metrów.

Konsekwencje

  • Mandat: 100 zł
  • Punkty: 2

Ze względu na mocne oślepianie tylnych świateł przeciwmgłowych można używać tylko w skrajnie złych warunkach: wskazane w przepisach 50 m widoczności to mniej więcej długość trzech ciężarówek z naczepami. Jest też nakaz wyłączenia świateł w razie poprawy sytuacji na drodze. Tymczasem wiele osób włącza światła nawet w lekkim deszczu i często zapomina je wyłączyć, gdy pogoda się poprawi.

Zakaz wyprzedzania na przejściu dla pieszych

Manewr wyprzedzania można wykonać, nie zmieniając pasa ruchu. Nie wolno jednak tego robić przed „zebrą”.

Konsekwencje

  • Mandat: 200 zł
  • Punkty: 10

Nie każdy wie, że jeśli przejście dla pieszych jest namalowane na drodze o kilku pasach ruchu, to nawet jeśli nie zmieniamy swojego pasa, ale jedziemy szybciej niż pojazd obok, to wyprzedzamy. Jeśli przed zebrą nie ma sygnalizacji świetlnej, to w tym przypadku popełniamy poważne wykroczenie.

Obowiązek usunięcia aut po kolizji drogowej

Jeśli w wyniku zdarzenia drogowego nie ma rannych lub zabitych, kierowcy mają obowiązek usunięcia aut z drogi, aby nie utrudniały ruchu.

Policyjna kontrola drogowa

Konsekwencje

  • Mandat: 150 zł
  • Punkty: 0

Pomimo obowiązujących przepisów wielu kierowców pozostawia auta w miejscu kolizji. Bardziej zajmuje ich spieranie się, kto zawinił lub po prostu spisują swoje dane na drodze. Dodatkowo liczą, że nieusuwanie pojazdów pomoże policjantom ustalić przebieg zdarzenia. Na dobrą sprawę pierwszą czynnością, którą wykona patrol przyjeżdżający na wezwanie uczestników tego typu zdarzenia, powinno być wypisanie mandatów za utrudnianie ruchu.

Parkowanie w strefie zamieszkania

W strefie zamieszkania można parkować tylko w wyznaczonych do tego miejscach.

Konsekwencje

  • Mandat: 100 zł
  • Punkty: 1

Kierowcy zapominają, że strefa zamieszkania to obszar, na którym obowiązują specjalne zasady – między innymi ta, że parkować można tylko na wydzielonych miejscach. Nie wolno pozostawić auta gdzie indziej, nawet jeśli nie blokuje ruchu. Przepis ten jest jednak często łamany i rzadko egzekwowany. Pamiętać też trzeba, że w strefie zamieszkania pieszy ma zawsze pierwszeństwo, nawet jeśli idzie środkiem drogi.

Zakaz używania świateł dziennych w deszczu

Przy ograniczonej przejrzystości powietrza, np. w deszczu, trzeba włączyć światła mijania.

Konsekwencje

  • Mandat: 50 zł
  • Punkty:  brak

Nie zawsze można korzystać ze świateł do jazdy dziennej, które od świtu do zmierzchu zastępują reflektory mijania, ale pod pewnymi warunkami. Przepisy jasno stanowią, że przy ograniczonej przejrzystości powietrza (do której zalicza się okres opadów) trzeba włączyć światła mijania. Asystenci mający pomagać w automatycznym przełączaniu trybu oświetlenia w takich warunkach często się gubią, nie można na nich polegać. Efekt? Widok aut na światłach dziennych w deszczu jest powszechny.

Obowiązek zatrzymania przed zieloną strzałką

Przepisy zezwalają na skręt warunkowy, ale trzeba się zatrzymać przed sygnalizatorem.

Konsekwencje

  • Mandat: 100 zł
  • Punkty: 1

Zielona strzałka wyświetlana jednocześnie z sygnałem czerwonym zezwala na wykonanie manewru skrętu (zwykle w prawo, ale może też dotyczyć skrętu w lewo), jednak nie bezwarunkowo. Kierowcy masowo zapominają, że należy bezwzględnie zatrzymać się przed sygnalizatorem do warunkowego skrętu, zanim zacznie się manewr. Dopiero po tym można skręcić w drogę poprzeczną, oczywiście pod warunkiem, że nie wymusza to pierwszeństwa na pieszych oraz na innych samochodach.

Zakaz zatrzymywania przy wysepkach

Zabroniony jest postój w odległości mniejszej niż 15 m od punktów krańcowych wysepki, jeżeli jezdnia z prawej jej strony ma tylko jeden pas ruchu.

Konsekwencje

  • Mandat: 100 zł
  • Punkty: brak

Kierowcy pamiętają o ograniczeniach w parkowaniu przed przejściem dla pieszych czy w obrębie skrzyżowania, jednak o tym, że należy zachować także wymagany odstęp od wysepek na drodze, wiele osób już nie wie. Co zresztą widać – zwłaszcza na bocznych, osiedlowych uliczkach.

Obowiązek pomocy przy cofaniu

Gdy kierowca nie ma pewności co do sytuacji wokół auta podczas cofania, musi sobie zapewnić asystę innej osoby.

Obowiązek pomocy przy cofaniu

Konsekwencje

  • Mandat: do 500 zł
  • Punkty: 6

Kolejny martwy i problematyczny przepis, który działa tylko w razie wymuszenia pierwszeństwa, uderzenia w inny pojazd, pieszego czy rowerzystę przy wyjeżdżaniu tyłem z miejsca parkingowego. Nie pomoże tłumaczenie, że widoczność ograniczała nam jakaś przeszkoda czy inny samochód. W takiej sytuacji kierowca ma obowiązek zorganizowania sobie pomocy innej osoby, która pomoże mu wykonać manewr bezpiecznie.

Pierwszeństwo pieszych na przejściach z wysepką

Przejście dla pieszych rozdzielone wysepką należy traktować jako dwa osobne przejścia.

Konsekwencje

  • Mandat: brak
  • Punkty: brak

Co prawda po ostatnich zmianach przepisów pieszy już w momencie zbliżania się do przejścia ma pierwszeństwo, ale warto jednak zwrócić uwagę na inną sprawę, z której wielu kierowców, jak i pieszych nie zdaje sobie sprawy: jeśli przejście jest rozdzielone wysepką, to są to formalnie dwa osobne przejścia. Jeśli pieszy wszedł na jedną część, nie ma pierwszeństwa przed autami na drugim przejściu, o ile oczywiście już na nie wchodzi.

Utrzymywanie dystansu od innych aut w tunelu

Stojąc w korku w tunelu, trzeba zachować odstęp minimum 5 metrów od poprzedzającego pojazdu.

Konsekwencje

  • Mandat: 100 zł
  • Punkty: 1

Jeśli w tunelu zatrzymujemy się np. z powodu korka, trzeba zachować dystans nie mniejszy niż 5 m od poprzedzającego auta. W praktyce poruszając się w żółwim tempie, trzeba pamiętać, aby nie zbliżać się do innych pojazdów. Sytuacje takie występują głównie w miastach, gdzie tunele znajdują się np. w pobliżu skrzyżowań lub bezpośrednio przed przejściami dla pieszych. Obserwując drogowe zwyczaje, szybko można zauważyć, że niewiele osób się do tego stosuje, a tymczasem ma to znaczenie przy ewentualnej ewakuacji tunelu lub usunięciu się z drogi przejazdu pojazdów służb ratunkowych.

Parkowanie w lesie

Na drogach leśnych postój aut dopuszczalny jest tylko w wyznaczonych miejscach.

Parkowanie w lesie

Konsekwencje

  • Mandat: do 500 zł
  • Punkty: brak

W lasach nie obowiązuje kodeks drogowy, a ustawa o lasach. Warto o tym pamiętać w sezonie grzybowym: w lesie nie można pozostawić samochodu w dowolnym miejscu – musi to być oznakowany parking. Także gdy w okolicy nie są ustawione żadne znaki zakazujące postoju. Co ciekawe – nawet gdy jest na nim trawa, nie dostaniemy mandatu. Egzekwowaniem przepisów nie musi zajmować się policja. Na terenie lasu w stosunku do kierowców takie same uprawnienia mają funkcjonariusze straży leśnej.

Przewożenie osób nietrzeźwych na motocyklu

Obowiązuje zakaz przewożenia nietrzeźwych osób na motocyklu, a także motorowerze, skuterze, a nawet rowerze.

Konsekwencje

  • Mandat: 150 zł
  • Punkty: 0

W przypadku jednośladów pasażerowie nie mogą być pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Wprowadzono jednak wyjątek – dla osób przewożonych w bocznym wózku motocykla. Ci mogą mieć promile we krwi.

PODSUMOWANIE

Co prawda spora część z zaprezentowanych przypadków nie jest szczególnie ścigana przez policjantów czy straż miejską, ale jeśli kierowca nieświadomie złamie przepisy drogowe, próba zasłaniania się niewiedzą przed policjantem może się skończyć sporym problem – zatrzymaniem prawa jazdy i skierowaniem na egzamin sprawdzający kwalifikacje (taki sam, jaki zdają kandydaci na kierowców). Dopiero po jego zdaniu można odzyskać dokument. Warto więc regularnie odświeżać swoją wiedzę.

Czytaj także