Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Najlepsze Auta Roku Zagłosuj
Znaki strefa czystego transportu

Strefy Czystego Transportu – jakim autem i gdzie nie będzie można wjechać, od kiedy zaczną obowiązywać, wymogi formalne, kontrole i kary

archiwum

Strefy Czystego Transportu – jakim autem i gdzie nie będzie można wjechać, od kiedy zaczną obowiązywać, wymogi formalne, kontrole i kary

Od lipca 2024 roku w Krakowie i Warszawie (tutaj uchwała miejska została przyjęta w trakcie niedawnych burzliwych obrad) będą działały Strefy Czystego Transportu. Dlaczego powstają w kolejnych miastach, co oznaczają dla kierowców i dla jakich auta będą „strefami zakazanymi”? Jest się czego obawiać?

Związki wydostające się z rur wydechowych samochodów są szkodliwe dla zdrowia. W grudniu 2020 r. NIK bił na alarm w raporcie zatytułowanym „Zabójczy smog z samochodowych spalin”. Stwierdzono w nim m.in., że według Europejskiej Agencji Środowiska w Polsce notujemy ponad 40 tys. przedwczesnych zgonów rocznie z powodu zanieczyszczenia środowiska. Ponad 10 razy więcej niż wskutek wypadków drogowych. Poza zgonami szkodliwe związki są też przyczynami chorób, m.in. nowotworów, których leczenie jest związane z ogromnymi wydatkami.

Dlatego w 2021 roku posłowie jeszcze poprzedniej kadencji wprowadzili do ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych podstawę prawną dla samorządów do wprowadzenia stref czystego transportu, a następnie poprzedni rząd premiera Morawieckiego (ten przed dwutygodniowym) nałożył zobowiązanie w Krajowym Planie Odbudowy na miasta powyżej 100 tys. mieszkańców, w których są przekroczone normy jakości powietrza, do wprowadzenia takich stref.

Dlaczego spaliny są problemem

Normy Euro, czyli co opuszcza wydech

Od 1992 r. sprzedawane w Europie pojazdy muszą spełniać normy Euro, które wyznaczają dopuszczalną zawartość w spalinach toksycznych związków – w tym tlenków węgla i azotu, węglowodorów oraz sadzy. W kolejnych latach poprzeczka wędrowała w górę. Zatrzymała się na Euro 6, bo Euro 7 na razie uznano za technicznie nieosiągalną lub znacząco podnoszącą koszt produkcji aut.

  • Dwutlenek węgla nie jest toksycznym gazem. Jest natomiast gazem cieplarnianym, którego obecność w atmosferze przyspiesza nagrzewanie się planety. Aby z tym walczyć, w Unii Europejskiej narzucono limity emisji CO2. Obecnie wynosi on 95 g CO2/km dla całej gamy pojazdów danego producenta. Za każdy dodatkowy gram od każdego auta koncerny motoryzacyjne muszą płacić 95 euro. 

Skład samochodowych spalin – co szkodzi

Do najbardziej toksycznych składników spalin należą tlenki węgla i azotu, węglowodory oraz cząstki stałe. W przypadku diesli ilość i proporcje poszczególnych związków okazują się bardziej szkodliwe, dlatego to właśnie silniki wysokoprężne znalazły się na celowniku miast tworzących strefy czystego transportu – zarówno w Polsce, jak i Europie.

  • Tlenki azotu (spaliny aut są ich głównym źródłem w powietrzu) wywołują choroby i podrażnienia m.in. układu oddechowego.
  • Tlenki węgla wywołują niedotlenienie, choroby serca i układu nerwowego.
  • Węglowodory i cząstki stałe mają działanie rakotwórcze.

Diesle z filtrem sadzy

strefy czystego transportu_filtry dpf
DPF skutecznie oczyszcza spaliny, a przy właściwej eksploatacji nie sprawia większych problemów. Istnieją też procedury jego regeneracji, np. poprzez płukanie.

Na początku XXI wieku w wielu krajach diesle były urzędowo wspieranym źródłem mocy – niewielkie zużycie paliwa przekładało się na niską emisję dwutlenku węgla, co z kolei mogło oznaczać preferencyjne stawki podatku drogowego czy nakładanego przy rejestracji pojazdów. Aby diesle zachowały wymaganą czystość, zaczęto wyposażać je w filtry cząstek stałych (DPF/FAP), a później także układy usuwające ze spalin tlenki azotu (SCR lub specjalne katalizatory).

  • Diesle, zwłaszcza o większej pojemności i wyższym stopniu wysilenia, nie były w stanie spełnić normy Euro 4 bez DPF-u.
  • Najnowsze normy emisji spalin wymusiły też stosowanie filtrów sadzy w silnikach benzynowych.

Kontrola składu spalin

strefy czystego transportu_badanie techniczne
W trakcie badań technicznych diagności powinni sprawdzać skład spalin.

Zakres czynności do wykonania podczas okresowego badania technicznego został precyzyjnie opisany w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury. Wyszczególniono w nim m.in. kontrolę stanu wydechu oraz emisji zanieczyszczeń gazowych lub zadymienia spalin. W praktyce bywa z tym różnie.

  • W nowoczesnych dieslach badanie zadymienia spalin może okazać się niemożliwe – działający na postoju ogranicznik obrotów nie pozwala na wymagane „przegonienie” silnika od obrotów biegu jałowego do maksymalnych.
  • W starszych samochodach do tej kontroli diagnostę może zniechęcać obawa przed „rozbieganiem się” diesla. W takiej sytuacji zaczyna on w niekontrolowany sposób spalać olej odłożony w dolocie lub zaciągnięty przez uszkodzoną turbosprężarkę i wkręca się na wysokie obroty przy jednoczesnym zaniku smarowania – ratunkiem może być zdławienie silnika przez szybkie zwolnienie sprzęgła po uprzednim włączeniu wysokiego biegu.
  • Do wstępnego sprawdzenia toksyczności spalin nie jest potrzebne jakiekolwiek urządzenie. Jeżeli katalizator (stosowany też w dieslu) został wycięty, spaliny mają charakterystyczny, bardzo nieprzyjemny zapach. Kto choć raz go doświadczył, bez trudu ponownie go zidentyfikuje. W razie uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd narusza wymagania ochrony środowiska, policjant może skierować go na dodatkowe badanie techniczne.

Auta elektryczne a emisja

strefy czystego transportu_auta elektryczne
Auta elektryczne też emitują – nie spaliny, ale pyły ze zużywających się opon oraz hamulców.

Pojazdy zasilane prądem bywają uważane za bezemisyjne. W rzeczywistości, zwłaszcza przy polskich sposobach produkcji energii, można mówić najwyżej o lokalnej bezemisyjności. Do tego ich ścierające się opony czy hamulce to również źródła emisji.

  • Źródłem nawet 80% zanieczyszczeń w powietrzu jest tzw. unos wtórny, czyli podrywane z drogi przez powiewy zanieczyszczenia. Niektóre, jak np. pył z klocków, uchodzą za bardzo szkodliwe.

Jakość powietrza w Polsce

strefy czystego transportu_mapa zanieczyszczenia powietrza
Mapę prezentującą jakość powietrza znajdziemy m.in. na stronie airly.org. Reguła okazuje się prosta – im zimniej, tym więcej czerwieni sygnalizującej pojawienie się cząstek stałych.

W 2019 r. NIK zorganizował konferencję poświęconą wpływowi transportu drogowego na jakość powietrza. Profesor Marek Brzeżański z Instytutu Pojazdów Samochodowych i Silników Spalinowych Politechniki Krakowskiej rozróżnił smog zimowy (największy udział ma emisja pyłów przemysłowych i komunalnych) oraz smog letni (fotochemiczny), w którego powstawaniu kluczowy udział ma emisja z pojazdów i przemysłu chemicznego.

Sam smog samochodowy to nie tylko to, co opuszcza wydechy. W taki sposób tworzy się jedynie ok. 7% zanieczyszczeń komunikacyjnych. Kolejne kilkanaście procent to wspomniane już drobinki z opon i klocków hamulcowych. Pozostała, a więc zdecydowanie dominująca część smogu samochodowego to pył z jezdni wzbijany przez jadące auta. Dlatego ważne jest regularne czyszczenie dróg.

  • Aktualny stan powietrza (w tym ilość PM 2.5/10 oraz NOx) można sprawdzić przez internet.

Właśnie walka ze smogiem samochodowym jest główną przyczyną tworzenia tzw. stref czystego transportu – dość już powszechnych w coraz większej liczbie krajów w Europie, a u nas dopiero, w dużych bólach, zaczynających powstawać.

Strefy Czystego Transportu w Europie 

strefy czystego transportu_europa

Kara za nieuprawniony wjazd
Amsterdam 110 euro
Berlin 80 euro
Kopenhaga 1500 DDK
Londyn 180 funtów
Madryt 200 euro
Paryż 135 euro
Sztokholm 1000 SEK

Ponad 320 miast Europy wprowadziło już strefy czystego transportu. Każde kształtuje je według swojego uznania. W Sztokholmie to zaledwie jedna ulica w centrum, w Kopenhadze wzięto na celownik jedynie diesle, a w Londynie za opłatą 12,5 funta wjechać może każdy pojazd. Przed wyjazdem do danego kraju warto sprawdzić, jakie regulacje obowiązują, by uniknąć kary.

Sytuacja w Polsce 

Kraków 

Kraków strefa czystego transportu
Początkowo zakładano, że krakowska SCT obejmie mniej więcej połowę miasta, otaczaną trasami A4 oraz S7. Ostatecznie rozciągnięto ją na obszar całego Krakowa, wyłączając jedynie główne szlaki tranzytowe (zaznaczone na mapie bordowym kolorem). 
ZTPwK

Pierwsze wymogi SCT zaczną obowiązywać w lipcu 2024 r., a jej pełna wersja dwa lata później. Strefa ma obowiązywać w całym mieście (z wyjątkiem dróg tranzytowych).

  • Auta osobowe zarejestrowane po raz ostatni przed 1 marca 2023 r. będą traktowane ulgowo – wjadą do SCT do 30 czerwca 2026 r., jeżeli spełniają normę Euro 1 (benz., rocznik od 1992) lub Euro 2 (ON, od 1995).
  • Auta rejestrowane po 1 marca 2023 r. będą musiały legitymować się Euro 3 (benz.) lub Euro 5 (ON).

Wrocław 

strefy czystego transportu_wroclaw

Na razie powstał projekt SCT, obejmujący centrum, a zarazem 6% powierzchni miasta

  • Wdrożenie wstępnie zaplanowano na lata 2025-2026.

Warszawa 

strefy czystego transportu_warszawa

Najświeższe informacje pochodzą ze stolicy. Władze największego miasta Polski 7 grudnia zatwierdziły kształt SCT. Według przyjętego projektu obejmie obszar całego Śródmieścia i fragmenty dzielnic centralnych.

Jej granica będzie przebiegać: aleją Prymasa Tysiąclecia – od Alej Jerozolimskich do styku z linią kolejową nr 20 w rejonie ul. Czorsztyńskiej; liniami kolejowymi nr 20, 501, 9 i 7; ulicą Wiatraczną; aleją Stanów Zjednoczonych; Mostem Łazienkowskim; aleją Armii Ludowej; ulicą Wawelską; ulicą Kopińską od ul. Wawelskiej do ulicy ppłk. M. Sokołowskiego „Grzymały”; ulicą ppłk. M. Sokołowskiego „Grzymały”; Alejami Jerozolimskimi od ul. ppłk. M. Sokołowskiego „Grzymały” do alei Prymasa Tysiąclecia. Łącznie SCT obejmie obszar 37 km kw., czyli 7 proc. powierzchni stolicy. Ulice graniczne będą znajdowały się poza strefą czystego transportu. 

  • Dla mieszkańców limity mają nie obowiązywać do końca 2027 r., później będą traktowani według przyjętego planu.
  • Do końca 2027 r. z zasad obowiązujących w SCT zwolnieni będą nie tylko mieszkańcy strefy, ale też wszystkie osoby opłacające podatek i zameldowane w stolicy. Reguły SCT dotyczyć ich będą dopiero od stycznia 2028 r. – wówczas nie będą mogli poruszać się po strefie pojazdem z silnikiem Diesla starszym niż 13 lat i pojazdem benzynowym starszym niż 22 lata. W przypadku firm liczyć się będzie podatek CIT i siedziba firmy.
  • Pozostałe osoby od lipca 2024 r. nie będą mogły poruszać się po strefie pojazdem z silnikiem Diesla starszym niż 18 lat i pojazdem benzynowym starszym niż 27 lat.
  • Wprowadzony zostanie również dodatkowy wyjątek dla seniorów (osób, które do końca 2023 r. ukończą 70 lat), o ile już przed przyjęciem uchwały o SCT byli właścicielami swoich pojazdów. Oznacza to, że osoby powyżej 70. roku życia, po spełnieniu określonych warunków, będą zwolnione bezterminowo z zasad obowiązujących w ramach SCT.
  • Zasady SCT nie będą dotyczyły również posiadaczy aut zabytkowych.

strefy czystego transportu_warszawa etapy wprowadzania

Co zrobić, by wjechać do Strefy Czystego Transportu

Naklejka na szybę 

strefy czystego transportu_wzor nalepki

Wzorem wielu europejskich państw Polska opracowała wzór naklejki uprawniającej do wjazdu do SCT. W oparciu o rok produkcji lub klasę emisji potwierdzoną informacją w CEPiK-u lub dokumentami przedstawionymi przed kierowcę będą one wydawane przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, a mają kosztować 5 zł.

Jak możesz sprawdzić, którą normę spełnia samochód?

Poza naklejką informacja o spełnianej przez dany pojazd normie emisji spalin znajduje się w systemie CEPiK. Każdy może ją sprawdzić na stronie historiapojazdu.gov.pl. Wystarczy podać numer rejestracyjny, VIN i datę pierwszej rejestracji. Warto to zrobić w ramach przedzakupowej kontroli.

strefy czystego transportu_oznakowanie
Polska naklejka „ekologiczna” będzie podobna do niemieckiej. Znalezienie na nią miejsca na szybie nie powinno stanowić problemu, bo prawo nie wymaga już używania naklejki z rejestracją.

Sposób kontroli aut w strefie i kary 

Żeby polskie Strefy Czystego Transportu faktycznie funkcjonowały, konieczne jest egzekwowanie prawa. Przykłady europejskich miast dowodzą, że... bywa z tym różnie.

W Londynie obszar ULEZ (Ultra Low Emission Zone) bardzo skutecznie chronią kamery z funkcją automatycznego rozpoznawania tablic, a wezwania do zapłaty są sprawnie wysyłane za granicę. Z kolei w Niemczech tzw. Umweltzone nie są strzeżone przez systemy kamer. W rezultacie wjazd bez wymaganej naklejki – zwłaszcza jednorazowy – prawie nigdy nie kończy się mandatem.

W Warszawie przewidziany jest mieszany system kontroli na obszarze projektowanej strefy – obejmujący zarówno patrole kontrolujące pojazdy w ruchu wewnątrz strefy i na jej wlotach, jak i istniejący system kamer, który może być rozbudowany, jeśli zajdzie taka potrzeba.

  • Za złamanie zakazu wjazdu do Strefy Czystego Transportu przewidziano mandat w wysokości 500 zł.

Norma w dowodzie 

strefy czystego transportu_dowod rejestracyjny poziom emisji

Informacje o spełnianej przez pojazd normie emisji są wpisywane do dowodu rejestracyjnego od 2018 r.

  • Adnotację dla starszych aut można uzupełnić w wydziale komunikacji po przedstawieniu dokumentów potwierdzających spełniane normy emisji (np. świadectwa homologacji czy zaświadczenia od importera).

Cenne dokumenty homologacyjne 

strefy czystego transportu_homologacja

Niektóre popularne modele, jak Opel Insignia (cała gama) czy wybrane wersje Volkswagena Golfa V, z wyprzedzeniem spełniały emisji Euro 5, co może mieć istotny wpływ na użyteczność auta i jego wartość na rynku.

  • Jeżeli klasa emisji nie wynika z rocznika, konieczne jest potwierdzenie jej dokumentami, np. wyciągiem ze świadectwa homologacji – uzyskanie duplikatów może być kosztowne (np. Mercedes wycenia je na 1100 zł)

PODSUMOWANIE

Polskie miasta postawiły na mocniejsze „dokręcenie śruby” od części europejskich metropolii. Czas pokaże, czy przyniesie to oczekiwany efekt. Ruch raczej nie zmaleje, pojawią się nowsze auta. A sam wiek nie gwarantuje czystości spalin.

Z perspektywy kierowców dokładających starań do utrzymania swoich pojazdów w jak najlepszej kondycji można stwierdzić, że szkoda, iż nie zaczęto od pracy u podstaw, czyli postulowanego przez NIK zacieśnienia sita na przeglądach, zwiększenia częstotliwości kontroli drogowych mających na celu usunięcie z ruchu pojazdów w złym stanie technicznym oraz sankcji wobec osób odpowiedzialnych za zlecanie i wykonywanie usługi usunięcia elementów służących ekologii (np. DPF-ów).

Czytaj także