Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Skoda Fabia 1.5 TSI DSG Monte Carlo – test, przód w ruchu

Skoda Fabia 1.5 TSI DSG Monte Carlo – rozsądek i trochę frajdy | TEST

archiwum/Motor

Skoda Fabia 1.5 TSI DSG Monte Carlo – rozsądek i trochę frajdy | TEST

Miejskie auto z aspiracjami – rozsądna Skoda Fabia z topowym silnikiem 1.5 TSI o mocy 150 KM zapewnia osiągi na miarę hot hatchy starszego pokolenia, choćby 180-konnego VW Golfa IV GTI.

Fabia to wyjątkowo duże auto miejskie – jej nadwozie mierzy 411 cm długości (Toyota Yaris, dla porównania, ma 394 cm) i 178 cm szerokości (Yaris: 174,5 cm). To przekłada się na sporą swobodę w kabinie. Dość wspomnieć, że po odsunięciu fotela kierowcy o 1 m od pedałów na kolana z tyłu zostaje 69 cm – to wynik typowy dla kompaktów sprzed kilku lat. Do dyspozycji jest też pojemny, 380-litrowy bagażnik z akcesoriami do mocowania przedmiotów.

Skoda wykracza poza klasę aut miejskich także w innych względach. Wersja Monte Carlo – jedyna, z którą występuje jednostka 1.5 – ma estetycznie wykończony kokpit oraz obszerne, solidnie wyprofilowane fotele. Na tle wielu współczesnych aut imponuje czytelność instrumentów.

Testowany egzemplarz wyposażono w „zwykłe” analogowe wskaźniki, wzorowo czytelne, a także w bazowe wydanie systemu multimedialnego z pokrętłami. Nie potrzeba tu nic więcej: menu działa szybko, jest rozsądnie zorganizowane, a ruchem palca od góry, niczym w smartfonach, można otworzyć widok skrótów z regulacją intensywności podświetlenia. Za kilkaset złotych dostępne są bezprzewodowy Apple CarPlay (Android Auto jest „po kablu”) oraz użyteczna obsługa głosowa.

Z racji swoich zwartych gabarytów Fabia okazuje się zwrotna podczas manewrowania, a jej niewysoka masa sprzyja zwinnemu prowadzeniu. Samochód pewnie wpisuje się w zakręty i ma dostatecznie komunikatywny układ kierowniczy – choć mógłby nieco bardziej „wciągać” w prowadzenie. Plus za komfort tłumienia: na seryjnych 16-calowych obręczach zawieszenie przyzwoicie chłonie dziury i nie zachowuje się przy tym głośno.

Skoda-Fabia-1.5-TSI-DSG-Monte-Carlo-tyl-w-ruchu
Seryjne w wersji Monte Carlo obręcze 16" zapewniają optymalny kompromis pomiędzy wyglądem a jakością tłumienia.

Główną „atrakcją” testowanej wersji jest 4-cylindrowy silnik 1.5 TSI, standardowo sprzęgnięty z 7-biegową skrzynią DSG. Zapas mocy sprawia, że Fabia przyspiesza z lekkością nawet przy trzycyfrowych prędkościach, a jej przekładnia sprawnie reaguje na zmiany obciążenia. To nie koniec zalet: jednostka pracuje kulturalnie i jest oszczędna, również w mieście (7,5-8,5 l/100 km zimą). Po części to zasługa częstego przełączania w tryb 2-cylindrowy.

Dane techniczne Skoda Fabia 1.5 TSI DSG Monte Carlo
Silnik  benzynowy, turbo
Pojemność skokowa 1498 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16
Moc maksymalna 150 KM/5000
Maks. moment obrotowy 250 Nm/1500
Napęd przedni
Skrzynia biegów aut./7-biegowa
Długość/szerokość/wysokość 411/178/146 cm
Rozstaw osi 256 cm
Masa/ładowność 1145/525 kg
Poj. bagażnika (min./maks.) 380/1190 l
Poj. zbiornika paliwa 40 l (Pb 95)
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.)
Prędkość maksymalna 225 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 8,0 s
Średnie zużycie paliwa 5,7 l/100 km
Zasięg 700 km
Cena 103 900 zł

Skoda Fabia 1.5 TSI DSG Monte Carlo – test: podsumowanie

  • przestronność, łatwa obsługa, dobre wykonanie i prowadzenie, wydajność
  • remperament ujawnia się dopiero w sportowym trybie skrzyni, spora cena

Osiągi usprawiedliwiają cenę Fabii, ale polecamy zaoszczędzić 7300 zł i wybrać wersję 1.0 TSI DSG (110 KM).

Skoda Fabia 1.5 TSI DSG Monte Carlo przód w ruchu
Wersja Monte Carlo seryjnie ma czarne dodatki karoserii, m.in. ramkę grilla i obudowy lusterek.

Czytaj także