Produkowany przez Forda i Grupę Volkswagena minivan wciąż przekonuje mnóstwem zalet. Ten egzemplarz ma też w sobie ładunek sentymentalny.
Seat Alhambra 1.9 TDI – egzemplarz w teście
Seat Alhambra I – o modelu
Mimo że ten Seat przejechał już przeszło 420 tys. km, skupimy się na historii od momentu zakupu w krajowym salonie do przebiegu 331 tys. km. Wynika to z faktu, że jedynie ta część eksploatacji auta jest w pełni udokumentowana. Zawdzięczamy to pierwszemu właścicielowi Alhambry. Pochodzące z 2002 roku auto sprzedał on po 11 latach użytkowania znajomemu. Drugi właściciel niedawno również postanowił rozstać się z Seatem. Dowiedział się o tym syn nieżyjącego już pierwszego właściciela i postanowił odkupić auto, w dużym stopniu z sentymentu. Chciałby, żeby tak jak przed laty było użytkowane w rodzinnym przedsiębiorstwie.
Pierwszy właściciel Alhambry początkowo interesował się bliźniakiem ze znaczkiem Volkswagena – modelem Sharan. Okazało się jednak, że w takiej samej wersji silnikowej kosztował on 130 tys. zł, tymczasem Seat wyceniony był na 117 tys. zł. Mało tego, Alhambra mimo niższej ceny była wyraźnie lepiej wyposażona. Zakupiony samochód ma m.in. dwustrefową klimatyzację, ksenonowe reflektory, elektrycznie ustawiane wszystkie szyby, w tym również odchylane tylne. Z kolei przednia szyba jest podgrzewana. Ten ostatni element wyposażenia zimą doceniono bardzo szybko. Ze względu na szerokość oraz wysokość samochodu bardzo ciężko oczyścić szybę z lodu czy szronu za pomocą skrobaczki.
Auto zakupiono jako osobowo-ciężarowe, przed odbiorem wyposażono je w salonie dealerskim w kratkę, przez co stało się jedynie pięcioosobowe. Oryginalnie była to wersja 7-miejscowa, ale dwóch dodatkowych foteli nie dołożono przy odbiorze. Dopiero po kilku latach, od innego użytkownika tego modelu, właściciel dowiedział się, że fotele z ostatniego rzędu powinny być przekazane wraz z autem. Niestety od zakupu samochodu minęło już zbyt wiele czasu, żeby wyjaśniać tę sprawę.
Nawet najdłuższe podróże za kierownicą Alhambry okazały się bardzo przyjemne. Przy prędkościach autostradowych auto jest ciche i zużywa rozsądne ilości paliwa – to w dużym stopniu zasługa 6-biegowej przekładni. Właściciel trochę żałował, że nie zdecydował się na odmianę o mocy 130 KM, ale elastyczność 116-konnej wersji i tak trzeba uznać za akceptowalną. Przy jeździe mieszanej spalanie nie przekracza 8 l na 100 km, a dzięki 70-litrowemu zbiornikowi na jednym baku można przejechać w trasie nawet 1000 km.
DANE TECHNICZNE | 1.9 TDI |
---|---|
Silnik | turbodiesel |
Pojemność skokowa | 1896 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/8 |
Moc maksymalna | 116 KM |
Maks. moment obrotowy | 310 Nm |
Osiągi (dane fabryczne) | |
Prędkość maksymalna | 181 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 13,7 s |
Średnie zużycie paliwa | 6,4 l/100 km |
Poza tym Seat punktuje też pod względem przestronności. Każdy z pasażerów ma sporo miejsca, a gdy auto nie służyło rodzinie, świetnie sprawdzało się w roli firmowego „dostawczaka”. Poza tym wsiadanie ułatwiają szeroko otwierające się drzwi. Alhambra dobrze czuje się też w mieście, jest zwrotna i, co ważniejsze, oferuje kierowcy niezłą widoczność dzięki cienkim słupkom. Bardzo mocno przeszklone nadwozie ma też wadę – wnętrze szybko nagrzewa się latem.
Pierwszy właściciel bardzo dużą uwagę przykładał do sumiennego serwisowania Seata i nie szukał oszczędności podczas wizyt w warsztatach. W dużym stopniu dzięki temu eksploatacja przebiegała bez problemów. Do dzisiaj pod maską pracują oryginalne pompowtryskiwacze czy turbosprężarka.
Dosyć szybko użytkownik zrezygnował jednak z usług ASO. Mimo że Seat wciąż był na gwarancji, autoryzowany serwis nie umiał poradzić sobie z naprawą ogrzewania postojowego – po jego włączeniu auto nadmiernie kopciło. Usterkę sprawnie i niedrogo usunął niezależny warsztat.
Przez 331 tys. km Seat ani razu nie zawiódł na drodze. Tylko raz doszło do poważniejszej usterki. Silnik zaczął tracić moc, a mechanik dosyć szybko zdiagnozował problem typowy dla silników 1.9 TDI – wytarty wałek rozrządu. Poza tym, jak wspomina syn pierwszego właściciela, Alhambra służyła bezawaryjnie.
Wyjątkiem były pękające kable w drzwiach od sterowania centralnym zamkiem. Wielokrotnie trzeba było je lutować, bo któreś drzwi nie chciały się otworzyć. Poza tym ojciec obecnego właściciela narzekał na niezbyt trwałe hamulce oraz gumy i łączniki stabilizatorów. Na szczęście części do tego modelu są niedrogie w zakupie. Niska okazała się też trwałość układu wydechowego.
Poza tym wymieniano głównie części eksploatacyjne. Dosyć często trochę na wyrost – rozrząd w tym silniku należy zmieniać co 120 tys. km, ale właściciel zlecał profilaktycznie wymianę samego paska w połowie interwału.
Mechanicznie to bardzo trwałe auto. Ujawniające się po latach problemy nie są drogie do usunięcia, ale mogą być uciążliwe w eksploatacji. Na szczęście mechanicy świetnie znają ten model.
Również u drugiego właściciela eksploatacja Alhambry była dosyć bezstresowa, jednak nie dysponujemy jej pełną dokumentacją. Wiadomo, że w tym okresie awarii uległ jeden z czujników układu ABS, wymieniono przewody paliwowe, jeden drążek kierowniczy, sworzeń wahacza i przegub wewnętrzny.
Niestety auto bardzo podupadło blacharsko. Aktualnie wymaga napraw w kilku miejscach. Weryfikujący stan auta mechanik, znający świetnie ten model, zauważył, że po latach lepiej zabezpieczone przed korozją okazują się starsze, przedliftingowe egzemplarze. W ostatnim okresie eksploatacji zaczęły się też problemy z jedną z klamek – prawe tylne drzwi ciężko otworzyć od zewnątrz. Nie działa również sterowanie jednego z lusterek.
Obecny właściciel Alhambry odkupił dawne auto swojego ojca za jedyne 5 tys. zł, ale zdawał sobie sprawę, że będzie ono wymagało sporo troski. Od razu zlecił podstawowy serwis – wymianę oleju, filtrów oraz zużytych już tylnych hamulców. Jednak oprócz napraw blacharskich musi zająć się jeszcze kilkoma innymi sprawami. Auto nie nagrzewa się do temperatury roboczej, za co odpowiada zapewne źle działający termostat. Poza tym podczas przyspieszania silnik delikatnie się przycina – winnym może być zawór podciśnienia turbosprężarki, ale ten problem wymaga jeszcze diagnostyki.
To nam się podoba
To się nam nie podoba
Przebieg | Opis czynności | Koszt |
---|---|---|
3000 km | Profilaktyczna wymiana oleju w ASO. | 350 zł |
60 000 km | Przegląd w ASO, wymiana oleju, filtra powietrza. Zmieniono również sam pasek rozrządu. Naprawa Webasto. | 1510 zł |
75 000 km | Przegląd w nieautoryzowanym serwisie, wymiana oleju, filtra powietrza, przednich oraz tylnych klocków hamulcowych, przednich łączników stabilizatora, filtra paliwa. | 1100 zł |
105 000 km | Przegląd, wymiana oleju, przednich klocków hamulcowych, tylnych amortyzatorów, gum stabilizatora z tyłu. | 1250 zł |
120 000 km | Przegląd, wymiana oleju oraz kompletnego rozrządu z pompą wody, zmieniono również płyn hamulcowy. | 1120 zł |
165 000 km | Wymiana sprzęgła wraz z dwumasowym kołem zamach. | 2650 zł |
195 000 km | Przegląd, wymiana oleju oraz wałka rozrządu. Trzeba było też zamontować nowe klocki hamulcowe z tyłu (nie były zużyte, ale piszczały) oraz nowe linki hamulcowe tylne. | 1500 zł |
197 000 km | Wymiana łożysk oraz amortyzatorów z przodu. | 1180 zł |
212 000 km | Wymiana przerdzewiałego tłumika końcowego. | 220 zł |
225 000 km | Przegląd, wymiana oleju oraz przepływomierza. | 590 zł |
237 000 km | Wymiana chłodnicy oraz przednich klocków hamulcowych. | 990 zł |
251 000 km | Wymiana żarników w reflektorach ksenonowych. | 620 zł |
255 000 km | Przegląd, wymiana oleju, klocków hamulcowych tylnych, obu łączników stabilizatora z przodu i pompy vacum. | 1260 zł |
270 000 km | Przegląd, wymiana oleju, wysprzęglika, płynu hamulcowego oraz jednej ze świec żarowych. | 1070 zł |
278 000 km | Wymiana jednego z przewodów układu klimatyzacji, łożyska w kompresorze, nabicie klimatyzacji. | 660 zł |
286 000 km | Przegląd, wymiana oleju, klocków hamulcowych tylnych, drążków kierowniczych, tulei w przednich wahaczach, przednich przewodów oraz płynu hamulcowego. | 1400 zł |
300 000 km | Przegląd, wymiana oleju, rozrządu z pompą wody, filtra paliwa, przednich tarcz i klocków hamulcowych, górnych łożysk kolumn McPhersona, przednich gum stabilizatora. | 1650 zł |
302 000 km | Wymiana jednego sworznia wahacza z przodu, uszczelnienie pompowtryskiwaczy. | 350 zł |
303 000 km | Czyszczenie turbosprężarki i układu dolotowego. | 300 zł |
308 000 km | Wymiana chłodnicy i zaworu w układzie klimatyzacji. | 580 zł |
315 000 km | Przegląd, wymiana oleju, filtrów paliwa i powietrza. | 690 zł |
330 000 km | Przegląd, wymiana oleju oraz obu przełączników zespolonych – działały już „luźno”, mało precyzyjnie. | 780 zł |
SUMA | 21 820 zł |
W przypadku tego egzemplarza słowo „rodzinny” nie odnosi się tylko do przestronności i komfortu – to rodzinna pamiątka. Ale nawet oceniana na chłodno Alhambra okazuje się niezłym wyborem. Jest przestronna, niedroga w utrzymaniu. Szkoda tylko, że koroduje.