Serwis pod patronatem magazynu
W „Motorze” nr 10 z 9 marca 1986 r. – prezentacja Poloneza MR-86, czyli wersji zmodernizowanej na rok modelowy 1986. Kluczowe modyfikacje objęły silnik, ale nie zapomniano także o kabinie auta, w której wprowadzono kilka innowacyjnych poprawek i udogodnień.
MR-86 – tak w skrócie nazywana jest unowocześniona wersja Poloneza; od swego poprzednika z ubiegłego roku z zewnątrz różni się niewiele.
Zmieniona została przede wszystkim przednia część samochodu. Wydłużony przód, obniżona linia pokrywy silnika, a także usunięcie z naroży błotników lamp, kierunkowskazów, świateł pozycyjnych sprawiły, że Polonez MR-86 wydaje się pojazdem lżejszym. A zmieniona, czarna matowa krata wlotu powietrza, wrażenie to powiększa. Inny jest także zderzak - wbudowano weń lampy kierunkowskazów i świateł pozycyjnych. Kosmetykę przodu dopełnia nisko umieszczony spoiler.
Wydłużony przód samochodu, obniżona linia pokrywy silnika, zmieniona krata wlotu powietrza oraz inny zderzak – to główne modyfikacje zewnętrznej bryły nadwozia.
Znacznie więcej zmian kryje się pod pokrywą komory silnika. Po jej uniesieniu nie sposób nie spostrzec nowej obudowy filtru powietrza oraz elastycznego przewodu łączącego ją ze zmodyfikowaną osłoną kolektora wydechowego.
Nowa obudowa filtru z termostatycznym sterowaniem temperatury powietrza zasilającego silnik, zwalnia kierowcę od ręcznego przysłaniania wlotów gorącego i zimnego powietrza. Poniżej widoczny jest nowy kolektor ssący, który przypomina bardziej płaską puszkę niż znane dotychczas przewody dolotowe.
Modernizacja filtru, to przede wszystkim wyposażenie go w termostat utrzymujący w ściśle określonych granicach temperaturę powietrza, które zasysane jest do gaźnika. Zatem niezależnie od pogody do silnika napływa mieszanka o stałej, założonej przez producenta, temperaturze.
Pod filtrem umieszczono gruntownie zmieniony, a właściwie nowy gaźnik, o którym pisaliśmy szerzej w Motorze 6/86. Nowy jest także kolektor ssący, nie przypomina on swym kształtem tradycyjnych. Jest jakby puszką, której znaczna objętość umożliwia likwidację pulsacji mieszanki, a także uspokojenie jej przepływu. Pozwala on również na znaczne poprawienie równomierności napełniania każdego z cylindrów. W nowym kolektorze lepsze jest także odparowanie paliwa, a to za sprawą „płaszcza wodnego" umieszczonego pod dnem kolektora.
Z innych usprawnień należy wymienić nowy sposób zamocowania zbiorniczka płynu hamulcowego, bezpośrednio na pompie. Sprawia to, że zbędne stały się przewody elastyczne, a co za tym idzie zmniejszyło się prawdopodobieństwo wycieków płynu i tym samym awarii układu hamulcowego.
Usytuowanie zbiorniczka na pompie hamulcowej umożliwiło rezygnację z elastycznych przewodów, a przez to zmniejszyło prawdopodobieństwo wycieków płynu.
W MR-86 bogatsze jest również wyposażenie wnętrza. W tym przypadku zmiany miały na celu ułatwienie eksploatacji, a także podniesienie bezpieczeństwa jazdy. Łatwiej jest regulować ustawienie lusterka bocznego, gdyż można to zrobić bez konieczności opuszczania szyby, przesuwając dźwigienkę znajdującą się na wewnętrznej stronie drzwi.
Regulacja ustawienia lusterka z miejsca kierowcy jest jednym z elementów wyposażenia ułatwiających eksploatację samochodu.
Sporo kłopotów mieli dotychczas użytkownicy z utrzymaniem czystości tylnej części podsufitki. Po niewielkim nawet przebiegu pas nad tylną szybą był już mocno zabrudzony, a jego oczyszczenie praktycznie niemożliwe. W modelu roku 1986 producent zastosował osłonę z tworzywa sztucznego. Kurzy się co prawda tak samo, ale zmywa znacznie łatwiej.
Ze zmian wpływających na poprawę bezpieczeństwa należy wymienić osłonę kluczyka włącznika zapłonu. Korekta kształtu obudowy kolumny kierownicy, sprawia, że podczas zderzenia kolano kierowcy nie uderza w ostry metalowy kluczyk, lecz w plastykową osłonę.
Na zwiększenie bezpieczeństwa przewożonych dzieci wpłynie na pewno dodatkowe zabezpieczenie tylnych drzwi przed otwarciem. Dźwignie tej blokady umieszczono w drzwiach pod zamkiem. Uniemożliwiają one przypadkowe otwarcie przez dziecko drzwi klamką wewnętrzną, podczas gdy od zewnątrz jest to możliwe.
Dźwignia umieszczona pod zamkiem służy zabezpieczeniu tylnych drzwi przed przypadkowym otwarciem przez dzieci.
Z drobniejszych usprawnień należy wymienić zastosowanie sprężyn unoszących dość wysoko pokrywę komory silnika, oczywiście po zwolnieniu zamka, co ułatwia odszukanie dodatkowego zaczepu zabezpieczającego przed otwarciem pokrywy.
Sprężyny unoszące dość wysoko pokrywę komory silnika ułatwiają jej otwarcie.
Jeśli chodzi o pozostałe elementy samochodu, nie uległy one zmianom i tak w dalszym ciągu napędzany on jest silnikiem 1500 cm3 o mocy 55 kW lub 60 kW. Moment obrotowy przekazywany jest na koła, w zależności od wyposażenia, poprzez cztero- lub pięciobiegową skrzynię biegów.
I na koniec kilka stów o zużyciu paliwa. Dokładne dane przedstawione zostały w Motorze 6/86 przy opisie nowego gaźnika. Natomiast ze wstępnej krótkiej jazdy próbnej, jaką mieliśmy okazję wykonać pod koniec stycznia w trudnych warunkach zimowych, średnie zużycie eksploatacyjne wyniosło ok. 9 dm3/100 km. Mamy nadzieję, że więcej informacji o Polonezie MR-86 wraz z testem tego modelu będziemy mogli przekazać czytelnikom latem br.
Tekst: Ryszard Cydejko, fot. A. Grzelec; „Motor” 10/1986
