Serwis pod patronatem magazynu Motor
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Jaguar F-Pace –przód
fot. Jaguar
Aktualności

To już koniec Jaguara, jakiego znaliśmy. Ostatni spalinowy model właśnie zjechał z taśmy

Nadszedł symboliczny moment dla całej motoryzacji. Jaguar zakończył produkcję swoich spalinowych modeli. Ostatnim autem z klasycznym napędem, które zjechało z taśmy, jest F-Pace SVR V8. Nie trafi jednak do sprzedaży, a do muzeum. Co ciekawe, nowe egzemplarze aut tej marki wciąż można kupić w Polsce. 

Ostatnim spalinowym Jaguarem, który opuścił fabrykę, jest F-Pace SVR V8. To auto nie trafi jednak do sprzedaży, lecz zasili muzealną kolekcję. 

Wyprodukowana je 19 grudnia 2025 roku, kończąc tym samym historię spalinowych modeli tej marki, rozpoczętą w 1935 roku, czyli 2 lata po założeniu firmy SS Cars Ltd. Ostatni spalinowy Jaguar zjechał z taśm fabryki w Solihull. 

Ten ruch oznacza, że Brytyjczycy właśnie przestali produkować samochody. Jak na firmę motoryzacyjną brzmi to niedorzecznie, ale Jaguar ma już plan. Jaki?

Czas na elektrycznego grand tourera

Równolegle Jaguar dopina prace nad zupełnie nowym, elektrycznym modelem. Wcześniej zwiastował go odważny koncept dwudrzwiowego coupe, pokazany pod koniec 2024 roku. Nosi on oznaczenie Type 00, ale według nieoficjalnych doniesień ta nazwa może nie wejść do produkcji. 

Pada za to określenie I-Type, a wewnętrznie projekt ma funkcjonować jako X900. Planowany samochód ma być potężnym grand tourerem. Mowa o nadwoziu mierzącym 5,4 m długości i wyróżniającym się przysadzistą sylwetką z potężną maską.

co-do-kogo-nalezy-jaguar
Styl przyszłych modeli Jaguara zwiastuje koncepcyjny Type 00. 
fot. Jaguar

Do jego napędu posłużą aż trzy silniki elektryczne o łącznej mocy przekraczającej 1000 KM. Dwa mają pracować przy tylnej osi, a standardowy podział momentu obrotowego ma wynosić 30% na przód i 70% na tył. 

Potężna bateria trakcyjna 

Jaguar I-Type ma zapewnić bardzo solidny zasięg, pomimo swojej potężnej sylwetki. Nieoficjalnie mówi się o 692 km, według amerykańskiej normy EPA, którą często uznaje się za bliższą realnym warunkom niż bardziej optymistyczne deklaracje spotykane gdzie indziej. 

Energia ma pochodzić z dużej baterii trakcyjnej o pojemności około 120 kWh. Auto ma korzystać z 800-woltowej instalacji, co przełoży się na szybkie ładowanie. Jakie? Zapewne z pikiem mocy powyżej 300 kW. 

Jaguar
Pierwszy produkcyjny Jaguar nowych czasów, ale z zakamuflowanym nadwoziem, zdradzającym jego przysadzistą sylwetkę. 
fot. Jaguar

Przyszły Jaguar ma mieć pneumatyczne zawieszenie trójkomorowe oraz tylną oś skrętna. Ta ostatnia wpłynie pozytywnie na jego zwinność, zwrotność oraz szybkość reakcji.  

Debiut w przyszłym roku

Jaguar nowej, elektrycznej ery zadebiutuje w pierwszej połowie przyszłego roku. Z kolei do pierwszych kupujących trafi na początku 2027 roku. I-Type ma być propozycją skierowaną do klientów, którzy do tej pory rozglądali się m.in. za Bentleyami czy Porsche. 

Docelowo gama Jaguara będzie się składać z trzech luksusowych modeli. Obok grand tourera, uzupełnią ją potężny SUV oraz duża limuzyna. Auta tej brytyjskiej marki nie będą oferowane w salonach, lecz w… ekskluzywnych butikach. 

Jaguar F-Pace_OTOMOTO
Ostatni nowy Jaguar F-Pace stanowi nad Wisłą wydatek 399 000 zł. Ma 400 KM. 
fot. OTOMOTO

Pomimo że Jaguar zakończył produkcję samochodów, w Polsce wciąż można kupić nowe samochody tej marki. Na OTOMOTO dostępne są dokładnie 3 auta – I-Pace, F-Pace oraz XE. Wyprodukowano je, odpowiednio, w 2022, 2024 oraz w 2023 roku. 

Ceny? Elektryk (400 KM, do 470 km zasięgu) stanowi wydatek 325 000 zł. 400-konny F-Pace kosztuje 399 000 zł, a 204-konny, wysokoprężny Jaguar XE jest do kupienia za 199 300 zł. 

Czytaj także