Stellantis ma kolejny problem z silnikiem 1.2 PureTech. Na dodatek dotyczy jego najnowszej generacji, a więc zaopatrzonej już w łańcuch rozrządu.
Silnik benzynowy 1.2 PureTech w najnowszym wydaniu ma aż 70% nowych części. Najważniejszą zmianą względem poprzednika jest zastosowanie łańcucha rozrządu w miejsce wadliwego paska, zanurzonego w kąpieli olejowej.
W efekcie powyższych zmian ta niezwykle popularna jednostka napędowa powinna być już wolna od jakichkolwiek wad. Teraz okazuje się, że nie do końca tak jest.
Koncern Stellantis poinformował bowiem właśnie o akcji serwisowej, która obejmuje 237 992 samochody w samej Francji. Dysponują one już silnikiem 1.2 PureTech trzeciej generacji, wytwarzanym od 2023 roku.
Może w nim dojść do wycieku z przewodu paliwowego, umieszczonego pomiędzy pompą wysokiego ciśnienia a listwa paliwową. Powodem mogą być poluzowane nakrętki. W efekcie, w najgorszym wypadku, może dojść do pożaru.
Z tego względu przedstawiciele koncernu apelują do kierowców o czujność. Powinni oni być szczególnie wyczuleni na pojawienie się zapachu benzyny w kabinie i nagłe, zwiększone zużycie paliwa.
Silnik 1.2 PureTech trzeciej generacji występuje w połączeniu z układem hybrydowym, wytwarzającym od 100 do 145 KM.
Usunięcie wady fabrycznej ma być szybkie i bezpłatne. Będzie polegać po prostu na dokręceniu nakrętek przewodu wysokiego ciśnienia oraz śrub listwy wtryskowej z odpowiednim momentem.