Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Renault Symbioz

Tak wygląda następca spalinowego Megane. Oto Renault Symbioz

Renault

Tak wygląda następca spalinowego Megane. Oto Renault Symbioz

Ma zapełnić lukę po spalinowym Megane. Nowe Renault Symbioz to kolejny uterenowiony model w bardzo bogatej już gamie francuskiego producenta. Do jego napędu posłuży wyłącznie układ hybrydowy. 

Zupełnie nowe Renault Symbioz na rynku ma zastąpić spalinową odmianę Megane. Przy okazji też wypełni ono lukę pomiędzy Capturem a Australem. Tak naprawdę takiego samochodu brakowało w aktualnej gamie tej francuskiej marki. 

Renault Captur, które niedawno debiutowało w odświeżonej wersji, pomiędzy zderzakami ma 423 cm. Z kolei kompaktowy Austral – 451 cm. Nowe Renault Symbioz na długość mierzy 441 cm, czyli o 18 cm więcej niż Captur, na którym zresztą bazuje. 

Renault Symbioz (26)
Wymiarami Renault Symbioz idealnie wpisuje się pomiędzy Captura a Australa. 
RENAULT

Większy bagażnik

Oba samochody – Captur i Symbioz – są praktycznie identyczne do środkowego słupka dachowego. Mają ten sam przód, kokpit, a nawet rozstaw osi, wynoszący 263,8 cm. Największe zmiany mają miejsce z tyłu, gdzie Symbioz mocno przypomina inny model Renault, czyli elektrycznego Scenica. 

Renault Symbioz (24)
Bagażnik Symbioza pomieści od 492 do 624 l. 
RENAULT

Co istotne, pomimo dodania do Captura dodatkowych 18 cm, tył nowego Renault nie wydaje się doklejony na siłę, ani nieproporcjonalny. Wynika to z faktu, że miejski crossover Francuzów ma bardzo krótki zwis. 

W stosunku do niego Symbioz dodaje przede wszystkim dodatkowe 140 l przestrzeni w bagażniku. Wynosi ona od 492 do 624 l. Skąd te widełki? Podobnie jak Captur, najnowszy crossover francuskiego wytwórcy jest zaopatrzony w przesuwaną kanapę. Można ją regulować na dystansie 16 cm.

Tylko jako hybryda

W przeciwieństwie do Captura, oferowanego z całą gamą różnych silników do wyboru, Renault Symbioz zapewnia wyłącznie jeden układ napędowy. To pełna hybryda o mocy 145 KM, na którą składają się 1,6-litrowy, 94-konny „benzyniak”, połączony z dwoma silnikami elektrycznymi.

Pierwszy z nich wytwarza 49 KM, natomiast drugi – 24 KM. Stanowi on alternator z funkcją rozrusznika. Całość uzupełniają wielotrybowa przekładnia kłowa, a także akumulator litowo-jonowy o pojemności 1,2 kWh. 

Skrzynia biegów oferuje 4 przełożenia dla spalinowej jednostki napędowej oraz dwa dla głównego silnika elektrycznego. Łącznie do dyspozycji jest 14 różnych kombinacji.

Renault chwali się, że jego hybrydowy układ napędowy pozwala na pokonywanie nawet do 80% dystansu miejskiego wyłącznie z użyciem prądu. Ba, zapewnia on zasięg do 1000 km. 

Z funkcjami Google 

Wewnątrz Renault Symbioz pod względem przestrzeni nie odstaje od Captura. Za to, podobnie jak to auto po niedawno przeprowadzonej modernizacji, oferuje bardzo nowoczesne cyfrowe zegary (10”) oraz system multimedialny z wbudowanymi funkcjami Google

Oparty na platformie Android Automotive zapewnia bezpośredni dostęp m.in. do map Google czy asystenta Google. Ten ostatni pozwala na rozbudowane interakcje głosowe, a poza tym zapewnia możliwość m.in. głosowych zmian ustawień samochodu. W Australu działa to bardzo dobre.

Renault Symbioz (17)
Kokpit identyczny z tym w Capturze po modernizacji. System multimedialny wyróżnia się bezpośrednim dostępem do funkcji Google. 
RENAULT

Kolejne zalety nowego systemu informacyjno-rozrywkowego, wykorzystującego ekran o przekątnej 10,4”, to dostęp do około 50 aplikacji. W tym m.in. do Spotify, dzięki czemu kierowca bez konieczności parowania telefonu z samochodem może słuchać swojej ulubionej muzyki.

Nowością nieznaną z Captura, a mającą uprzyjemnić podróż pasażerom Symbioza, jest panoramiczny dach, zapewniający 4 stopnie przezroczystości szkła do wyboru. Co ciekawe, można nim sterować ręcznie lub za pomocą wspomnianego już asystenta głosowego. 

Renault Symbioz (28)
Z przodu Symbioz wygląda niczym Captur po ostatniej modernizacji. 
RENAULT

Renault Symbioz oferuje do 29 systemów wsparcia kierowcy, w tym m.in. asystentów jazdy w korkach i po autostradzie. 

Renault Symbioz – jaka cena, kiedy w sprzedaży?

Ceny Renault Symbioza poznamy już w czerwcu. Hybrydowy Captur stanowi wydatek przynajmniej 120 800 zł. Z kolei za Australa z napędem hybrydowym nowszej generacji (zamiast silnika 1.6 pod maską pracuje 3-cylindrowa jednostka 1.2) o mocy 199 KM zapłacimy obecnie co najmniej 173 900 zł. 

Renault Symbioz będzie zapewne „startowało” z pułapu około 125 000-130 000 zł

Czytaj także