To już koniec. 441-konną wersją A90 Final Edition Toyota GR Supra żegna się z rynkiem. Ale dodatkowe konie (i niutonometry) to dopiero… początek. Zmian jest znacznie więcej – od podwozia po aerodynamikę – a całość dostarcza wyjątkowych emocji i wrażeń podczas jazdy.
Siedem lat po premierze GR Supry generacji A90 Toyota kończy produkcję tego modelu, a w ramach pożegnania serwuje prawdziwy pokaz fajerwerków – dwie wyraźnie wyostrzone wersje. Wariant „Lightweight Evo” zachowuje dobrze znany charakter, natomiast limitowana do 300 egzemplarzy A90 Final Edition to radykalne zerwanie z dotychczasową koncepcją.
W tym wyjątkowym matowo-czarnym modelu Supry pracuje 3-litrowa rzędowa „szóstka” z podwójnym doładowaniem osiągająca imponujące 441 KM – to o ponad 100 KM więcej względem wariantu podstawowego. A maksymalny moment obrotowy wynosi aż 571 Nm. Tak wyraźny wzrost parametrów nie pozostaje oczywiście bez konsekwencji dla konstrukcji pojazdu.
| DANE TECHNICZNE | Toyota GR Supra A90 Final Edition |
|---|---|
| Silnik/pojemność/układ | benzynowy, biturbo/2998 cm3/R6 |
| Moc | maksymalna 441 KM/6000 |
| Maksymalny | moment obrotowy 571 Nm/1600 |
| Napęd; | skrzynia biegów tylny; man./6-biegowa |
| Masa | własna 1580 kg |
| OSIĄGI | |
| Prędkość | maksymalna 275 km/h |
| Przyspieszenie | 0–100 km/h 4,2 s |
| Średnie | zużycie paliwa 9,0 l/100 km |
| CENA* | 606 900 zł |
| * z rynku niemieckiego, 1 euro = 4,25 zł | |
Niezbędne jest wydajniejsze chłodzenie, a podczas wyścigów można dodatkowo zdemontować wewnętrzną część wlotu powietrza na masce i w ten sposób zwiększyć dopływ chłodnego powietrza. Podczas dynamicznej jazdy na torze przeciążenia sprawiają, że olej silnikowy często trafia wszędzie, tylko nie tam, gdzie jest potrzebny, więc aby zapewnić równomierne smarowanie, przeprojektowano też miskę olejową silnika.
Inżynierowie Toyoty zajęli się także aerodynamiką wersji Final Edition. Modyfikacje obejmują nowy przedni spojler wykonany z włókna węglowego, dokładki boczne, centralną lotkę i imponujące tylne skrzydło.
Jednak GR Supra A90 Final Edition naprawdę dokręca śrubę dopiero w kwestii podwozia – i to dosłownie: specjalne gwintowane zawieszenie oferuje 16-stopniowe dopasowanie odbicia oraz 12-stopniową regulację kompresji. To zestaw KW, który można dopasować do masy i sposobu użycia auta.
Ostry jak brzytwa charakter, znakomita trakcja, wzorowa równowaga i precyzja to zasługa inżynierów Toyoty z zespołu „Gazoo Racing”, którzy zmodyfikowali kąt pochylenia kół na obu osiach oraz zoptymalizowali aktywne sterowanie dyferencjałem. Dodatkowo bardziej bezpośrednio zestrojono układ kierowniczy.
Całości dopełniają mocno wgryzające się w asfalt opony Michelin Sport Cup 2, układ hamulcowy Brembo, wzmocnione stabilizatory oraz sztywniejsza karoseria wraz z wkręcaną rozpórką usztywniającą nadwozie.
Można to uznać za czysto teoretyczną techniczną gadkę, ale wystarczy zajrzeć do środka, by się przekonać, jak poważnie Toyota podeszła do przekształcenia Supry w potężne narzędzie torowe. Tylko wystarczająco elastyczne osoby zdołają się dostać przez wysokie boczki do głębokich wyścigowych foteli kubełkowych i nie będą zbytnio zaskoczone, że Toyota całkowicie poświęciła komfort na długich dystansach. Przesłanie jest jasne: gaz do dechy!
W dobrze dopasowanym fotelu prawą ręką instynktownie chwytam za lewarek zmiany biegów, kierownicę i pedały ustawiono perfekcyjnie. Nie chciałbym tak jechać 300 czy 400 km, ale szaleć po zakrętach mogę godzinami. Z tym samochodem natychmiast łapie się kontakt – zapłon, jedynka, ogień. I już przepadłeś, a szeroki uśmiech sam przykleja się do twarzy.
Umiejscowiony wzdłużnie sześciocylindrowy silnik rzędowy pracuje płynnie, energicznie i lekko w całym zakresie obrotów, ale to nie jest jego największy atut. Najbardziej urzeka potężny moment obrotowy, który czyni GR Suprę A90 Final Edition niezwykle wyrozumiałym mentorem podczas walki o czas okrążenia na torze wyścigowym.
Źle zredukowany bieg? Nic nie szkodzi — niedźwiedzio mocny silnik wszystko wyprostuje. Jedziesz perfekcyjnie? Gratulacje — a teraz dopiero zaczyna się zabawa! Zawieszenie serwuje wręcz przerażający poziom przyczepności i długo utrzymującą się neutralność. A jeśli jednak nagle pojedziesz szybciej, niż pozwalają na to twoje umiejętności, Toyota GR Supra nie opuści cię w potrzebie.
Oczywiście tak narwanym autem chce się jeździć nie tylko po torze. Znakomite prowadzenie i doskonałe wyczucie samochodu sprawdzają się również podczas „surfowania” po wąskich, krętych drogach. Dzięki kompaktowym rozmiarom Supra śmiga z lekkością, a potężny moment obrotowy z impetem katapultuje ją z zakrętu w zakręt. Nie trzeba często zmieniać biegów, ale dynamiczne i precyzyjne przechodzenie przez sześć przełożeń zdecydowanie potęguje frajdę z jazdy.
W końcu wyjmujemy „nóż spomiędzy zębów” i odkładamy go do schowka na naprawdę wyjątkowe chwile na torze. Nadzwyczaj mocna Supra nawet przy umiarkowanych prędkościach pozostaje świeża i zwinna.
Nasza wizyta w niemieckim centrum rozwoju Toyoty w Kolonii-Marsdorfie to wyraz szczerego uznania, w końcu A90 ma w sobie sporo niemieckiego DNA. Czy taki samochód jeszcze kiedyś powróci? Kto wie.
Ten samochód zachwyca swoją szczerością, GR Supra niczego nie udaje, a w przypadku A90 Final Edition te wszystkie sportowe emocje są wręcz skoncentrowane do granic możliwości. Co za tym idzie, Toyota lepiej czuje się na torze niż w codziennej eksploatacji, ale nie można mieć wszystkiego.
Jazda taką Suprą to wyjątkowe doświadczenie, chociażby dlatego, że limitowana do 300 egzemplarzy edycja wycofywanej japońskiej sportowej maszyny jest bardziej niedostępna niż wiele egzotycznych aut.
J. Riegsinger, „Auto Zeitung”
Na koniec produkcji GR Supry Toyota przygotowała dwie pożegnalne odmiany: A90 Final Edition (limit 300 szt.) oraz Lightweight Evo. A90 Final Edition to 441 KM i 571 Nm, regulowane zawieszenie KW (16-stopniowa regulacja odbicia i 12-stopniowa kompresji) oraz pakiet aerodynamiczny z włókna węglowego, dopracowany w tunelu Toyota Gazoo Racing Europe. Lightweight Evo zostaje przy 340 KM, ale dostaje szereg zmian w podwoziu (m.in. dyfer, geometria, stabilizator, sprężyny i układ kierowniczy) oraz detale aerodynamiczne. Obie wersje niestety nie są przeznaczone na polski rynek.