Powłoka ceramiczna to sposób na długotrwałe zabezpieczenie lakieru samochodowego. Jej założenie można zlecić specjalistom lub zająć się tym samodzielnie, korzystając dostępnych także dla amatorów produktów. Przetestowaliśmy jeden z nich – zestaw do nakładania powłoki ceramicznej polskiej firmy Autoland.
Czas na obdarowywanie bliskich świątecznymi upominkami już blisko. Jednym z pomysłów na prezent dla osoby lubiącej samodzielnie dbać o swoje auto może być zestaw do nakładania powłoki ceramicznej na lakier. Inne podpowiedzi prezentów dla fanów motoryzacji znajdziesz TUTAJ
Taka metoda daje możliwość długotrwałego zabezpieczenia powierzchni nadwozia, jednak najczęściej jest kojarzona z kosztowną wizytą w studiu detailingowym. Oczywiście drogie powłoki, których aplikacja oznacza wydatek kilku tysięcy złotych, a nawet więcej, powinny być nakładane przez posiadające duże doświadczenie osoby. Jednak w przypadku tańszych samochodów czynność można wykonać we własnym zakresie.
Taką możliwość daje m.in. zestaw do nakładania powłoki ceramicznej znanej polskim kierowcom firmy Autoland. W opakowaniu znajdują się niezbędne do przygotowania lakieru i pokrycia go powłoką ceramiczną preparaty i akcesoria.
Postanowiliśmy sprawdzić, czy osoba o przeciętnym doświadczeniu poradzi sobie z takim procesem. Test przeprowadziliśmy na 20-letniej Toyocie Yaris, której czarny lakier był w kiepskiej kondycji i nie miał połysku – nawet po umyciu.
Prace zaczęliśmy od dokładnego, kilkuetapowego umycia nadwozia. To bardzo istotny element podczas wszelkich prac przy lakierze. Po odtłuszczeniu pokrywy silnika przystąpiliśmy do jej polerowania. Wcześniej podzieliliśmy maskę na trzy części. Jedną pozostawiliśmy jedynie umytą, druga została przeznaczona tylko do spolerowania, a trzecia do kompletnego zabezpieczenia powłoką.
Dołączona do zestawu pasta lekkościerna umożliwia zarówno ręczną, jak i mechaniczną obróbkę lakieru. Okazało się, że w przypadku zmatowiałego lakieru ręczne polerowanie nie dawało wystarczającego efektu, dlatego zdecydowaliśmy się na użycie polerki elektrycznej.
Po dokładnym odtłuszczeniu karoserii za pomocą bezpiecznego izopropanolu przystąpiliśmy do aplikacji powłoki ceramicznej. Aby aplikator nasiąknął, nanieśliśmy na niego kilkanaście kropel preparatu. Pokrywaliśmy powłoką nieduże fragmenty (nieco większe od kartki A4) i zaraz po tym polerowaliśmy je miękką szmatką z mikrofibry.
Należy pamiętać, żeby nie używać zbyt wiele preparatu – na jeden fragment wystarcza zaledwie kilka kropel.
W skład zestawu wchodzą kosmetyki i akcesoria niezbędne do przygotowania lakieru i pokrycia go powłoką ceramiczną. W opakowaniu znajdują się odtłuszczacz, pasta lekkościerna oraz płynna powłoka ceramiczna. Dodatkowo w zestawie znajdziemy ściereczki i aplikator do nakładania powłoki oraz ścierkę do polerowania i rękawiczki ochronne. Całość zapakowana jest w papierowy karton.
Podobnie jak w przypadku innych prac przy powłoce lakierniczej dokładne umycie nadwozia jest niezwykle istotne. Test przeprowadziliśmy na 20-letniej Toyocie Yaris, którą umyliśmy w sposób detailingowy przy użyciu gąbki i dwóch wiader. By dokładnie oczyścić lakier, dodatkowo poddaliśmy go procesowi glinkowania.
Po umyciu powierzchnię lakieru powinno się dokładnie odtłuścić. W zestawie znajduje się IPA Cleaner, czyli środek na bazie alkoholu izopropylowego. Usuwa on resztki wosków i tłuszczów. Szybko odparowuje i jest bezpieczny zarówno dla powierzchni lakierowanych, jak i elementów z plastiku, szkła czy gumy.
Spolerowanie wierzchniej warstwy lakieru jest bardzo ważne przed aplikacją powłoki. Do zestawu dołączono pastę lekkościerną do regeneracji malowanych elementów. Środek może być aplikowany ręcznie bądź za pomocą polerki. W przypadku aut o kiepskiej kondycji lakieru lepiej wybrać metodę maszynową.
Po przygotowaniu lakieru przystąpiliśmy do naniesienia powłoki. Należy pamiętać, aby aplikować środek na nieduże fragmenty (około 30 x 30 cm) i niezwłocznie zapolerować go miękką szmatką. Ważne jest, by nie nasączać zbyt mocno aplikatora. Na jeden fragment wystarcza kilka kropli produktu.
Wstępne utwardzenie powłoki następuje po 12 godzinach, a całkowite po 12 dniach. Jednak efekt szklistości lakieru widać już od razu po jej nałożeniu. W świetle lampki inspekcyjnej na pokrytym powłoką ceramiczną fragmencie pokrywy silnika dało się zauważyć poprawę zarówno połysku, jak i głębi koloru lakieru.
Za pomocą suchej szmatki z mikrofibry skontrolowaliśmy stopień śliskości powłoki lakierniczej. Na fragmencie maski, który pozostawiliśmy bez ingerencji szmatka przesuwała się z wyczuwalnym oporem, a na części spolerowanej znacznie łatwiej. Fragment spolerowany i pokryty powłoką stawiał najmniejszy opór.
Po utwardzeniu powłoki ceramicznej na lakierze sprawdziliśmy stopień hydrofobowości jego powierzchni. Okazało się, że fragment zabezpieczony warstwą ceramiczną doskonale odpychał wodę, która zbierała się w krople i samoistnie spływała. Wystarczył delikatny podmuch, by osuszyć lakier.
Odpowiednie przygotowanie powierzchni lakieru jest kluczowe z punktu widzenia skuteczności nakładania i trwałości powłoki ceramicznej. Dlatego najskuteczniejszą metodą jest polerowanie maszynowe. Jednak taka czynność wymaga doświadczenia i powinna być zlecona osobie posiadającej odpowiedni sprzęt i umiejętności. Nie należy też zapominać o dokładnym odtłuszczaniu lakieru.
Producent zestawu zapewnia, że przy odpowiednim nałożeniu dwóch warstw powłoki można liczyć na 12-miesięczne zabezpieczenie powierzchni lakieru.
Aby uzyskać wysokiej trwałości powłokę, nie należy się spieszyć. Prace powinno się wykonywać małymi fragmentami na nierozgrzanym lakierze. Do tego po nałożeniu powłoki trzeba zostawić samochód na 12 godzin w ogrzewanym pomieszczeniu. Potem przez 12 dni nie myć nadwozia.
Przeprowadzony przez nas test potwierdził skuteczność zestawu do nakładania powłoki ceramicznej na lakier samochodowy. Pokryty produktem firmy Autoland fragment maski 20-letniej Toyoty Yaris nabrał połysku i głębi koloru. Do tego zabezpieczony lakier stał się wyczuwalnie bardziej śliski i uzyskał własności hydrofobowe. Po spryskaniu woda zbierała się w krople i spływała z powierzchni lakieru.
Użytkownicy samochodów, których powłoka lakiernicza jest w kiepskim stanie, powinni wybrać mechaniczną metodę polerowania. Przed przystąpieniem do prac należy się też wyposażyć w większą liczbę ścierek z mikrofibry.