Porównaliśmy ze sobą dwa popularne używane auta kompaktowe: drugą generację Kii Cee'd i piątą Opla Astry. Na listach przebojów rynku wtórnego króluje zwykle kompakt Opla, ale czy to właśnie on jest lepszym wyborem?
Kompakt to świetny wybór. Sprawdzi się w mieście, w długiej trasie, jako pierwszy samochód lub drugie auto w rodzinie. Zapewnia najlepszy stosunek jakości prowadzenia, komfortu czy pakowności do wartości rynkowej i kosztów utrzymania. Nic więc dziwnego, że przed erą crossoverów i SUV-ów przez niemal cztery dekady był to najpopularniejszy segment w Europie, a od kiedy i my staliśmy się nieco bogatsi, to także nad Wisłą.
Piąta generacja Astry zadebiutowała w 2015 roku, a fabryka w Gliwicach była głównym producentem tego modelu na rynek europejski. W porównaniu do poprzednika auto nieco skrócono, ale co ważniejsze, zredukowano też masę własną, i to nawet o ok. 200 kg (1260-1390 kg). Poprawiło to zarówno zachowanie na drodze, osiągi, jak i spalanie. Mocniejsze wersje silnikowe dostały niezależne zawieszenie tylne z drążkiem Watta, dzięki czemu samochód ma świetne własności jezdne.
Nadwozie hatchbacka mierzy 437 cm długości, 181 cm szerokości i 148 cm wysokości, przy rozstawie osi wynoszącym 266 cm. Debiutujące rok później kombi nazwane Sports Tourer mierzy aż 470 cm długości przy zachowaniu pozostałych wymiarów z hatchbacka. Piąta generacja nie miała odmiany trójbryłowej, ani trzydrzwiowej, ale Opel zachował produkcję Astry J (czwartej generacji) w odmianie trzydrzwiowej zwanej GTC oraz czterodrzwiowego sedana aż do 2018 roku.
Do napędu Opla Astry użyto sporej liczby nowych silników – dotyczy to także 1.4 Turbo (125 i 150 KM) z bezpośrednim wtryskiem oraz najprostszego, wolnossącego 1.4 Twinport (100 KM) z wtryskiem pośrednim. Obydwa należą do rodziny SGE. Bazowy silnik nie zapewnia oszałamiających osiągów (0-100 km/h: 12,3 s), ale okazuje się dość oszczędny i doskonale współpracuje z instalacją gazową, która jest do tego dość łatwa i tania w montażu. Za to silniki 1.4 Turbo oferują całkiem dobre przyspieszenia (0-100 km/h, odpowiednio, w 9,5 i 8,5 s). W 2016 r. do oferty dołączył 1.6 Turbo (200 KM).
Wbrew temu, co sugeruje moc, Astra z tym silnikiem nie jest autem sportowym, choć pozostaje bardzo szybka (0-100 km/h: 7 s). Zwolennicy automatycznych przekładni mogą wybrać 1.0 Turbo ze skrzynią zautomatyzowaną lub 1.4 Turbo i 1.6 Turbo z sześciobiegowym automatem.
Diesla 1.6 CDTI oferowano w czterech wariantach mocy (95, 110, 136 i 160 KM). Tylko wersja 136-konna mogła mieć skrzynię automatyczną.
W połowie 2019 roku Astra przeszła modernizację, zaś pod maską nastąpiło całkowite odświeżenie. Zrezygnowano bowiem ze wszystkich dotychczasowych jednostek. Opel Astra odtąd był samochodem, który można było kupić jedynie z silnikiem trzycylindrowym. Jednostka benzynowa 1.2 Turbo (110, 130 i 145 KM) stała się podstawą sprzedaży. Oferowano ją wyłącznie ze skrzyniami ręcznymi (sześciobiegowymi), kto chciał nieco wygody, musiał zdecydować się na nową wersję 1.4 Turbo (145 KM) dostępną wyłącznie z przekładnią bezstopniową.
W ofercie pozostał diesel, tym razem 3-cylindrowy 1.5 CDTI (105, 122 KM). Jest to własna konstrukcja, a nie jednostka PSA, która ma cztery cylindry. Mocniejszego diesla oferowano także z dziewięciobiegowym automatem.
Pierwsza generacja Cee'da była niezłym autem w dobrej cenie i okazała się hitem sprzedaży, zacierając dawny, niezbyt pozytywny obraz marki. Druga generacja z 2012 r., też powstająca w słowackiej fabryce, to już samochód dopracowany technicznie, który bez wstydu stawał w szranki z europejską i japońską konkurencją.
Nowoczesna wówczas stylistyka trochę się zestarzała, ale od strony technicznej to wciąż dobre auto. Masa własna jak na 5-drzwiowego hatchbacka jest niska (1179-1439 kg), ale Kia jest też nieco mniejsza od Astry – ma 431 cm długości, 178 cm szerokości i 147 cm wysokości, przy rozstawie osi wynoszącym 265 cm. Wyraźnie krótsze jest kombi (451 cm).
Własności jezdne i komfort – m.in. dzięki McPhersonowi z przodu i wielowahaczowemu zawieszeniu tylnemu – są całkiem dobre.
Od początku sprzedaży w ofercie były dwa benzynowe silniki: 1.4 MPI (100 KM) i 1.6 GDI (135 KM) dostępne także z dwusprzęgłową skrzynią 6DCT. Pierwszy nie jest bardzo dynamiczny (0-100 km/h: 12,3 s), ale z powodzeniem można do niego założyć instalację LPG.
Jednostka GDI ma bezpośredni wtrysk paliwa, ale nie ma doładowania. Zapewnia względnie dobre osiągi (0-100 km/h: 9,9 s), można ją „zagazować”, ale to droższa operacja.
W 2013 r. Kia wprowadziła do oferty Cee'da odmianę GT (nie dotyczy kombi) napędzaną doładowaną jednostką 1.6 T-GDI (204 KM) oferującą dobrą dynamikę (0-100 km/h: 7,6 s). Po face liftingu przeprowadzonym w 2015 r. do oferty dołączył silnik 1.0 T-GDI (100 i 120 KM).
Zainteresowani dieslem mają do wyboru 1.4 CRDi (90 KM) oraz 1.6 CRDi, który był oferowany w dwóch wersjach mocy (110 i 128 KM). Po liftingu 128-konną wersję wzmocniono do 136 KM. Silnik 1.6 CRDI dostępny był także z dwusprzęgłową skrzynią 7DCT.
Podaż Kii Cee'd II na rynku wtórnym jest mniej więcej o połowę mniejsza niż Astry K, ale wciąż na tyle spora, że w każdej części kraju da się coś znaleźć. Koszt zakupu Kii Cee'd z lat 2015-2018, czyli wersji poliftowej, wynosi 23-60 tys. zł. Silniki oferowane od początku sprzedaży pozostały w niej do końca, w tym wolnossące „benzyniaki”.
Giełdowe fakty:
Liczba ofert sprzedaży Opla Astry jest bardzo duża. Wynika to z popularności tego modelu jako nowego w Polsce, ale i z liczby sprowadzonych aut używanych. Koszt zakupu Astry z lat 2015-2018 wynosi 24-65 tys. zł, więc w budżecie 30-40 tys. zł można znaleźć przyzwoity egzemplarz. Egzemplarze do liftingu mają prostszą i tańszą w serwisie technikę.
Giełdowe fakty:
Kokpit Cee'da jest dobrze urządzony, ale widać po nim upływ czasu. Centralnie umieszczony prędkościomierz jest czytelny. Materiały są dobrej jakości, montaż poprawiono po modernizacji. Fotele są dobrze wyprofilowane, Kia oferowała siedem wersji tapicerek w różnej kolorystyce. Z tyłu jest dużo miejsca. Widoczność do tyłu nie jest najlepsza, czujniki zapewnią minimum komfortu.
Wnętrze Astry to prosta elegancja, która sprawdza się do dziś. Auta z dużym ekranem centralnym wciąż wyglądają świeżo. Prędkościomierz mógłby być nieco bardziej czytelny. Opel oferował trzy rodzaje foteli, najlepsze zostały oznaczone jako AGR. Miejsca jest wystarczająco nawet na kanapie. Widoczność do tyłu jest słaba, warto mieć czujniki lub kamerę.
Koreański kompakt oferowany był w trzech wersjach nadwoziowych, jako trzydrzwiowy hatchback, pięciodrzwiowy hatchback i kombi. W testach Euro NCAP otrzymał pięć gwiazdek. Można było wybierać spośród trzech wersji wyposażeniowych: S, M i L, a po face liftingu czterech, bowiem dołączyła odmiana GT-Line stylizująca Cee'da na auto sportowe.
Warto wiedzieć
Do wyboru były pięciodrzwiowy hatchback oraz kombi. W testach zderzeniowych Euro NCAP Astra otrzymała maksymalne pięć gwiazdek. Przez cały okres produkcji na polskim rynku oferowano cztery poziomy wyposażenia: Essentia, Enjoy, Dynamic i Elite. Odradzamy podstawową Essentię – poza klimatyzacją to totalny „golas”.
Warto wiedzieć
Wszystkie silniki mają rozrząd napędzany łańcuchem. Jednostki benzynowe nie mają typowych problemów. We wszystkich dieslach możliwe jest zapychanie się filtrów DPF, nie polecamy ich do miasta. Bazowy diesel 1.4 CRDi bywa wrażliwy na jakość paliwa. Ma też koło dwumasowe. Zawieszenie jest nietrwałe, a lakier – niskiej jakości.
Ręczne skrzynie nie grzeszą precyzją zmiany biegów, ale są dość trwałe. Wszystkie silniki benzynowe mają rozrząd łańcuchowy. Dobrą opinią cieszą się jednostki 1.4 Turbo. Jedynie diesel 1.6 CDTI może sprawiać kłopoty. Niestety zawieszenie jest dość nietrwałe i drogie w serwisie.
Druga generacja Cee'da, zwłaszcza po liftingu, to samochód dopracowany i niesprawiający wielu kłopotów. Na liście plusów są przestronne wnętrze, spory wybór wersji nadwoziowych i silnikowych. Wysoki poziom bezawaryjności czyni z kompaktowej Kii doskonałą propozycję na rynku używanych. Nie brakuje egzemplarzy z długą historią serwisową.
Ponadczasowa stylistyka, względnie spora gama jednostek napędowych, dwa nadwozia do wyboru, całkiem obszerne wnętrze i potencjalna możliwość trafienia dobrze wyposażonej wersji z matrycowymi reflektorami czy fotelami AGR to z pewnością plusy popularnego Opla. Lista problemów nie jest długa. Niestety serwis może być drogi, dotyczy to także delikatnego zawieszenia.