Po 10 latach produkcji Szwedzi nie pokazali nowego modelu, lecz odnowili dotychczasowy. To wynik m.in. zmian, jakimi targany jest obecnie rynek motoryzacyjny. Co zmieniło się w najnowszym wydaniu Volvo XC90?
Prawdę mówiąc, następca tego auta już został pokazany pod koniec 2022 roku, choć z powodu problemów z oprogramowaniem trafił na rynek dopiero w czerwcu tego roku – to elektryczne EX90. Odnowione XC90 ma być sprzedawane równolegle z nim prawdopodobnie do 2030 roku. Czyli do momentu całkowitego przejścia szwedzkiej marki na elektromobilność.
Premiera odnowionego Volvo XC90 pokazuje, że spełniają się dotychczasowe zapowiedzi Szwedów. Otóż o zupełnie nowych modelach spalinowych na 99% można zapomnieć. Za to po flagowym SUV-ie przyjdą kolejne gruntownie zmodernizowane modele. Czyli S90/V90, XC60 oraz V60 (S60 wycofano z produkcji w tym roku).
Nowe Volvo XC90, co nie jest żadnym zaskoczeniem, mocno bazuje na poprzedniku. Jest więc oparte na platformie SPA1, a stylistycznie – czerpie inspiracje z najnowszego EX90. Z zewnątrz najbardziej zauważalne zmiany we flagowym spalinowym SUV-e Szwedów to inne osłona chłodnicy i przednie światła (matrycowe).
Ale modyfikacji jest dużo więcej. Przedstawiciele Volvo wspominają o nowej masce, zmienionych przednich błotnikach oraz przyciemnionych tylnych lampach. Klienci będą mogli wybierać spośród nowych obręczy aluminiowych, a także z gamy kolorystycznej uzupełnionej o czerwoną barwę (Mulberry Red).
Nadwozie XC90 otrzymało ponadto dodatkowe wygłuszenia, a układ jezdny – nowe amortyzatory z selektywnym systemem tłumienia nierówności. W odwodzie pozostaje aktywne zawieszenie pneumatyczne, które do 500 razy na sekundę monitoruje drogę, samochód oraz działania kierowcy.
Jak informują Szwedzi, zawieszenie pneumatyczne można podnieść o 4 cm (np. podczas jazdy w terenie) lub opuścić o 2 cm. Ta druga opcja jest przydatna np. podczas pakowania bagażnika.
Nowe Volvo XC90 otrzymało gruntownie przeprojektowany kokpit. Ekran centralny nadal ma pionową orientację, ale teraz nie jest „wciśnięty” w deskę rozdzielczą, lecz delikatnie nad nią góruje.
Z 9 do 11,2” zwiększyła się jego przekątna. Ponadto ma wyższą o 21% rozdzielczość niż wcześniej, a jego interfejs garściami czerpie z najnowszych EX30 i EX90. „Teraz najczęściej używane aplikacje i elementy sterujące, takie jak mapy, multimedia i telefon, są wyświetlane na ekranie głównym” – informuje szwedzki producent.
Wewnątrz nowego Volvo XC90 znajdziemy ponadto zmodyfikowaną konsolę środkową (z dodatkowymi miejscami na kubek i do przechowywania), lepsze niż do tej pory materiały, a także bardziej rozbudowane oświetlenie nastrojowe.
Szwedzi informują również o przyjaźniej usytuowanej ładowarce indukcyjnej.
Do napędu nowego Volvo XC90 posłużą trzy układy. Wszystkie bazują na 2-litrowym silniku benzynowym z turbodoładowaniem, korzystają z 8-biegowego automatu i kierują moment obrotowy do kół obu osi.
W podstawowych wariantach nowego Volvo XC90, czyli B5 i B6, spalinowa jednostka napędowa jest wspomagana przez układ miękkiej hybrydy. Składają się na niego 48-woltowa instalacja elektryczna, niewielki akumulator litowo-jonowy oraz rozrusznik zintegrowany z alternatorem.
W odmianie B5 mamy do czynienia z 250 KM (360 Nm od 200 do 4500 obr./min), a w B6 – z 300 KM (420 Nm od 2100 do 4800 obr./min). Słabszy wariant XC90 od 0 do 100 km/h przyspiesza w 7,7 s i średnio na 100 km potrzebuje 8,5 l paliwa. W mocniejszym powyższe parametry wyglądają, odpowiednio, 6,7 s i 8,9 l/100 km.
Nowe Volvo XC90 plug-in hybrid dysponuje 310-konną jednostką benzynową oraz 145-konnym silnikiem elektrycznym. Umieszczony przy tylnej osi, odpowiada za wprawianie w ruch tylnych kół. Do pary ma on akumulator litowo-jonowy o pojemności użytkowej 14,7 kWh.
Na samym prądzie hybryda plug-in pokona dystans 71 km, a średnio na 100 km, zgodnie z cyklem WLTP, „wypija” raptem 1,2 l benzyny. Naładowanie baterii trakcyjnej trwa 3 godziny (ładowarką pokładową o mocy 6,4 kWh).
Nowe Volvo XC90 PHEV do 100 km/h przyspiesza w 5,4 s i kończy się rozpędzać przy 180 km/h. To limit prędkości maksymalnej, wprowadzony zresztą kilka lat temu do wszystkich modeli tej szwedzkiej marki.
Zaktualizowane Volvo XC90 jest już do kupienia na wybranych rynkach, w tym w Polsce. Trzeba za nie zapłacić od 339 900 zł, czyli o 5000 zł więcej niż wcześniej.
Hybryda plug-in stanowi z kolei wydatek od 389 900 zł. Wcześniejsze wcielenie tego auta kosztowało od 379 900 zł.