Choć diesli już niemal nikt nie chce – przynajmniej tych nowych – nadal mają one liczne zalety. Ba, to właśnie silnik wysokoprężny w Mercedesie E 300d 4Matic T okazał się najczystszą jednostką spalinową w historii testów Green NCAP.
W tym roku na europejskim rynku po raz pierwszy w historii auta elektryczne pod względem sprzedaży wyprzedziły modele wysokoprężne. Jeszcze w 2015 roku rządziły one na rynku, znajdując ponad 50% nabywców.
Oliwy do ognia dolewa informacja, którą ostatnio przekazało Volvo. Otóż Szwedzi z początkiem 2024 roku przestaną sprzedawać samochody wysokoprężne (TUTAJ o tym więcej).
Ale okazuje się, że silniki wysokoprężne jeszcze „nie powiedziały ostatniego słowa”. Jak wynika z najnowszego zestawu testów organizacji Green NCAP, współczesne jednostki Diesla potrafią zaskoczyć czystością tego, co wydobywa się z ich rur wydechowych.
Przypomnijmy, że Green NCAP jest programem oceny pojazdów, wspieranym przez Euro NCAP. Przeprowadzane przez tę organizację badania są podzielone na dwa etapy. Obejmują więc sprawdzian na hamowni podwoziowej, zbliżony do cyklu WLTP, a także badanie w ruchu drogowym. W tym drugim przypadku do auta zostaje podpięta aparatura badająca emisję spalin.
W ten sposób Green NCAP otrzymuje wyniki podzielone na trzy kategorie. Są to: czyste powietrze, efektywność energetyczna oraz gazy cieplarniane. Punktacja jest przedstawiana w skali od 0 do 10, a im wyższy wynik, tym lepiej.
W najnowszej serii testów udział wzięło 21 samochodów. Na czele stawki znalazły się dwa elektryczne modele z Chin. Są to BYD Atto 3 i Ora Funcky Cat. Oba uzyskały identyczną ocenę 87% oraz maksymalne 5 gwiazdek.
Ale największym zaskoczeniem okazał się Mercedes E 300d 4Matic T. To auto jeszcze poprzedniej generacji (W213), które pod maską ma 2-litrowego, podwójnie doładowanego turbodiesla z 48-woltowym układem miękkiej hybrydy.
Niemieckie kombi uzyskało bardzo nierówny wynik. Z jednej strony zapracowało na zaledwie 1,9 punktów w ocenie ilości gazów cieplarnianych, a więc głównie dwutlenku węgla, i 4,0 punkty w efektywności energetycznej. Z drugiej strony zaimponowało w indeksie czystego powietrza.
Tutaj Mercedes otrzymał 9,3 na 10 punktów. To sprawiło, że został on okrzyknięty najmniej zanieczyszczającym środowisko naturalne samochodem spalinowym w historii testów Green NCAP. „Auto uzyskuje wynik 50% i 3 zielone gwiazdki” – czytamy w informacje, przekazanej przez organizację.
„Klasa E utrzymuje kontrolę nad substancjami zanieczyszczającymi we wszystkich testach. W ten sposób minimalizuje ilość cząstek stałych i tlenków azotu do ekstremalnie niskich poziomów” – dodają przedstawiciele Green NCAP.