Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Ford Courier - z otwartą maską, w tle radiowóz policji

Samochód bez opony, szyby i badania technicznego na holu, a na dokładkę – pijany kierowca. Kumulacja we wsi Rzeszotary

Samochód bez opony, szyby i badania technicznego na holu, a na dokładkę – pijany kierowca. Kumulacja we wsi Rzeszotary

Głupota ludzka czasem nie zna granic. Dzieje się tak szczególnie w oparach alkoholu. Inaczej nie da się wytłumaczyć sytuacji, którą opisują policjanci z Legnicy. 

Owszem, zdarza się, że kierowcy zapominają o przeprowadzeniu na czas badania technicznego. Zdarza się na drodze widywać również samochody bez świecących lamp przednich, z niedziałającymi światłami stopu czy też z zupełnie zużytymi amortyzatorami – to te niemal odrywające się od nawierzchni na każdej nierówności drogi.

Ale takiego widoku, jak holowany Ford Courier – ciężko zapomnieć. Auto nie dość, że nie miało badań technicznych, to jeszcze brakowało w nim przedniej opony, prawej szyby, a tablice rejestracyjne pochodziły od innego pojazdu. A, i jeszcze „coś” wyciekało spod silnika. 

Ford Courier_opona
Co z tego, że bez opony i niszczy asfalt? Jedzie? Jedzie!
Policja Legnica

To jednak nie wszystko. Kierowca, który holował wspomnianego Forda (prowadziła go jego żona), zdecydowanie nie był trzeźwy. „Podczas rozmowy z mężczyzną policjanci wyczuli od niego silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu” – informuje legnicka policja. 

Wpadł na drzewo i odjechał

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę około godziny 14:20. Najpierw do policjantów trafiło zgłoszenie o tym, że auto osobowe wjechało w drzewo. Po chwili funkcjonariusze otrzymali jednak informacje, że samochód odjechał. 

Ruszyli więc z komisariatu w celu sprawdzenia zgłoszenia. Po drodze minął ich Fiat Punto, holujący uszkodzonego Forda Couriera, zresztą na „nieodpowiedniej linie” – jak donosi policja z Legnicy. Tak, to byli bohaterowie tej historii.

Ford Courier
Ten Ford Courier zdecydowanie nie nadawał się do holowania!
policja legnica

O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Należy jednak pamiętać, że za samo prowadzenie w stanie nietrzeźwości grozi kara 2 lat więzienia. 

Czytaj także