Wykonany we własnym zakresie przegląd olejowy daje nie tylko oszczędności finansowe. Samodzielna wymiana oleju silnikowego i filtra zajmie około godzinę, ale poznamy też kondycję naszego silnika i będziemy mieli pewność, że wszystko zostało wykonane zgodnie z zasadami.
Wymiana oleju silnikowego to podstawowa czynność serwisowa w samochodzie. Większość kierowców zleca ją warsztatom, zostawiając tam auto na cały dzień. Tymczasem wymiana oleju z filtrem to czynność, którą nawet niedoświadczona osoba wykona w niecałą godzinę za pomocą nieskomplikowanych narzędzi.
Na początek trzeba pomyśleć o dostępie do samochodu od spodu. Osoby nieposiadające kanału w garażu mogą skorzystać ze stanowiska warsztatowego wynajmowanego na godziny. Poza dostępem do narzędzi takie miejsca umożliwiają zostawienie zużytego oleju, filtra czy brudnych szmat i zapewniają ich prawidłową utylizację.
Na samodzielnej wymianie oleju zaoszczędzimy od ok. 50 zł, jednak mamy pewność, że czynność została wykonana poprawnie, co nie jest regułą w serwisach.
Olej dobieramy według zaleceń producenta auta. We współczesnych samochodach jest to zwykle olej syntetyczny 5W30. Często różni się w zależności od zastosowania (do diesla czy silnika benzynowego).
Najpewniej jest dobrać filtr na podstawie numeru VIN samochodu. Zdarza się, że filtry różnią się nawet w ramach jednej wersji silnika.
Poza podstawowym zestawem kluczy trzeba wyposażyć się w klucz do filtrów oraz miskę do zlewania oleju. Przyda się zmywacz i klucz dynamometryczny.
Wymianę oleju powinno się przeprowadzać na rozgrzanym silniku. Jeżeli auto wcześniej nie było uruchamiane, aby olej uzyskał ok. 80?C trzeba przejechać 5-10 km. Spuszczenie wymaga odkręcenia korka w misce olejowej, dlatego czynność wymaga dostępu do auta od spodu. Można zrobić to z kanału, jednak najwygodniej jest skorzystać z podnośnika. Można go wynająć w warsztacie samoobsługowym.
W części samochodów zdjęcie górnej pokrywy silnika wymaga odkręcenia kilku śrub. W innych przypadkach (fot.) wystarczy ją energicznie pociągnąć.
Przed przystąpieniem do wymiany powinno się odkręcić i odłożyć na bok korek wlewowy oleju. Ułatwia to ściekanie zużytego oleju z silnika.
W wielu autach, by dostać się do korka spustowego i filtra oleju trzeba zdjąć osłonę silnika. Często jest przykręcona na śruby typu Torx.
Spust najlepiej odkręcić kluczem nasadowym. Gdy stawia opór, uderzenie ręką w rękojeść klucza powinno wystarczyć.
Przed wykręceniem korka pod spód należy podstawić miskę (w warsztacie zlewarkę). Uwaga! Olej jest gorący. Metalową uszczelkę korka spustowego powinno się wymienić (koszt 50 groszy). Gdy jest niewymienna, należy wkręcić nowy korek (koszt 10 zł.)
Gdy wynajmujemy warsztat, stary olej możemy tam zostawić. W innych przypadkach musimy go oddać w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.
Po zlaniu oleju z silnika trzeba wymienić filtr. W zależności od typu czynność może wymagać użycia specjalnego klucza. Należy pamiętać, że filtr jest odpadem niebezpiecznym.
Gdy filtr umieszczony jest głębiej, czasem trzeba odkręcić elementy utrudniające dostęp. Zwykle są to rurki, wiązki czy czujniki elektryczne.
By dostać się do wkładu filtra trzeba odkręcić dekiel jego obudowy. Wcześniej należy dobrać nasadkę odpowiedniego rozmiaru. Do odkręcenia dekla przyda się przedłużka do klucza.
Należy pamiętać, żeby przed wyjęciem filtra umieścić pod nim szmaty. Podczas wyciągania dekla, z filtra wycieka jeszcze niewielka ilość oleju. Wkład filtrujący zamocowany jest do dekla na wcisk, aby go wyjąć należy po prostu mocno za niego pociągnąć.
Podobnie jak z olejem filtr należy oddać do PSZOK. Jeśli korzystamy z wynajętego warsztatu nie ma z tym problemu. Zostawiamy go na miejscu.
Z filtrem powinna być nowa uszczelka. Zakładamy ją w miejsce starej.
Nową uszczelkę dobrze jest posmarować olejem silnikowym. Zapobiega to jej uszkodzeniu podczas wkręcania dekla obudowy filtra.
Po zamontowaniu na wcisk nowego wkładu filtrującego do dekla wkręcamy go z powrotem w obudowę.
Na deklu filtra znajduje się informacja, z jaką siłą powinno się go przykręcić. Tu należy użyć klucza dynamometrycznego. Za mocne dokręcenie może uszkodzić plastikowy gwint.
Przed nalaniem oleju do silnika powinno się sprawdzić jaka jest objętość układu smarowania naszego samochodu. Dodatkowo dobrze jest ocenić dostęp do otworu wlewowego. Czasem do nalewania wygodnie jest użyć lejka.
Na początku powinno się wlać do silnika nieco mniej oleju, niż zaleca producent, tuż przed znakiem maks. na bagnecie. Stan obniży się po uruchomieniu silnika.
Na około 30 sekund trzeba uruchomić silnik. W tym czasie olej wypełnia kanały oraz filtr. Dopiero wtedy należy uzupełnić olej do 3/4 stanu.
Po zakończonej wymianie okolice prac powinno się oczyścić zmywaczem, pamiętając o podłożeniu pod spód szmaty. Ją, podobnie jak butelkę po oleju, trzeba zutylizować w PSZOK.
Jeżeli auto nie jest wyposażone w obudowę z wkładem filtrującym, należy szukać filtra w postaci metalowej puszki. Jest ona przykręcona do bloku silnika lub do podstawy zamontowanej blisko bloku. Najczęściej filtr znajduje się w przedniej lub tylnej części silnika, rzadziej od spodu. W niektórych autach łatwiej się do niego dostać spod maski. Uwaga! Po odkręceniu, w filtrze znajduje się około 100-200 ml oleju.
Tu do odkręcenia metalowego filtra potrzebny jest specjalny klucz np. opaskowy. Czasem czynność wymaga użycia siły.
Po zdjęciu filtra powinno się oczyścić jego podstawę (miejsce mocowania w silniku) i nasmarować gumkę nowego filtra olejem.
Do przykręcania nowego filtra nie używa się narzędzi. Puszkę dokręca się momentem ok. 20 Nm (do oporu ręką).
Samodzielna wymiana oleju z filtrem zajmuje około godziny i pozwala zaoszczędzić niewielką kwotę. Daje jednak pewność co do jakości użytych materiałów i wykonanych czynności.