Czy nowe auta są dziś bardziej awaryjne niż kiedyś? Jak eksperci oceniają niezawodność elektryków? Co psuje się najczęściej? Odpowiedzi na te pytania szukamy w najnowszym raporcie ADAC, który powstaje na bazie interwencji pomocy drogowej. W ubiegłym roku odnotowano ich aż 3,6 miliona.
Niemcy to kraj z największą w Europie liczbą aut. Tworzy to dogodne warunki do wielu obserwacji czy opracowań. Jedno z nich jest żelaznym punktem każdej wiosny – chodzi o raport usterkowości ADAC.
Tworzone przez niemiecki automobilklub opracowanie wskazuje najmniej i najbardziej problematyczne modele. Jeżeli w danym przypadku usterki mają charakter powtarzalny – informacja o nich także pojawia się w karcie oceny danego pojazdu.
Sama ocena ma postać liczby (np. 2,5), która informuje o liczbie wezwań pomocy drogowej w 2024 roku do danego modelu z danego rocznika w przeliczeniu na 1000 zarejestrowanych egzemplarzy tego auta.
Aby uniknąć przekłamań, ADAC stosuje sito – do raportu trafiają modele zarejestrowane przynajmniej w liczbie 7000 egzemplarzy w ciągu dwóch lat. Jeżeli ten warunek jest spełniony, to do tabeli trafiają wszystkie roczniki, dla których dokonano co najmniej 5000 rejestracji.
Od lat najwięcej problemów sprawia akumulator rozruchowy. W 2015 r. był przyczyną 35,7% awarii. W szczytowym momencie pandemii w 2020 r. częstotliwość awarii akumulatorów wzrosła do 46,3%. Wówczas auta były używane sporadycznie lub w ogóle, a trzeba pamiętać, że nawet gdy auto stoi, bateria jest wolno rozładowywana.
Problemy z akumulatorem zaważyły na marnych ocenach Toyot Yaris, Yaris Cross, C-HR czy RAV4. ADAC, powołując się na deklaracje japońskiej marki, informuje, że problem jest jej znany – akumulatory były bezpłatnie wymieniane w ramach trzyletniej gwarancji producenta lub w ramach tzw. dobrej woli producenta. W nowszych egzemplarzach mają być stosowane akumulatory mniej podatne na rozładowywanie. Czy rzeczywiście się tak stanie – czas pokaże, bo ze stale rosnącą liczbą odbiorników prądu może nie być łatwo wygrać.
Najlepszym potwierdzeniem tego są auta elektryczne – ponad 50% wezwań pomocy do nich było związane z rozładowaniem akumulatora 12 V. W 2024 r. właściciele aut na prąd wzywali pomoc drogową ADAC 43 678 razy, co stanowi wzrost o 46% w porównaniu do roku 2023. Wzrost jest jednak naturalny i związany z rosnącą liczbą elektryków na drogach.
Pod względem liczby wszystkich wezwań rekordowy okazał się styczeń, kiedy posłuszeństwa odmówiło aż 377 tys. aut.
Współczesne samochody są naszpikowane elektroniką, która stale czuwa – choćby po to, żeby po pociągnięciu przez kierowcę za klamkę odblokować drzwi. Oznacza to jednak drenaż baterii. Od lat główną przyczyną wezwań pomocy drogowej w Niemczech są rozładowane akumulatory. Oczywiście wliczone w ubezpieczenie assistance upora się z tym problemem. Podobnie jak kupiony za 200 czy 300 zł kieszonkowy booster.
Nie wolno jednak zapominać, że każde głębokie rozładowanie dokonuje nieodwracalnych zniszczeń w akumulatorze. Nie straci on z miejsca całej pojemności, ale ubytki rzędu 10-20% są jak najbardziej możliwe.
Cały raport awaryjności ADAC to niezwykle obszerna publikacja. 159 modeli w rozbiciu na lata 2015-2022 to ogromna tabela. Nie zdecydowaliśmy się na jej pokazanie poniżej. Oceny poszczególnych modeli praktycznie nie zmieniają się od lat. Na dobrą sprawę można mówić o drobnych korektach, a nie rewolucyjnych zmianach.
Do tego wszyscy zainteresowani z łatwością znajdą zestawienie na stronie adac.de – w tym miejscu. A opisowo: wystarczy w wyszukiwarce na górze strony głównej ADAC wpisać frazę „pannenstatistik 2025”. Wszystkie informacje są po niemiecku, ale nie jest to dużym problemem nawet dla osoby, która nie zna tego języka – ADAC od lat stosuje przejrzysty układ graficzny, w którym kolor ciemnozielony oznacza bardzo małą liczbę problemów w przeliczeniu na 1000 pojazdów. Zieleń odpowiada małej liczbie, kolor żółty to wynik przeciętny, pomarańczowy – wyższą od przeciętnej awaryjność, a czerwony – dużo wyższą.
Poniżej prezentujemy modele z rocznika 2022 (najmłodszego ocenionego), których awaryjność uznano za bardzo niską oraz bardzo wysoką. Zachowaliśmy specyficzny, stosowany przez ADAC podział na klasy.
model | ocena |
---|---|
SAMOCHODY MAŁE | |
Mini | 0,3 |
BMW i3 | 0,8 |
Volkswagen Taigo | 1 |
SAMOCHODY KOMPAKTOWE | |
Cupra Born | 0,6 |
BMW serii 1 | 0,7 |
Volkswagen ID.3 | 0,7 |
BMW X2 | 1 |
BMW X1 | 1,1 |
Audi Q2 | 1,2 |
Cupra Leon | 1,2 |
KLASA ŚREDNIA | |
Tesla Model 3 | 0,5 |
Audi Q4 e-tron | 0,7 |
Audi Q5 | 0,8 |
Tesla Model Y | 0,9 |
Volkswagen ID.4 | 1 |
BMW serii 3 | 1,2 |
KLASA WYŻSZA | |
BMW serii 5 | 0,5 |
BMW X5 | 0,5 |
Miejskie auta zwykle nie mają łatwego życia, ale Mini udowadnia, że nie musi to negatywnie wpływać na ich trwałość – model uzyskał najlepszą ocenę w całym zestawieniu, deklasując wiele dużo droższych pojazdów.
Sportowy charakter, który zachęca do dynamicznej jazdy, mocny silnik benzynowy czy hybryda plug-in nie muszą oznaczać, że auto będzie regularnie zawodziło kierowcę, czego dowodem jest Cupra Leon.
Można spotkać się z opiniami, że nowe auta nie są już tak trwałe jak kiedyś, a „stare i dobre” BMW dawno się skończyły. Nowe modele bawarskiej marki zadają kłam tym twierdzeniom – wypadły doskonale.
model | OCENA |
---|---|
SAMOCHODY MAŁE | |
Toyota Yaris | 29,2 |
Toyota Yaris Cross | 40 |
SAMOCHODY KOMPAKTOWE | |
Toyota C-HR | 16,4 |
KLASA ŚREDNIA | |
Opel Insignia | 17,2 |
Toyota RAV4 | 18,4 |
Hyundai Ioniq 5 | 22,4 |
W ocenie ADAC zasilany prądem Hyundai najczęściej był unieruchamiany przez problemy z elektryką, a także akumulatorem 12 V. Jak to możliwe, by w pojeździe z ogromną baterią brakowało prądu? Trzeba pamiętać, że ze względów bezpieczeństwa po wyłączeniu zapłonu dezaktywowana jest wysokonapięciowa część instalacji, więc akumulator nie może być doładowany.
Zakup nowego auta uchodzi za sposób na uniknięcie problemów przez kilka następujących po nim lat. Raport ADAC potwierdzą tę regułę – liczba wezwań pomocy drogowej rośnie wraz z wiekiem pojazdu. Oczywiście zdarzają się wyjątki w postaci np. nowych generacji, które zawodzą częściej od starszych.
Przyczyna problemu | Auta spalinowe | Auta elektryczne |
---|---|---|
Akumulator 12 V | 5,8 | 4,6 |
Opony | 0,9 | 1,3 |
Alternator, rozrusznik, kable, lampy | 2,2 | 1,2 |
Silnik, sterownik, czujniki, osprzęt | 2,5 | 0,7 |
Kluczyk, zamek, immobiliser | 0,8 | 0,3 |
Pozostałe | 0,7 | 0,4 |
Przyczyna problemu | Auta spalinowe | Auta elektryczne |
---|---|---|
Akumulator 12 V | 2,0 | 0,6 |
Opony | 1,3 | 0,5 |
Alternator, rozrusznik, kable, lampy | 0,3 | 0,3 |
Silnik, sterownik, czujniki, osprzęt | 0,9 | 0,2 |
Kluczyk, zamek, immobiliser | 0,5 | 0,1 |
Pozostałe | 0,4 | 0,0 |
Po kilku latach eksploatacji akumulator 12 V, zwłaszcza jeżeli długo pracował w stanie permanentnego niedoładowania, mógł utracić część początkowej pojemności, co zwiększa ryzyko braku prądu na uruchomienie auta.
Świeższe auta z założenia powinny powodować mniej problemów – i rzeczywiście tak jest, ale warto zwrócić uwagę na sporą liczbę wezwań pomocy drogowej do kół aut spalinowych – czyżby efekt mody na coraz niższe profile?
Firmy mające w ofertach samochody z napędem elektrycznym argumentują, że od strony mechanicznej jest on mniej skomplikowany od spalinowego, przez co będzie sprawiał mniej problemów. Dane ADAC potwierdzają ten stan rzeczy, aczkolwiek warto mieć na uwadze, że przeciętne auto elektryczne może być eksploatowane mniej intensywnie od spalinowego – ten rodzaj napędu nie sprzyja wysokim przebiegom rocznym.
W przypadku pojazdów elektrycznym głównym powodem wezwań pomocy drogowej jest rozładowany akumulator 12 V (50,5% przypadków). Nie brakuje też problemów z oponami – generują 13,1% interwencji, podczas gdy w autach spalinowych – 8,3%.
Rocznik auta | 2020 | 2021 | 2022 |
---|---|---|---|
Elektryczne | 8,5 | 4,3 | 1,7 |
Spalinowe | 12,9 | 8,2 | 5,4 |
Każdy raport awaryjności to specyficzna publikacja. Zestawienia Dekry i TÜV bazują na wynikach obowiązkowych badań technicznych. Niestety przy okazji są też świadectwem jakości pracy serwisów oraz dbałości kierowcy o pojazd – w tzw. idealnym świecie do diagnosty powinno jechać auto w pełni sprawne.
W raporcie ADAC od lat główną przyczyną problemów są akumulatory. Warto jednak zauważyć, że w największej mierze dotyczy to tylko wybranych marek (np. Toyoty). Nieprawidłowości w tym zakresie można więc uniknąć. Rozładowany akumulator to mały problem? Nie w sytuacji, gdy musimy gdzieś pilnie dojechać…