Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Popsute auto naprawiane przez pomoc drogową

Dzwonimy po lawetę?

Statystyki awaryjności używanych aut w 8 klasach – także wśród elektryków. Które modele stwarzają najwięcej problemów?

Dzwonimy po lawetę?

Statystyki awaryjności używanych aut w 8 klasach – także wśród elektryków. Które modele stwarzają najwięcej problemów?

Po raz kolejny prezentujemy statystyki awaryjności oparte o wezwania pomocy drogowej do unieruchomionych aut – po raz pierwszy z udziałem elektryków. Które modele najczęściej wymagały wezwania lawety i co najczęściej było tego powodem? Udostępnione przez ADAC dane prowadzą do ciekawych, czasem zaskakujących wniosków.

Bez względu na to, czy kupujemy nowy, czy też używany samochód, chcielibyśmy uniknąć problemów wynikających z jego awarii. Tych całkowicie wyeliminować jednak nie sposób.

Każdy samochód to zbiór tysięcy współpracujących ze sobą elementów. Niestety cała misterna układanka może okazać się tak mocna, jak jej najsłabsze ogniwo. Na przykład pęknięcie wartej najwyżej kilka złotych śruby może narobić nam poważnych nieprzyjemności – z katastrofalnym uszkodzenie silnika włącznie.

Ważne serwisowanie auta

Skoro całkowite wyeliminowanie problemów nie jest możliwe, warto dołożyć starań, by minimalizować ryzyko ich wystąpienia. W przypadku samochodów kluczem do sukcesu jest właściwa opieka serwisowa.

Niekoniecznie w ASO. Równie dobrze, a zdarza się, że i lepiej, będą nam w stanie pomóc serwisy wyspecjalizowane w obsłudze pojazdów danej marki, które podpowiedzą, co warto wymienić przed czasem, co zastąpić zamiennikiem, a co zmodyfikować w aucie, by problem nie powrócił.

Warto także pamiętać, że nie zawsze należy czekać do wystąpienia awarii czy terminalnego zużycia danej części. Zdarza się bowiem, że jedna awaria ciągnie za sobą drugą. Profilaktyczna wymiana może mieć sens.

Różne statystyki awaryjności

Sposób, w jaki kierowcy dbają o samochody, ma odzwierciedlenie w raportach awaryjności GTÜ i TÜV, które stanowią statystyczne opracowanie wyników obowiązkowych badań technicznych.

Zdarza się, że stawiają się na nich pojazdy z wyciekami oleju, nadmiernie zużytymi oponami czy hamulcami lub niesprawnym oświetleniem. Gdyby kierowcom zależało na kondycji pojazdów, a serwisy rzetelnie wykonywały swoje usługi, tak zdefektowane samochody w ogóle nie pojawiałyby się w niemieckich stacjach kontroli pojazdów.

Liczymy wezwania pomocy drogowej

Inną metodologię oceny awaryjności przyjął niemiecki automobilklub ADAC. Jego eksperci analizują przypadki wezwań pomocy drogowej. Najczęściej zawodziły akumulatory 12 V, których żywotność wynosi średnio 5-6 lat.

Dość często zawodziły też opony. ADAC zaleca kontrole ciśnienia powietrza co dwa tygodnie i optyczną kontrolę ich stanu.

Widniejąca w tabelach znajdujących się poniżej ocena stanowi odniesienie liczby wezwań pomocy do 1000 egzemplarzy danego modelu, które są zarejestrowane w Niemczech w danym roczniku. 

W tabelach nie znajdziemy wszystkich znanych z polskich czy niemieckich dróg modeli. Wynika to z przyjętych założeń – by auto trafiło do raportu, na przestrzeni dwóch lat musi być zarejestrowane przynajmniej w liczbie 7000 egzemplarzy (w poprzednich raportach – 10 tys.), a prezentowane są roczniki, w których pula zarejestrowanych aut przekracza 5000 sztuk. Takich kryteriów nie są w stanie spełnić samochody luksusowe.

Elektryki w raporcie niezawodności

Po raz pierwszy w liczącej już 45 lat historii raportów ADAC pojawiły się w nim modele z napędem elektrycznym. Na razie to tylko cztery samochody ze 155 ocenionych, ale z czasem udział elektryków na pewno będzie rósł. Podobnie jak ich awaryjność. Podkreśla, się, że wzrasta ona wraz z wiekiem pojazdu.

Średni zarejestrowany wiek pojazdów Niemczech wynosi obecnie 10 lat, a średni wiek aut na prąd jest istotnie niższy. Eksperci zauważają, że w obu przypadkach ryzyko awarii zmuszającej do wzywania pomocy drogowej jest bardzo niskie – wynosi średnio 4,9 w przypadku samochodów z napędem elektrycznym oraz 6,9 w przypadku spalinowych. Cząstkowe oceny prezentujemy w tabelach. 

Awarie, które wymuszały wzywanie pomocy drogowej

statystyki awaryjnosci adac_przyczyny wezwan

Na przestrzeni lat jedno nie ulega zmianie – bez względu, czy był to czas przed, w trakcie, czy po pandemii, wezwanie pomocy drogowej najczęściej wymuszał rozładowany lub uszkodzony akumulator 12 V.

To dobra wiadomość dla kierowców, bo dbając o stan baterii, są w stanie zmniejszyć ryzyko wystąpienia problemów z autem niemal o połowę. Można też uniknąć wzywania pomocy drogowej, kupując powerbank z funkcją rozruchową.

W starszych pojazdach warto kontrolować stan kół i alternatora. To proste i tanie czynności, które mogą wykryć w zalążku nadchodzące problemy z samochodem.

Auta spalinowe vs elektryczne

statystyki awaryjnosci adac_auta elektryczne kontra spalinowe

Statystycznie rzecz biorąc, samochody zasilane prądem sprawiają mniej problemów od spalinowych odpowiedników. Nie można jednak zapominać, że auta elektryczne są relatywnie młode, a często także mniej intensywnie eksploatowane – trudno w nich o przebiegi roczne na poziomie diesli.

Wyniki awaryjności w poszczególnych klasach

Przedstawiamy wyniki awaryjności ocenionych przez ADAC modeli samochodów z podziałem na segmenty rynku.

statystyki awaryjnosci adac_skala ocen

Auta małe 

statystyki awaryjnosci adac_fiat 500

Produkowany w Polsce Fiat 500 może nie jest wzorem trwałości, ale tanie części ograniczają koszty napraw.

Najmniejsze pojazdy nie mają łatwego życia. Codzienna jazda w warunkach miejskich obciąża wiele elementów, a relatywnie niska wartość aut sprzyja zaniedbaniom serwisowym. Mimo to wiele modeli wypadło zaskakująco dobrze.

statystyki awaryjnosci adac_auta male

Auta miejskie 

statystyki awaryjnosci adac_mini

Wykorzystujące mechanikę BMW Mini jest bardzo solidne, ale naprawy potrafią uderzyć po kieszeni.

W Polsce używane, zadbane modele miejskie sprzedają się na pniu – i to za całkiem pokaźne kwoty. Trudno się dziwić, spoglądając na wyniki większości przedstawicieli tego segmentu. Liczba awarii jest niska. Nie można też zapominać, że wiele aut ma prostą budowę, która obniża koszty napraw, a także niewielkie i oszczędne jednostki napędowe – także wysokoprężne.

statystyki awaryjnosci adac_auta miejskie

Auta kompaktowe 

statystyki awaryjnosci adac_bmw serii 1

W ocenie ADAC BMW serii 1 to najmniej problematyczny samochód kompaktowy.

Poniższa tabela dowodzi, że łączenie trwałości samochodu z krajem pochodzenia przestaje mieć sens. Dobre wyniki zdołały uzyskać modele z Francji, Włoch czy Rumunii. Szkoda, że większość z nich nie trzyma równej formy na przestrzeni lat. Zaskakująco nisko – jak na nieposzlakowaną opinię i wysokie ceny na rynku wtórnym – oceniono kompaktowe Toyoty.

statystyki awaryjnosci adac_kompakty

Klasa średnia i wyższa 

statystyki awaryjnosci adac_audi a4

Audi A4 to najczęściej sprowadzane do Polski używane auto. Limuzyna z Ingolstadt nie rozczarowuje trwałością.

Od lat niemieckie limuzyny klasy średniej i wyższej znajdują się na szczytach tabeli najczęściej importowanych używanych aut. Raport ADAC potwierdza, że zakup egzemplarza w dobrym stanie – nawet jeżeli jego cena będzie daleka od okazyjnej – to dobra inwestycja. Trwałość wielu modeli imponuje. Kapryśna Insignia broni się dość prostą budową i tanimi częściami.

statystyki awaryjnosci adac_klasa srednia wyzsza

Crossovery i SUV-y 

statystyki awaryjnosci adac_bmw x3

Bez względu na rozmiar SUV-y BMW rzadko wymagają wzywania pomocy drogowej.

Większość uterenowionych modeli bazuje na autach miejskich, kompaktowych lub klasy średniej czy wyższej. Niską awaryjność większości ocenionych przez ADAC crossoverów i SUV-ów trudno więc uznać za dzieło przypadku. Dodatkowo samochody trzymają wartość, co sprzyja rzetelnej obsłudze serwisowej przez lata. Mimo postępującego wieku wiele modeli trzyma więc formę.

statystyki awaryjnosci adac_suvy crossovery

Minivany 

statystyki awaryjnosci adac_ford smax

Ford S-Max przekonuje prowadzeniem oraz wykończeniem, ale rozczarowuje trwałością.

Samochody należące do tego zanikającego segmentu rynku nie imponują trwałością. Wręcz przeciwnie. W raporcie ADAC wiele minivanów dało się poznać z niezbyt dobrej strony. To spore zaskoczenie, bo wiele z nich bazuje na kompaktach i autach klasy średniej. Rolę mogą odgrywać np. zaniedbania serwisowe. Kraj pochodzenia nie okazał się istotny. Także trzymające cenę samochody z niemieckim rodowodem wymuszały częste wzywanie pomocy drogowej.

statystyki awaryjnosci adac_minivany

Kombivany oraz vany 

statystyki awaryjnosci adac_fiat ducato

Cieszący się dużą popularnością Fiat Ducato w raporcie wypadł marnie.

Użytkowe przeznaczenie wielu modeli tego segmentu daje o sobie znać. Każdego roku pokonują duże przebiegi, co przy nierzadko umiarkowanej dbałości serwisowej – przedsiębiorcy nie od dziś szukają oszczędności – skutkuje mizernymi wynikami wielu popularnych na rynku wtórnym modeli. Polecamy wnikliwą przedzakupową kontrolę, która może wykazać kosztowne nieprawidłowości.

statystyki awaryjnosci adac_vany

PODSUMOWANIE

Raport ADAC dowodzi, że przy zakupie pojazdu niekoniecznie trzeba kierować się marką albo modelem. Czy niskie oceny z powodu np. awarii akumulatora, kluczyka bądź koła są uzasadnione? To przy okazji każdego raportu ADAC jest powodem ożywionych dyskusji. Z drugiej strony warto postawić się jednak w sytuacji osoby, która z powodu takiego defektu nie jest w stanie dotrzeć na ważne spotkanie lub musi wzywać lawetę w połowie wakacyjnego wyjazdu. 

Czytaj także