Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Volkswagen - logo

Volkswagen w tym roku planuje ogromną ofensywę modelową. I nie chce rezygnować z elektryków

Volkswagen w tym roku planuje ogromną ofensywę modelową. I nie chce rezygnować z elektryków

Volkswagen szykuje istny wysyp nowych lub odnowionych modeli w 2024 roku. Część z nich już poznaliśmy, a część – dopiero poznamy. Poza tym Niemcy nie zadeklarowali chęci wycofania się z promowania elektryków, ale w tym względzie mają być elastyczni. 

Pracowity rok w koncernie Volkswagen. Grupa szykuje się do pokazania w 2024 roku łącznie 30 nowych lub zmodernizowanych samochodów. O ile końcówkę poprzedniego roku wyznaczały zupełnie nowe generacje Volkswagenów Tiguana i Passata oraz Skód Kodiaq i Superb, ten rok ma należeć m.in. do elektrycznego ID.7 Tourera czy Porsche Macana EV. 

Poza dwoma wyżej wymienionymi modelami niemiecki gigant pokazał już m.in. odświeżone wersje Volkswagena Golfa i Porsche Taycana (w tym mocarny wariant Turbo GT), czy też usportowione wcielenia Volkswagenów ID.7 Tourera oraz ID.3 (dookreślane mianem GTX).

Wkrótce dołączy do nich kolejny model z linii elektrycznych GTI w postaci ID.Buzza GTX-a, którego premiera jest planowana na 21 marca.

Volkswagen ID.7_Tourer
Mierzący niemal 5 m długości, Volkswagen ID.7 Tourer wyróżnia się bagażnikiem o pojemności 605-1714 l. 
VOLKSWAGEN

Dużo nowego będzie działo się również u Audi, które w tym roku pokaże m.in. zupełnie nowe Q6 e-tron, A5 (następca A4) czy odświeżone A7. Dużo mówi się też o następcy A6. 

Dalszy wzrost sprzedaży

Wszystkie powyższe premiery mają sprawić, że sprzedaż koncernu Volkswagen zwiększy się w tym roku o 3%. To jednak mniejszy przyrost niż w zeszłym roku, na co może mieć wpływ spodziewane spowolnienie na rynku aut elektrycznych.

Co ciekawe, szef giganta – Oliver Blume – nadal uważa, że samochody na prąd są przyszłością. W związku z tym Volkswagen nie zamierza wycofać się ze swoich planów w dziedzinie elektryków. Ale Blume na łamach Automotive News dodał, że „firma jest wystarczająco elastyczna, aby dostosowywać się do zmian na różnych rynkach”. 

Z drugiej strony mamy głos Gernot Dollnera – nowo mianowanego dyrektora generalnego Audi. Otóż pod koniec 2023 roku twierdził on, że zarządzana przez niego marka ma dużą wagę przywiązywać do nowych hybryd plug-in. Owszem, auta na prąd nadal będą opracowywane, jednak przestaną być traktowane priorytetowo

Porsche Macan EV
Jedna z głównych tegorocznych nowości koncernu Volkswagen to Porsche Macan EV. Z tych samych podzespołów skorzysta przyszłe Audi Q6 e-tron. 
PORSCHE

Należy się więc spodziewać nie tylko kolejnych hybrydowych modeli koncernu Volkswagen, ale być może nowych napędów hybrydowych. Zresztą wraz z premierami wspomnianych Tiguana czy Kodiaqa otrzymały one zmodyfikowane układy plug-in, w których zastosowano przede wszystkim większy akumulator. 

Nie dość, że otrzymał on pojemność 25,7 zamiast 12,7 kWh, to jeszcze z możliwością szybkiego ładowania z mocą do 50 kW. Zasięg elektryczny aut z takim układem napędowym wynosi ponad 100 km.

Ochłodzenie w Chinach

Obecnie Volkswagen szykuje się na dalszy spadek sprzedaży w Chinach, gdzie oferowane przez niego auta elektryczne są uznawane za... niewystarczająco nowoczesne. W zeszłym roku niemiecka marka po raz pierwszy od wielu lat straciła panowanie na tamtejszym rynku. Wyprzedził ją BYD, który sprzedał ponad 2,57 mln aut, czyli o niemal 300 tys. pojazdów więcej niż Volkswagen.

Ale malejące zainteresowania swoimi samochodami w Chinach, Niemcy kompensują sobie w Stanach Zjednoczonych. W zeszłym roku ich sprzedaż zwiększyła się tam o 9%, natomiast w tym roku mówią o wzroście aż o 22%. 

Xpeng G9
Modele Volkswagena, oparte na chińskim Xpengu, pojawią się w 2026 roku. 
XPENG

Co ciekawe, Volkswagen chce to osiągnąć głównie za pomocą pojazdów elektrycznych. Tutaj jego przedstawiciele liczą głównie na zwiększenie sprzedaży poprzez wprowadzenie na rynek USA elektrycznych ID.Buzza oraz ID.7. Być może w ofercie pojawią się też nowe hybrydy plug-in. 

Tani elektryki

Wybiegając w przyszłość, Blume nadal pozostaje przy planach produkowania auta elektrycznego w cenie do 20 000 euro. Przy jego opracowywaniu koncern jest otwarty na współpracę z innymi firmami. Jedną z nich na pewno będzie Renault, choć niedawno mówiło się również o powołaniu wspólnego konsorcjum ze Stellantisem.

Z kolei w Chinach Volkswagen w ciągu najbliższych kilku lat chce pokazać nowe modele opracowane na platformie pochodzącego z Państwa Środka Xpenga (TUTAJ przeczytasz o tym więcej). 

Obecnie Volkswagen jest na etapie wewnętrznej transformacji. Blume podkreśla, że wiele marek koncernu współpracuje ze sobą znacznie mocniej niż do tej pory, co ma pozwolić na ogromne oszczędności. 

Współpraca dotyczyć ma również działu oprogramowania o nazwie Cariad, którego restrukturyzacja pochłonęła w 2023 roku kwotę aż 2,4 mld euro.

Czytaj także