Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
2026 Jeep Compass – przód

Nowy Jeep Compass sensacją. Ma nawet 375 KM i jest już do kupienia w Polsce

fot. Jeep

Nowy Jeep Compass sensacją. Ma nawet 375 KM i jest już do kupienia w Polsce

Od momentu debiutu jest jednym z najpopularniejszych modeli Jeepa. W najnowszym wcieleniu na długość urósł aż o ponad 14 cm, stał się wyraźnie postawniejszy i znacznie nowocześniejszy. Zyskał też na mocy – topowy wariant 4x4 wytwarza 375 KM. Oto zupełnie nowy Jeep Compass. 

Jeep Compass w poprzednim wydaniu był wytwarzany od 2016 roku. Produkowano go w aż 5 krajach, w tym we włoskim Melfi. Od jego debiutu w 2006 roku do dnia dzisiejszego to auto znalazło 2,5 mln nabywców, co czyni go jednym z najpopularniejszych modeli Jeepa.

 

Compass trzeciej generacji, choć powstał już pod skrzydłami koncernu Stellantis i korzysta z platformy STLA Medium, stosowanej choćby w najnowszych Citroenie C5 Aircrossie i Oplu Grandlandzie, z wyglądu jest typowym Jeepem. Ma m.in. 7-szczelinową osłonę chłodnicy, trapezoidalne nadkola czy pudełkowaty rysunek nadwozia. 

nowy Jeep Compass (15)
Nadwozie zachowało charakterystyczne elementy dla modeli tej marki.
fot. Jeep

Na tle poprzednika to ostatnie stało się zdecydowanie większe. Urosło w każdym kierunku, w szczególności na długość. Obecnie od zderzaka do zderzaka mierzy 455 cm, czyli o 14,6 cm więcej niż w modelu drugiej generacji. Szerokość zwiększyła się o 8,5 cm, a rozstaw osi – aż o 16 cm. 

Jeep chwali się 20-centymetrowym prześwitem oraz 47-centymetrową głębokością brodzenia. Standardem każdej odmiany są system zarządzania trakcją Selec-Terrain i czujniki dookoła nadwozia. Warianty 4x4 wyróżniają się m.in. jeszcze większym prześwitem (i głębokością brodzenia) oraz seryjną kontrolą zjazdu ze wzniesienia. 

5 układów napędowych do wyboru

Nowy Jeep Compass może być wprawiany w ruch przez 1 z 5 układów napędowych do wyboru. Podstawowy wariant jest napędzany za pomocą układu hybrydowego, opartego na 1,2-litrowej 3-cylindrowej jednostce benzynowej, współpracującej z 28-konnym silnikiem elektrycznym. Łącznie do dyspozycji kierowcy jest 145 KM

O 50 KM więcej wytwarza układ PHEV. Składa się on ze 150-konnego silnika benzynowego, 125-konnej jednostki elektrycznej, 7-biegowej przekładni dwusprzęgłowej oraz z solidnej baterii trakcyjnej. Jej pojemność wynosi 21 kWh. 

nowy Jeep Compass (7)
Nowy Jeep Compass ma same zelektryfikowane układy napędowe i korzysta wyłącznie z przekładni automatycznych.
fot. Jeep

Całkowitą nowością w Jeepie Compassie trzeciej generacji jest wprowadzenie silników elektrycznychDo wyboru są trzy warianty takiego napędu. Dwa z nich mają 213 KM i przekazują moment obrotowy do kół przedniej osi. 

W zależności od zastosowanej baterii ich zasięg wynosi 500 lub 660 km. Nie byłoby to możliwe bez licznych sztuczek z zakresu aerodynamiki. Dzięki zastosowaniu m.in. aktywnych żaluzji osłony chłodnicy, kanałów wentylacyjnych przy przednich i tylnych kołach czy całkowicie płaskiej podłodze opór powietrza ścięto o 10% względem tego w poprzedniku.

375 KM i napęd 4x4

Prawdziwym game changerem jest elektryk z układem 4x4. Zapewnia on moc aż 375 KM, z czego 67 KM pochodzi z silnika, umieszczonego przy tylnej osi, przy którym znajduje się reduktor o przełożeniu 14:1. 

„Taka konfiguracja zapewnia maksymalną przyczepność w najbardziej wymagających warunkach, umożliwiając pokonywanie nachylenia 20% nawet przy zerowej przyczepności przednich kół” – czytamy w informacji prasowej. 

nowy Jeep Compass (17)
Nowy Jeep powstał na platformie STLA Medium. Odmiana 4x4 przy tylnej osi ma dodatkowy silnik na prąd.
fot. Jeep

Ładowanie baterii trakcyjnej wariantów na prąd odbywa się z mocą maksymalną wynoszącą 160 kW. Oznacza to, że jej nabicie w zakresie 20-80% trwa około 30 minut. Ładowarka pokładowa dysponuje solidną mocą 22 kW. 

Obszerna i minimalistyczna kabina

Wewnątrz nowy Jeep Compass wyróżnia się minimalistyczną deską rozdzielczą z dwoma dużymi ekranami. Ten po stronie kierowcy ma przekątną 10”, natomiast centralny – 16”. Zapewnia on bezprzewodowe aktualizacje oraz łączność bez użycia kabla dla funkcji Android Auto/Apple CarPlay i skupia w sobie m.in. obsługę klimatyzacji.

W opcji dostępny jest trzeci ekran w postaci head-upa, rzucającego najważniejsze informacje na przednią szybę. Za dopłatą można zażyczyć sobie ponadto oświetlenie matrycowe czy funkcję półautomatycznej zmiany pasa ruchu. 

nowy Jeep Compass (20)
Nowoczesny kokpit ze standardowymi dwoma ekranami i bez panelu klimatyzacji.
fot. Jeep

Ale wracając do kabiny, jest ona wyraźnie obszerniejsza niż w ustępującym modelu. Najlepiej świadczy o tym choćby o 5,5 cm większa przestrzeń na nogi pasażerów kanapy, której oparcie składa się w proporcji 40:20:40. 

Przednie schowki mają łączną pojemność 34 l, natomiast bagażnik – 550 l. Oznacza to, że jest o 45 l okazalszy niż Jeepie Compassie drugiej generacji. 

Już można zamawiać

Jeep już opublikował ceny specjalnej odmiany First Edition, oferowanej jako 145-konna hybryda lub 213-konny elektryk o zasięgu 500 km. Pierwsza kosztuje 161 000 zł, natomiast druga – 214 700 zł. Kwotę tę można jednak ściąć maksymalnie o 40 tys. zł, dzięki dopłatom programu NaszEauto. 

W wyposażeniu wersji First Edition znalazły się m.in. 20-calowe obręcze z lekkich stopów, światła LED Matrix, podgrzewane siedzenie z tkaniny i winylu, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, kamera cofania i zestaw systemów wsparcia kierowcy. 

„Dodatkowo opcjonalny pakiet obejmuje udogodnienia, takie jak wentylowane fotele z funkcją masażu, panoramiczny szyberdach oraz funkcję półautomatycznej zmiany pasa ruchu” – informuje amerykański producent. 

Pierwsze Jeep Compassy trzeciej generacji trafią do klientów pod koniec 2025 roku.  

Czytaj także