Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Najlepsze Auta Roku Zagłosuj
ferdinand piech w kasku

Prezesi koncernów motoryzacyjnych – najciekawsze postaci: sukcesy, porażki, skandale, kontrowersje, ciekawostki

fot. VW

Prezesi koncernów motoryzacyjnych – najciekawsze postaci: sukcesy, porażki, skandale, kontrowersje, ciekawostki

Myślicie, że gwiazdy rocka prowadzą ciekawe życie? Prezesi koncernów samochodowych mogliby się tylko zaśmiać. Życiorysy i dokonania (w bardzo różnych tego słowa znaczeniach) wielu postaci z tego środowiska są tego najlepszym świadectwem. Przedstawiamy najbarwniejsze z nich.

Wybujałe ambicje, walka o wyniki, trochę arogancji, trochę eleganckich garniturów (czasami swetrów) i możliwość wydawania miliardów na jedno słowo. To codzienność dla większości prezesów koncernów motoryzacyjnych. Galeria ich osobowości zapełniłaby niejeden gabinet psychoanalityków. Czasami także cele aresztu. A niektórzy musieli uciekać przed wymiarem sprawiedliwości ukryci w futerale na kontrabas. Serio, o handlu narkotykami nie wspominając.

Kierownicy poważnego biznesu

Patrzymy na firmy motoryzacyjne jak na stateczne, powstałe w czasach niemych filmów korporacje, po prostu wytwarzające produkty, na które coraz mniej osób zwraca uwagę. Trochę jak na lodówki czy telefony – mają być i działać, nikt nie zastanawia się nad całą machinerią stojącą za tym, żeby mały, tani, miejski samochód dojechał z miejsca na miejsce.

Decyzje za miliardy

Ktoś jednak podejmuje decyzje, jak ten samochód będzie wyglądał, działał... i czy w ogóle powstanie. I te decyzje kosztują miliardy w dowolnej walucie. Opracowanie nieudanego modelu kosztuje tyle samo, co rynkowego przeboju, odpowiedzialność za sukcesy oraz porażki spadnie i tak na kierownictwo. Potrzeba więc liderów, którzy poprowadzą biznes zatrudniający tysiące osób, od techników przy taśmie i inżynierów po księgowość, zwykle operujący globalnie – i jest to pewnym wyzwaniem.

Czasami jedna decyzja może zmienić losy firmy. Volkswagen musiał wprowadzić następcę Garbusa. Mógł wybrać model bazujący na silniku poprzednika (księgowi się cieszą) albo zupełnie nową platformę (inżynierowie się cieszą, ale ryzyko jest większe). Ostatecznie podjęto właściwą decyzję. Inaczej nie mielibyśmy Golfa, a w następstwie po dekadach... dieselgate.

Biznes ma się opłacać

I tu dochodzimy do następnego wątku. Jak bardzo firma samochodowa jest firmą, a jak bardzo – fabryką konstruującą pojazdy. Jest dużo sztuczek finansowych, które mogą przynieść zyski inwestorom, inwestowanie w doskonalenie produktów raczej pochłania środki. Oczywiście po pewnym czasie można liczyć na zwrot z inwestycji, ale kto chce dzisiaj czekać?

Książkowe biografie

Nie ma się co rozpisywać, bycie prezesem koncernu motoryzacyjnego to świetnie płatna, ale nielekka praca. Jest jednak kolejny czynnik, który charakteryzuje wielu prezesów firm motoryzacyjnych. Ford był znany ze swoich przekonań, takich jak antysemityzm czy niechęć do związków zawodowych. Porsche współpracował z nazistowskimi Niemcami, a mimo to jego najsłynniejszy model – Garbus – stał się ulubionym modelem pacyfistów i hippisów.

Enzo Ferrari odrzucił negatywne opinie długoletniego klienta, producenta traktorów, który zwracał mu uwagę na niedoskonałości aut. Tym klientem był Ferruccio Lamborghini, który założył firmę przejętą później przez inną legendę w branży – Ferdinanda Piecha. Z rodziny Porsche. Nie ma przypadków.

O osobach opisanych poniżej można pisać książki, tutaj tylko krótki przegląd wybranych, ciekawych postaci.

Gianni Agnelli

Fiat

prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-Gianni_Agnelli
fot. Stellantis

Czasami nazywany ostatnim królem Włoch, lub „L’Avvocato” . Gianni Agnelli urodził się 12 marca 1921 roku w Turynie, był wnukiem założyciela Fiata, Giovanniego Agnellego. Po śmierci ojca, w młodym wieku stał się głównym spadkobiercą rodzinnego biznesu, który był jednym z filarów włoskiej gospodarki.

Agnelli był znany z nienagannego stylu i stał się ikoną włoskiej elegancji. Często nosił zegarek na mankiecie koszuli, co stało się jego znakiem rozpoznawczym. Unikalnym podejściem do mody inspirował projektantów i miłośników stylu na całym świecie.

  • Agnelli był wielkim fanem sportu, szczególnie piłki nożnej. Był długoletnim właścicielem Juventusu, jednego z najbardziej utytułowanych klubów piłkarskich we Włoszech. Jego zaangażowanie w sport przyczyniło się do umocnienia pozycji Juventusu jako europejskiego giganta.

  • Jako jeden z najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi we Włoszech Agnelli utrzymywał bliskie relacje z politykami, takimi jak John F. Kennedy, Henry Kissinger, a także z artystami i intelektualistami. Był symbolem światowej klasy elit.
prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-fiat-125-gianni-agnelli
Fiat 125 (nie mylić ze 125p) należący niegdyś do Agnelliego. Jeden z wielu modeli z jego kolekcji.
fot. Stellantis

John DeLorean

DeLorean

prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-John_DeLorean
fot. Bernard Gotfryd, Public domain, via Wikimedia Commons

Jest tu tyle wątków, że nie wiadomo w zasadzie, od których zacząć. Po ukończeniu studiów inżynieryjnych pracował m.in. w Packard Motor Company, ale największe sukcesy osiągnął w General Motors (GM). W latach 60. DeLorean był jednym z najmłodszych dyrektorów w GM. Przyczynił się do powstania Pontiaca GTO – samochodu, który zapoczątkował erę „muscle cars”. Był uważany za jeden z najbardziej kreatywnych umysłów w branży.

No i w końcu jest „Powrót do przyszłości”, czyli historia jego kultowego, autorskiego przedsięwzięcia, którego efektem był słynny filmowy DMC-12. Który to pomysł finansowo stał na słabych podstawach.

  • W 1982 roku DeLorean został aresztowany przez FBI za próbę uczestnictwa w przemycie kokainy o wartości 24 milionów dolarów. Tak miano finansować produkcję aut. DeLorean utrzymywał, że został przez FBI wrobiony. 

  • Fabryka DMC-12 została założona w Irlandii Północnej, pod Belfastem, w szczycie faktycznej wojny domowej. I przy braku doświadczonych pracowników w regionie.
prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-de-lorean-dmc-12
DMC-12 jest kultowym autem, ale niezbyt udanym jako samochód. Biznes nie poszedł zbyt dobrze.
János Tamás, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

Herbert Diess

Volkswagen

prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-herbert-diess
fot. VW

Herbert Diess rozpoczął swoją karierę w przemyśle motoryzacyjnym w BMW, gdzie odegrał kluczową rolę w rozwoju nowych modeli i optymalizacji produkcji. W 2015 roku przeszedł do Volkswagena, obejmując stanowisko szefa marki Volkswagen, a od 2018 r. – prezesa całej grupy.

Fan Tesli i Elona Muska – dżentelmeni regularnie wymieniali się komplementami. Co zrozumiałe, stawiał w związku z tym na elektromobilność i to za jego kadencji powstawały auta z rodziny ID. Które raczej nie przyjęły się na rynku zbyt dobrze. To właśnie jeden z powodów obecnych kłopotów VW.

  • To za jego czasów wybuchła też afera „dieselgate”. Co prawda był wówczas prezesem od krótkiego czasu i trudno go za nią obwiniać, ale sposób działania po wykryciu naruszeń idzie już na jego konto.

  • Największe kontrowersje budził jednak styl zarządzania, nastawiony na zysk kosztem pogorszenia stosunków z pracownikami. W 2019 r. podczas prezentacji wyników firmy zabłysnął stwierdzeniem „EBIT macht frei” („EBIT czyni wolnym”). Wyrażenie to nawiązywało do nacisku na zyski operacyjne (EBIT), jednak zostało uznane za nieodpowiednie z uwagi na podobieństwo do nazistowskiego sloganu „Arbeit macht frei”. W 2022 r. odszedł z VW.
prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-diess-dieselgate
Diess i dieselgate: sposób, w jaki jego koncern reagował na aferę, jest bardzo daleki od ideału.
fot. VW

Henry Ford

Ford

prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-henry-ford
fot. Ford

Wpływ Henry'ego Forda na rozwój motoryzacji w początkowych latach jest niepodważalny. Zrewolucjonizował produkcję masową i spowodował, że samochody stały się dostępne dla przeciętnego Amerykanina. Jednak jego życie i działalność były naznaczone także ciemnymi aspektami, które do dziś budzą kontrowersje – szczególnie jego antysemickie poglądy i ich wpływ na społeczeństwo.

  • W 1919 roku Henry Ford nabył lokalną gazetę The Dearborn Independent. Przez kilka lat wykorzystywał ją jako platformę do publikowania antysemickich treści. Ale takich... z tej najciemniejszej strony. Ford osobiście wydał antysemickie książki, które były tłumaczone na różne języki. Jedną z nich, „The International Jew”, szeroko rozpowszechniano także w nazistowskich Niemczech. 
  • Henry Ford pozostaje jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w historii przemysłu. Jego wkład w rozwój motoryzacji i poprawę warunków pracy robotników (np. wprowadzenie 5-dniowego tygodnia pracy) jest jednak niepodważalny.
prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-tasma-montazowa-ford
Seryjna, wydajna produkcja to niewątpliwy sukces Forda, jego poglądy na świat to zupełnie inna sprawa.
fot. Ford

Carlos Ghosn

Nissan, Renault

prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-carlos-ghosn
fot. CC BY 4.0/by/4.0, via Wikimedia Commons

Carlos Ghosn to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w branży motoryzacyjnej. Zyskał sławę jako menedżer, który uratował Nissana przed bankructwem i zbudował potężny sojusz Renault-Nissan-Mitsubishi. Jednak jego błyskotliwa kariera załamała się w wyniku jednego z największych skandali w historii korporacyjnego świata.

Ghosn zyskał przydomek „Le Cost Killer” dzięki swojej strategii cięcia kosztów i odważnym decyzjom. W Nissanie zamknął pięć fabryk, co było bezprecedensowe w Japonii.

Zredukował zadłużenie o miliardy dolarów. Zmodernizował ofertę modelową, wprowadzając na rynek popularne pojazdy, takie jak Nissan Qashqai czy Nissan Leaf. Jego sukces sprawił, że w 2001 roku został pierwszym nie-Japończykiem na stanowisku prezesa Nissana. 

  • W listopadzie 2018 roku Carlos Ghosn został aresztowany w Tokio pod zarzutem zaniżania dochodów w raportach finansowych, wykorzystywania środków Nissana do celów osobistych, takich jak zakup luksusowych nieruchomości w Libanie, Brazylii i Paryżu czy wypłacania nieujawnionych wynagrodzeń i premii. Został zwolniony za kaucją w wysokości 4,5 miliona dolarów.

  • W grudniu 2019 roku spektakularnie uciekł z Japonii do Libanu, chowając się w... futerale na kontrabas przewożonym prywatnym samolotem.
prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-smart-forfour
Ghosn doprowadził do współpracy między Renault i Mercedesem, czego efektem był np. Smart Forfour II.
fot. archiwum/Motor

Lee Iacocca

Ford, Chrysler

prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-lee-iacocca
fot. Stellantis

Komu ludzkość zawdzięcza Forda Mustanga i sukcesy Forda GT40 w LeMans, zobrazowane w filmie „LeMans '66”? A także szał na punkcie rodzinnych minivanów? Tak, właśnie temu dżentelmenowi.

Pod kierownictwem Iacocci Ford Mustang stał się symbolem amerykańskiej motoryzacji lat 60. Prezesem został w 1970 r. Odszedł z firmy w niewyjaśnionych okolicznościach, prawdopodobnie na skutek napiętych relacji z właścicielem firmy, Henrym Fordem II.

Po odejściu z Forda Iacocca szybko znalazł nowe wyzwanie. Dołączył do Chrysler Corporation, która wówczas znajdowała się na skraju bankructwa. W ciągu kilku lat Chrysler z powrotem stał się dochodową firmą, a Iacocca został uznany za jednego z największych liderów biznesu swoich czasów.

  • Iacocca występował w reklamach Chryslera, mówiąc słynne hasło: „Jeśli znajdziesz lepszy samochód, kup go”

  • Był autorem bestsellerowych książek i licznych powiedzeń. Zapytany, za co zarabia tyle pieniędzy, odpowiedział, że raz dziennie mówi tak lub nie. I to tyle? –zapytał dziennikarz. Tak, bo ja się nie mylę. Zmarł w 2019 r.
prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-plymouth-voyager
Caravan i Espace wchodziły na rynek w tym samym okresie. I oba wykreowały nowy segment rynku.
fot. Stellantis

Sergio Marchione

Fiat

prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-marchione-z-walesa
fot. Stellantis

Fiat miał szczęście do nietuzinkowych właścicieli i prezesów. Sergio Marchione jest tutaj ikoną. Swoją karierę rozpoczął w sektorze finansowym, zdobywając doświadczenie w restrukturyzacji przedsiębiorstw. W 2004 roku został mianowany dyrektorem generalnym Fiata, który wówczas znajdował się na skraju bankructwa.

Zredukował biurokrację i zoptymalizował procesy produkcji, skupił się na wprowadzaniu nowych modeli, takich jak Fiat 500, który stał się globalnym hitem, oraz ekspansji międzynarodowej, co pozwoliło firmie uniezależnić się od słabnącego rynku europejskiego.

  • Jednym z największych osiągnięć Marchionne było przejęcie Chryslera. W 2009 roku, w trakcie kryzysu finansowego, Fiat przejął upadającego amerykańskiego producenta samochodów. Który szybko się odrodził i zaczął generować olbrzymie zyski dla firmy.

  • Marchionne był znany z luźnego stylu ubierania się. Sweter zamiast garnituru stał się jego znakiem rozpoznawczym, co kontrastowało z formalnym wizerunkiem innych liderów korporacji. 

  • W 2018 roku Marchionne zrezygnował z funkcji prezesa FCA z powodu nagłego pogorszenia stanu zdrowia. Zmarł 25 lipca 2018 roku.
prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-marchione-przy-fiacie-500
Retro Fiat 500 jest jednym z najbardziej udanych modeli, które powstały za czasów Marchione.
fot. Stellantis

Luca di Montezemolo

Ferrari

prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-luca-di-montezemolo
fot. Ferrari

Znów jesteśmy we Włoszech i tym razem chodzi o Ferrari. Jasne, oczywistym wyborem jest założyciel firmy, legendarny Enzo, ale to chyba zbyt prosty wybór do tego zestawienia. Luca, jako prezes Ferrari przez ponad 20 lat (1991-2014), odegrał kluczową rolę w przekształceniu firmy w globalną ikonę luksusu i wyścigów. Urodził się 31 sierpnia 1947 roku w Bolonii we Włoszech w zamożnej arystokratycznej rodzinie. 

W 1990 roku kierował organizacją piłkarskich Mistrzostw Świata we Włoszech, które były uznawane za logistyczny sukces. W Ferrari odmienił gamę modeli, przywracając samochody z silnikami V12 montowanymi z przodu. Dbał o to, by każdy model Ferrari był symbolem włoskiej innowacji i elegancji. Sam też znany był z nienagannego stylu ubierania się. Tu naprawdę wyróżniał się w typowo włoskim stylu.

  • Luca di Montezemolo oraz Michael Schumacher odegrali kluczowe role w najbardziej dominującym okresie w historii zespołu Ferrari w Formule 1. Pod ich wspólnym kierownictwem i talentem Ferrari zdobyło rekordowe sukcesy, które przeszły do legendy motosportu.

  • Montezemolo odszedł z Ferrari w 2014 roku, co było wynikiem różnic w wizji przyszłości firmy z innym charakternym prezesem i poniekąd zwierzchnikiem, opisanym wcześniej Sergio Marchionne.
prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-ferrari-f-550
Wolnossące V12 z przodu i piękna sylwetka. Widać rękę prezesa.
fot. Ferrari

Elon Musk

Tesla

prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-elon-musk
fot. Justin Pacheco, Public domain, via Wikimedia Commons

Od czego w tym przypadku zacząć? Może od niedawnych zdarzeń, czyli inauguracji Donalda Trumpa, na której Musk wykonał gest odebrany przez wielu jako nazistowskie pozdrowienie? A może od samego poparcia nowego prezydenta USA i realnego (w dodatku mocno kontrowersyjnego) wpływu na politykę kraju? I licznych konfliktów interesów związanych z czerpaniem ciężkich miliardów dolarów z kontraktów z amerykańskim rządem? Mówmy przecież o najbogatszym człowieku świata, którego majątek szacowany jest na 400 mld dolarów i od czasu inwestycji w 45./47. prezydenta znacząco się podniósł.

  • Nie można jednak uciec od faktu, że inwestowanie w Teslę na jej wczesnym etapie rozwoju niewiele osób traktowało jako świetny pomysł na wydanie fortuny zarobionej po sprzedaży akcji PayPala (w którym wcześniej był współudziałowcem). Tesla dopiero niedawno zaczęła przynosić jakieś zyski, a od kilku lat jest najdroższym (zdecydowanie) koncernem motoryzacyjnym na świecie. Popularyzacja aut elektrycznych bez wątpienia wynika z popularności marki Tesla, wypromowanej przez Muska.

  • Dla jasności – Musk nie jest założycielem Tesli. Ta powstała w 2003 roku z inicjatywy Martina Eberharda i Marca Tarpenninga. Musk dołączył do firmy w 2004 roku jako główny inwestor, wkładając 6,5 miliona dolarów. Szybko objął przewodnictwo, a od 2008 roku pełni funkcję dyrektora generalnego.
prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-tesle-na-lawecie
Oferta Tesli z czasem się poszerzyła. A zaczęło się w zasadzie od elektrycznego Lotusa Elise.
fot. Tesla

Ferdinand Piech

Volkswagen

prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-ferdinand-piech
fot. VW

Tu wiadomo od czego zacząć – Piech jest bez najmniejszych wątpliwości twórcą potęgi Volkswagena. Przynajmniej tej przełomu wieków. Nazwisko jest może mniej znane niż Porsche, ale nie jesteśmy tak daleko – jest on wnukiem ze strony matki założyciela wspomnianej marki. „Samochodziarz” z krwi i kości, jego praca dyplomowa na politechnice w Zurychu dotyczyła bolidów F1.

Zaczynał w rodzinnym Porsche, przeniósł się do Audi jako inżynier... i po chwili na drogach i OS-ach mieliśmy model quattro. A także Audi przeszło z kategorii „droższy VW” do prawowitego rywala dla Mercedesa i BMW.

Ale dopiero wtedy zaczęło się na poważnie. W 1993 r. Piech zostaje szefem VW i mamy przejęcia Seata i Skody. Kupujemy Lamborghni? Pewnie. A może 1001-konne Bugatti. OK. Szklana fabryka dla VW Phaetona konkurującego z klasą S Mercedesa? Oczywiście. TDI, TSI, Beetle, TT – był rozmach w działaniu.

  • Piech odszedł z firmy w wyniku konfliktu z prezesem grupy VW Martinem Winterkornem. Czasy były burzliwe, odbywała się walka rodzin o władzę nad Porsche i VW. A Winterkorn ma do teraz poważne problemy prawne związane z dieselgate – grozi mu 10 lat więzienia.
prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-piech -w-xl1
Prezes w prototypie seryjnego poniekąd auta zużywającego średnio 1 litr paliwa na 100 km.
fot. VW

Ferdinand Porsche

Porsche

prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-ferdinand-porsche
fot. Porsche

Niepokojąco często w tym materiale przewijają się wątki związane z nazistowskimi Niemcami – i tutaj pojawią się raz jeszcze. Tak, założyciel Porsche był utalentowanym inżynierem i żył w czasach, jakie były. Ale jego pierwszy projekt – czyli Garbus – jest podejrzanie bliski Tatrze V750 z podbitej chwilę wcześniej Czechosłowacji.

W czasie wojny uczestniczył w projektowaniu czołgów – Tygrysów. Ale zaprojektował również w 1900 roku Lohner-Porsche Mixte, jeden z pierwszych samochodów elektrycznych na świecie. Pojazd wykorzystywał silniki elektryczne zamontowane w piastach kół. Była to również jedna z pierwszych hybryd – pojazd miał generator spalinowy do ładowania akumulatorów. 

  • Po zakończeniu II wojny światowej Porsche został aresztowany przez władze francuskie za zbrodnie wojenne i współpracę z nazistami. Spędził 20 miesięcy w więzieniu bez formalnego procesu.

  • Do akcji wkracza Ferry Porsche, syn Ferdinanda. Rozwija firmę, którą znamy pod rodowym nazwiskiem. W 1948 roku projektuje pierwsze Porsche – 356. Model ten był oparty na konstrukcji Volkswagena Garbusa, ale został znacznie ulepszony, stając się samochodem sportowym. A w 1963 roku wprowadzono 911 i resztę historii już znamy.
prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-pierwsze-porsche
Pierwsze Porsche w wielkim stopniu bazowały na konstrukcji Garbusa.
fot. Porsche

Dieter Zetsche

Mercedes

prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-dieter-zetsche
fot. Mercedes

Na zdjęciu powyżej to ten po prawej stronie, z wąsami. Które były i są jego znakiem rozpoznawczym. Zetsche wprowadził Mercedesa do nowej ery, znacznie zwiększając sprzedaż pojazdów luksusowych. Z jego inicjatywy firma zainwestowała w rozwój nowych modeli samochodów, takich jak klasy S, GLC, EQ (chociaż ta linia akurat nie okazała się sukcesem).

W 2018 roku firma przyznała się do posiadania oprogramowania, które umożliwiało manipulowanie wynikami testów emisji. Zetsche samemu nie postawiono zarzutów, ale kontrowersje dotyczące tej sprawy miały wpływ na reputację firmy.

  • Często nazywany Dr. Z, była nawet kampania reklamowa z jego udziałem pod hasłem „Ask Dr. Z”.

  • To Zetsche stoi za fuzją z koncernem Chrysler, która ostatecznie okazała się nieudana, różnice kulturowe w sposobie zarządzania okazały się zbyt duże, a korzyści z unifikacji zbyt małe. Zetsche był bezpośrednio związany z tym procesem, zarówno podczas jego integracji, jak i późniejszym „rozwodzie” z Chryslerem, co na zawsze pozostawiło ślad w jego karierze. Nieudana fuzja była jednym z głównych punktów krytyki jego kadencji na stanowisku prezesa Daimlera. Fiat zrobił to ewidentnie lepiej.
prezesi-koncernow-motoryzacyjnych-dieter-zetsche-przy-mercedesach
Gama modelowa Mercedesa za czasów Zetsche uległa znaczącej zmianie.
fot. Mercedes

Czytaj także