Polacy nadal kochają turbodiesle? Aż 90% kupujących Mazdę CX-80 wybiera wersję wysokoprężną

Mazda CX-80 to zupełna nowość w ofercie tego wytwórcy. Auto, które mierzy aż 499,5 cm długości należy do segmentu SUV-ów klasy wyższej. I choć w dużej mierze bazuje na mniejszym CX-60, ma od niego wyraźnie większy rozstaw osi. 

Wynosi on bowiem aż 312 cm, dzięki czemu ten nowy samochód z Japonii przewyższa tym wymiarem np. konkurencyjne Audi Q7 (300,5 cm). Ba, jest on niemal identyczny, jak w wydłużonym wariancie luksusowego Audi A8L (312,8 cm). 

W wersjach 7- lub 6-miejscowych

Mazda CX-80, dostępna również w wariancie 7-miejscowym, właśnie zadebiutowała na polskim rynku. Auto dostępne jest w aż pięciu wersjach wyposażenia. Są to Exclusive-line, Homura, Takumi, Homura Plus oraz Takumi Plus. Co istotne, wszystkie dostępne są z trzema rzędami siedzeń, natomiast dwie najdroższe w środkowym rzędzie oferują dwa osobne fotele. 

Cennik otwiera Mazda CX-80 Exclusive-line, wprawiana w ruch przez 3,3-litrowy silnik wysokoprężny e-Skyactiv D o mocy 254 KM. Współpracuje on z 8-biegową przekładnią automatyczną i przenosi moment obrotowy na koła obu osi. 

Takie auto kosztuje od 280 900 zł. Z kolei podstawowa odmiana z hybrydowym układem napędowym plug-in o mocy 327 KM to wydatek przynajmniej 297 900 zł. Również i w przypadku PHEV-a mamy do czynienia z napędem na obie osie oraz 8-stopniowym automatem.

Na razie do japońskiej marki spłynęło niewiele zamówień na nową Mazdę CX-80. Co ciekawe klienci decydowali się na to auto, nie widząc go na żywo, ani nie znając jego cen. 

„Zdecydowanym faworytem jest odmiana z silnikiem Diesla, którą wybrało 90% zamawiających. W kwestii wyposażenia dominują wersje Homura i Homura Plus (63% zamówień) a wśród kolorów wyróżnia się nowy Artisan Red, na który zdecydowało się niemal 60% klientów” – informuje polski oddział Mazdy. 

„W ciągu niespełna trzech tygodni od premiery nasi dealerzy zebrali już ponad 20 zamówień na Mazdę CX-80, mimo braku konfiguratora i oficjalnego ogłoszenia cen, co pokazuje duże zainteresowanie tym modelem wśród klientów” – czytamy dalej. 

Mazda od zawsze idzie pod prąd!

Nowy, 3,3-litrowy, 6-cylindrowy silnik wysokoprężny Mazdy zadebiutował w 2022 roku. W świecie downsizingu oraz promowania samochodów elektrycznych pojawienie się takiego napędu było sporym zaskoczeniem. Jednak Mazda praktycznie od zawsze znana jest z tego, że idzie pod prąd. I tak też stało się tym razem.

Jej potężny jak na dzisiejsze czasy turbodiesel do tej pory – przynajmniej pod maską CX-60 – dał się poznać jako silnik dynamiczny, oszczędny i o bardzo wysokiej kulturze pracy. Zresztą od lat jednostki wysokoprężne są uznawane za najlepsze źródło napędu dla większych SUV-ów. 

W zeszłym roku przedstawiciele Mazdy przyznali, że chcą sprzedawać auta z turbodieslem pod maską tak długo, jak to tylko możliwe. W dobie ochłodzenia na rynku elektryków wydaje się, że wprowadzenie do oferty takiej jednostki napędowej było ze strony Japończyków dobrym posunięciem. 

„Jeśli klienci chcą silników na olej napędowy, dopóki będziemy w stanie przestrzegać przepisów dotyczących emisji spalin, dopóty chcemy dostarczać silniki wysokoprężne” – twierdził pod koniec 2023 roku menedżer CX-90, Mitsuru Wakiie, w rozmowie z największym australijskim portalem samochodowym CarExpert.

Mazda CX-80: osiągi

Mazda CX-80 z silnikiem wysokoprężnym od 0 do 100 km/h przyspiesza w 8,4 s i rozpędza się do prędkości maksymalnej 219 km/h. Wrażenie robi zużycie paliwa, które według danych producenta wynosi przeciętnie 5,7-5,8 l/100 km. 

Wariant hybrydowy wytwarza 327 KM i 500 Nm (turbodiesel: 550 Nm) oraz zapewnia wyraźnie lepsze przyspieszenie do 100 km/h – w 6,8 s. Jest jednak wolniejszy (195 km/h), ale jego bateria trakcyjna o pojemności 17,8 kWh oferuje 60 km zasięgu na samym prądzie. 

Bagażnik CX-80 ma pojemność od 258 l (wszystkie siedzenia rozłożone) przez 566-687 l (3. rząd złożony; w zależności od położenia środkowej kanapy) do maksymalnie 1971 l (dwa miejsca, do dachu).

Dealerzy Mazdy w całej Polsce przyjmują aktualnie zamówienia do produkcji lipcowej, więc klienci mogą spodziewać się odbioru swoich egzemplarzy CX-80 dopiero jesienią tego roku. 

Mazda CX-80 – cennik