Oto nasz luźny i subiektywny przegląd samochodów wszech czasów najważniejszych producentów. Wybraliśmy po jednym modelu każdej marki, który miał wpływ na nią samą lub na historię motoryzacji.
Każda marka samochodów ma swój najważniejszy model, ale wybór tego jedynego jest bardzo subiektywną kwestią. Wybrać ten najwięcej wnoszący w danej marce, najistotniejszy, czy też najlepiej sprzedający się? Co w ogóle oznacza „najlepszy”? Czy to taki, który podniósł markę i uchronił przed bankructwem, jak miało to miejsce w przypadku Porsche Cayenne? Czy może jednak prawdziwa ikona, jaką jest 911? Czy będzie to Corolla, najlepiej sprzedający się samochód w historii, czy też Land Cruiser, bez którego trudno byłoby sobie wyobrazić istnienie niektórych państw?
Podobnych dylematów można mieć znacznie więcej. Jedno jest pewne – każdy będzie miał swój model wszech czasów. My wybraliśmy takie.
Gdyby nie model 156, marka Alfa Romeo mogłaby już nie istnieć. Okazał się strzałem w dziesiątkę i dzięki niemu klienci znów zapragnęli mieć włoski samochód. Rewelacyjny wygląd szedł w parze z doskonałymi właściwościami jezdnymi, za które „156” była chwalona. Pod maską silniki Twin Spark, Busso i diesle JTD – dla każdego coś dobrego.
Jest tak ikoniczny, że kiedy widzimy jego sylwetkę, to często nawet nie kojarzymy go z brytyjską marką, lecz z serią filmów o Jamesie Bondzie. I czekamy, aż spod reflektorów wysuną się karabiny maszynowe. Produkcja trwała krótko, ale model stał się legendą.
Symbol napędu na cztery koła, bo to Audi spopularyzowało to rozwiązanie. Więcej sukcesów odniosło w rajdach samochodowych niż jako samochód drogowy. Sprzedano tylko 11 452 egzemplarze. Od 1984 r. produkowano skróconą wersję Sport quattro – podstawę homologacyjną „rajdówki”.
Ulubieniec piłkarzy i mowa tu o samochodach nie tyle podarowanych w ramach współpracy z daną marką, co kupionych prywatnie. Odegrał kluczową rolę w poszerzaniu grupy klientów marki, przyciągając młodsze pokolenie elitarnych nabywców. Czwarta już generacja świadczy o sukcesie brytyjskiego producenta.
Seria 3 jest dla BMW modelem kluczowym, ale naszym zdaniem na model wszech czasów zasługuje sportowa odmiana M3. Auto od pierwszej generacji zrobiło ogromne wrażenie i takie robi do dziś. Z premierą każdej kolejnej wnosi coś nowego. Obecna odsłona M3 to już niemal supersamochód o niebywałych osiągach.
To samochód, który wprowadził motoryzacji w erę prędkości maksymalnej powyżej 400 km/h. I rozwijał ją bez problemu, utrzymując przez dłuższy czas. Późniejsza walka o status najszybszego samochodu drogowego była już bez znaczenia, bo i tak królem prędkości jest Bugatti Veyron 16.4 Super Sport.
Mówisz Chevrolet – myślisz Corvette, choć może za oceanem jest inaczej, bo popularniejsze były Impala, Silverado czy Malibu. Jednak to Corvette stało się ikoną sportowego samochodu w USA. Było poligonem doświadczalnym dla Chevroleta i do dziś jest uznawane za jedno z najlepszych aut na świecie.
Formalnie Chrysler Voyager był jedynie przemianowanym modelem marki Plymouth o tej samej nazwie, przeznaczonym na Europę od 1988 r. To pierwszy popularny samochód amerykańskiego producenta na Starym Kontynencie. Obecnie Voyager to wydzielony model z linii Pacifica.
Zmotoryzował Francję i część Afryki. Dzieło sztuki na kołach, co zawdzięcza niebywałej prostocie i urokowi. Produkcja 2CV trwała aż 41 lat w niemal niezmienionej formie. Pojawił się w wielu filmach i tak jak Aston Martin DB5 kojarzy się z postacią Jamesa Bonda, tak Citroen 2CV kojarzy się z „Żandarmem z Saint Tropez”, z Louisem de Funes w roli głównej. Choć w kultowej scenie, w której zaprezentowano możliwości samochodu, kierowcą była zakonnica, siostra Klotylda.
Nie jest dużą przesadą stwierdzenie „od zera do bohatera”, kiedy mówimy o marce Dacia. Bohaterem jest oczywiście Duster, który wyniósł ją na szczyty. I bynajmniej nie chodzi o liczbę sprzedanych aut, ale o wizerunek, który przed rokiem 2010 wydawał się być trudny do poprawienia. Dziś marka jest ceniona w całej Europie.
Początkowo Challenger był konkurentem Mustanga. Za sprawą filmu „Znikający punkt” stał się synonimem wolności i brawury, a sam film jest jednym z najważniejszych kina drogi. Dodge odniósł sukces, przywracając Challengera do produkcji w 2008 r. Niestety model przegrał z normami emisji spalin.
Są lepsze, są szybsze i są droższe, zwłaszcza na aukcjach, modele Ferrari. Pewnie są też ważniejsze dla samej marki. Jednak naszym zdaniem kiedy myśli się o Ferrari, oczyma wyobraźni widzi się właśnie to. Klasyczny, kultowy kształt nie do pomylenia z żadnym innym. Charakterystyczne żebra same w sobie stały się ikoną. Za następcę uznaje się model 550 z silnikiem z przodu.
Trzy wcielenia Fiata 500 i niebywały sukces rynkowy. Dopiero najnowsza odmiana, czysto elektryczna, zrobiła klapę. Pierwowzór o przydomku Topolino powstał w latach 30. Potem „pięćstetka”, która zmotoryzowała Europę. Współczesny Fiat 500 był dostępny w niezliczonych wersjach, w tym również sportowej Abarth.
Ikona nie tylko motoryzacji, ale i popkultury. Pierwszy samochód sportowy dostępny dla szerokiego grona odbiorców i tym samym spełnienie marzeń klasy średniej. Sprzedano już ponad 10 milionów egzemplarzy, co czyni go najpopularniejszym autem sportowym w historii.
To dzięki Civicowi Honda wypłynęła na szerokie wody i zdobyła popularność za oceanem. Od początku imponująco ekonomiczna dzięki autorskim innowacjom japońskich inżynierów. Kultowym wariantem jest odmiana Type R, uważana za jedno z najlepszych aut sportowych z przednim napędem.
W historii brytyjskiego producenta znajdziemy wiele ciekawych i ważnych modeli. Jednak to XJ stał się symbolem brytyjskiej elegancji i sportowej limuzyny do podróżowania za kierownicą, a nie na kanapie. Niestety ostatnia generacja nie przypomina poprzedników, a i tak przetrwała na rynku 10 lat.
Ikona wśród aut terenowych i potomek kultowego Willysa z okresu II Wojny Światowej. Wrangler jest też doskonałą „platformą sprzedażową” dla producentów akcesoriów off-roadowych. Mało który egzemplarz nie przechodzi mniejszych lub większych modyfikacji. Fani modelu mają specjalne pozdrowienie i regularnie spotykają się na wydarzeniach w terenie.
Ikona wśród włoskich supersamochodów. Po prymitywnym Countachu Diablo wprowadziło markę w świat współczesnej motoryzacji, czyli w lata 90. Było łącznikiem pomiędzy poprzednią a nową generacją modeli tworzonych już we współpracy z koncernem Volkswagena.
Delta była najpopularniejszym modelem, a Ypsilon ostatnim zaprojektowanym przez Włochów, ale Lancią wszech czasów była, jest i pewnie będzie do końca wersja HF Integrale. Zdominowała rajdy na przełomie lat 80. i 90., a dziś jest poszukiwanym klasykiem.
Defender to bez dyskusji ikona w świecie aut terenowych. Po zakończeniu produkcji odczuwano jego brak do tego stopnia, że powstała marka Grenadier, produkująca podobny samochód, a od 2024 r. JLR Classic Works odnawia pojazdy i sprzedaje pod nazwą Defender Works V8.
Gdyby nie pieczołowicie zaprojektowany model LS, marka prawdopodobnie byłaby dziś nieznana lub zapomniana. Tymczasem Toyota, tworząc Lexusa, postawiła na jakość za wszelką cenę i to się udało. Od debiutu LS-a do dziś samochody tej marki uchodzą za niezwykle niezawodne. Znakomitą większość Lexusów LS sprzedano w Stanach Zjednoczonych i tam też były bardziej docenione.
Model Seven to ucieleśnienie filozofii Lotusa, polegającej na osiągach uzyskanych nie poprzez moc, lecz niską masę i prostotę. Po zakończeniu przez Lotusa produkcji w 1973 roku prawa do niej kupił Caterham i obecnie produkuje zarówno zestawy do montażu, jak i w pełni zmontowane samochody Caterham 7, oparte na oryginalnym projekcie.
Początkowo limuzyna sportowej marki, a od czwartej generacji auto sportowe z dodatkową parą drzwi. Można powiedzieć, że to takie Ferrari w ciele sedana, nie tylko w przenośni. Podobnie jak Jaguar XJ, model ten nie przetrwał próby czasu. Przyszłość stoi pod znakiem zapytania, choć były zapowiedzi następcy.
Można sobie wyobrażać przyszłość Mazdy na różne sposoby, ale trudno sobie wyobrazić ją bez MX-5, choćby miała być elektryczna. To najbardziej rozpoznawalny model japońskiego producenta, który mógłby stanowić oddzielną markę. Fani kochają go za prostotę, lekkość i doskonałe właściwości jezdne.
Pierwszy drogowy samochód marki McLaren zasłynął z pobicia rekordu prędkości dla samochodów dopuszczonych do ruchu z wynikiem 391 km/h. Nadal pozostaje rekordzistą w kategorii samochodów z silnikiem wolnossącym. Sam silnik V12 pochodzi od BMW.
Nie ma drugiej takiej „terenówki”, która z wersji militarnej wjechała tak mocno na salony. Pod koniec produkcji pierwszej generacji największy popyt był na odmiany AMG. Dziś klasa G to symbol luksusu i statusu społecznego, choć terenowe geny ma osadzone bardzo mocno i tak naprawdę nie jest ani wygodna, ani praktyczna.
Po prostu Mini, choć znane pod marką Austin, Morris, Leyland czy Rover, to tak naprawdę jeden samochód wymyślony przez genialnego Aleca Issigonisa. Genialne było to, że na długości nieco ponad 3 m powstał czteromiejscowy pojazd z silnikiem z przodu i bagażnikiem. Nazwa idealnie pasuje do jego koncepcji.
Lancer był najlepiej sprzedającym się modelem tej marki, ale to wersja Evolution pozostanie jej ikoną. Chociaż od siódmej do dziesiątej generacji model ten nie odnosił sukcesów rajdowych. I choć obecnie Mitsubishi jest dalekie od światowych sportów motorowych, to wielu fanów chciałoby zobaczyć powrót tego modelu.
Obok Renault 5 jest to najważniejszy samochód nowej ery motoryzacji. Nie tylko we Francji, ale też całej Europie i północnej Afryce. Sprzedano ponad 5 milionów samochodów, a wersja GTi ma status ikony w segmencie miejskich hot hatchy. W 1985 roku powstała wersja elektryczna, która nawet trafiła do sprzedaży.
Dla wielu to nie tylko ikona, ale i najlepszy samochód sportowy świata. Obiektywnie jedyny z silnikiem umieszczonym z tyłu, doprowadzony do takiej perfekcji, że ten „techniczny wybryk” można dziś uznać za majstersztyk. Niezwykłe jest to, że z każdą generacją Porsche 911 jest jeszcze lepsze.
W skrócie R5 to kolejny model, który zmotoryzował Europę. Bardzo charakterystyczny, nawet w nowym wydaniu od 2024 r. Nie ma drugiego Renault, które miałoby tak duży wpływ na tę markę. Idealnie wpisał się w potrzeby społeczeństwa lat 70., których stał się ikoną.
Phantom to nie samochód, lecz przedmiot określający status człowieka. Jeśli stać cię na Rolls-Royce'a, to znaczy, że stać cię na wszystko. Kiedy nadjeżdża Phantom, to wiadomo dwie rzeczy: 1. właściciel siedzi z tyłu, 2. właściciel nie jest tylko bogaty, jest przede wszystkim ważny. Osoba siedząca za kierownicą nie jest kierowcą, lecz szoferem. A pochodzenie, pojemność i moc silnika są absolutnie bez znaczenia. Zresztą przez lata parametry silnika określano po prostu jako „wystarczające”.
Podstawowy i najważniejszy model marki Saab, dzięki któremu szwedzka firma zdobyła uznanie nie tylko w Europie, ale i Stanach Zjednoczonych. Ikona w dziedzinie bezpieczeństwa nie mniejsza od samochodów Volvo. Trudno o bardziej charakterystyczny kształt nadwozia, którego nie da się pomylić z żadnym innym.
Pierwszy naprawdę nowoczesny samochód Skody po upadku Bloku Wschodniego i odrodzeniu marki pod skrzydłami koncernu Volkswagena. Na niektórych rynkach, w tym w Polsce, stał się bestsellerem dzięki pojemnemu wnętrzu, rozsądnej cenie i znanej, cenionej, niemieckiej technice.
Smart, marka należąca do Daimlera, udowodnił, że samochód dwumiejscowy nie musi być sportowy, żeby się dobrze sprzedawał. Nie musi być nawet tani, byle był przemyślany. Nie było w Europie drugiego samochodu dwuosobowego, przeznaczonego niemal wyłącznie do miasta, który przyjął się tak dobrze na rynku.
Może i Forester nie jest ikoną, ale bez wątpienia jest samochodem niezwykle cenionym, zarówno przez klientów, jak i w różnych rankingach. Gdyby określić kategorię „samochód wszechstronny”, to Forester mógłby się znaleźć na szczycie. Ceniony za dobre właściwości jezdne, nawet w trudnym terenie, choć nie jest „terenówką”. Kto raz kupi Forestera, najpewniej kupi też drugiego.
Choć marka Tesla nie ma tak długiej historii jak inne w tym zestawieniu, to Model S jest zdecydowanie prekursorem elektromobilności. Nie jako pierwszy, lecz jako pierwszy pożądany samochód na prąd. To dzięki niemu popularność zdobyły Modele 3 oraz Y, które na niektórych rynkach w wynikach sprzedaży realnie konkurują z autami spalinowymi.
Tak, to Toyota Corolla jest najlepiej sprzedającym się autem w historii motoryzacji. Jednak Corollę da się zastąpić wieloma modelami, a Toyoty Land Cruiser nie. Nie ma na rynku auta, które mogłoby wejść w jego rolę. Dotyczy to zwłaszcza modelu LC70, bez którego w wielu regionach świata trudno wyobrazić sobie cywilizację.
Ikona i synonim samochodu kompaktowego, choć nie prekursor. Godny następca „garbusa”, który zmotoryzował Niemcy, ale w poprzedniej epoce motoryzacji. Golf zajmuje 3. miejsce pod względem liczby sprzedanych aut na świecie, choć nie odniósł dużego sukcesu w USA.
Choć wiele starszych modeli można uznać za ważniejsze, to rodzina XC, którą zapoczątkowało XC70, okazała się przełomem w historii współczesnej marki Volvo. Sukces XC60, najpopularniejszego modelu szwedzkiego producenta w historii, jest bez wątpienia zasługą „terenowego” kombi, które zachwyciło rynek.